Witam na kanale Pasieka Gromadzyń. Jest to kanał dotyczący pszczelarstwa amatorskiego. Przedstawiam tu filmiki kręcone w mojej przydomowej pasiece. Jestem pszczelarzem samoukiem, posiadającym pszczoły od czerwca 2015 roku, co jak na pszczelarstwo jest okresem bardzo krótkim. Dlatego sam siebie określam jako amatora w tym temacie i w filmikach zamierzam pokazywać przede wszystkim moją naukę w praktyce. Mam nadzieję, że osoby zainteresowane pszczelarstwem, jak i zamierzające w przyszłości zająć się tą piękną pasją skorzystają na mojej rosnącej wiedzy, którą chcę się dzielić poprzez kanał "Pasieka Gromadzyń" Zapraszam do oglądania filmów :)
Witam .Do tego marnotrastwa sie nie odniose , ale ta cena ??? .Cztery dychy za plasterek 8 na 5 cm , ale fajnie że lubisz żartować 😂.Pozdrawiam i udanej sprzedaży .
@@gerardkrawiec7994 witam, tyle kosztuje miód w plastrach ale ... Wielokwiatowy a nie wrzosowy. Wystarczy wpisać w google. Sprawdź ceny i wróć z komentarzem 😉 P.S. mam już kilka zamówień więc radzę kupić maść na ból d..y pozdrawiam
@@pasiekagromadzyn Cosi nerwowy żeś je .Nie neguje kto za i czy po ile sprzedaje i kto to kupuje .Ja np nie świrowałem z cenami i w ciągu 2 tygodni sprzedałem 89 słoików .Ze spadzi miałem troche plastrów to częstowałem wszystkich dookoła .I co ciekawe mam zamówień na przyszły rok .Kilka zrobie słoików z plastrami w miodzie bo też prosili , ale nie za taką cene jaką ty proponujesz .4 dychy to pół litrowy słoik z plastrem w środku .Ale jak wspominałem , każdy ma swojego kupującego .Przykro że tak sie po chamsku odnosisz .Pozdrawiam .
@@gerardkrawiec7994 uważam, że krytyka tego typu to zwykle chamstwo. Wyśmiewasz kogoś a później wielce obrażony, że ktoś na twoim poziomie Ci odpowiada. Czy choć raz miałeś pszczoły na pożytku wrzosowym i wiesz jakie są koszty przygotowania i pozyskania miodu tego typu? Jak nie to sobie porównaj zwykły miód do tego jest bez sensu. Plaster miodu Wielokwiatowego 30 zł ja dałem trochę ponad 30 % więcej za plaster miodu wrzosowego czyli 40 zł. Miód wielokwiaty w hurcie 15 zł kg miód wrzosowy 50 zł czyli ponad 300% droższy miód.. radzę pomyśleć zanim wypisujesz głupoty o których nie masz pojęcia
Ja brazylianem mam pczoly w brazylii , w mojem miejscu . to kradną ule jak zostawisz w nikturym miejscu. Miałem 40ulów w jednym miejscu cos wytróło pczoly zostalo jakie 15 ulow slabych. W drugim miejscu mam 20 ulów to mie ukradły 9 i pewno wzieły drogich ulów jakie 20 stracilem. Na ziemi mojego brata mam jakie 30 ulów te to nie wziely a dzie w takich miejscach inych obcych miejscach to wykradły wytóly , czasem to te cherbicidy trutizny może wybily moje pczoly . ręke kładłe do ula to kupy pczul bylo na dno ula. Umnie kradna kradna. Brazylijskie pczoly to sie nazywają APIS .tak byly europejskie pczoly i pszywiezły pczoły z Afryki . tak une sie rozwineły i bybiły pczoly Europejskie , bylem dzieciakiem takie żółte pczoly napadły na nasze pczoly i wybily wszystkich ulów niemiał pczól moj ojceic. Puzni sie pokazaly te pczoly mieszane , Europejskie z Afrykanami i te pczoly są bardzo produktywne i bardzo sie roją i miod bardzo produkuja. Ale bardzo zle atakuja bardzo tszeba mic dobry dym , tak une zatrochy napełniają ul miodu , ludzie zbirają durzo miodu i tak exportowały ale nasz miod niema ceny teraz niechcą nasz miod exportowac niema ceny tak w mojem miescie spszedaja, kilo za 30realów , exportacja to za 6, 7 kilo w mojem miejscu ludzie mają jakie jak tysiac kila zchowanego miodu. Tem czasemm.
@@henriqueborecki5177 u nas też kradną, trzeba kupować fotopulapki i lokalizatory GPS aby jakoś zabezpieczyć przed kradzieżą. Tak słyszałem o tych pszczołach które są bardzo agresywne w Ameryce. Pozdrawiam serdecznie
Ja brazylianem , patsze te wiadomosci co jest z pczoami w Polsce .Umnie w brazylii nasze pczoly so bardzo agresywne , tszeba dobrego dymu zrobic zeby ich okopcic. Nasze pczoly brazylijskie to są pomięszane , europejskie i afrykanskie ,tak pczoly przywiózły z Afryki i te pczoly afrykanskie wybily Europeiskie pczoly co tylko byly w brazylii , to teraz mamy pczoly co się pomięszy z Europeikimi . une są bardzo robotne i sie bardzo mnożą , i bardzo robotne produkcia. Ich jest bardzo mocna dużo miodu produkuja , ale bardzo złe atakuja bardzo , bardzo się roją , sie mnożą sie tak rolniki mają wielkie produkcję , ale dzie mieszkam to jak włożysz Pczoły tak w lasy byle dzie , takie miejsca sa unas że ci pczoly wykradną miałem 50 ulów wiednym miejscy cos wytruło Pczoły mie się zdaje że chtos wytół , tylko jakie 15 zostało , a w drugim miejscu 20 miałem , to 9 ukradly i niebylem tam teraz , pewno wszystkie wziely , bardzo kradną unas . mam jakie 20 ulów teraz na żiemi mojego brata te to tam nie ukradly.
witam, tak słyszałem o tych waszych agresywnych pszczołach. Miodne ale bardzo ciężkie w hodowli. U nas też kradną, zabezpieczamy się kupując lokalizatory GPS oraz fotopułapki. Niestety złodziei pełno na całym świecie. pozdrawiam
@@pasiekagromadzyn Coś tak czuję że się skuszę na kawałek plastra z wrzosu i złożę zamówienie chociaż na jeden kawałeczek tak na smaka wkurzyć podniebienie 😅
Nie wiem czy pamiętasz, ale u ciebie. W tamtym roku zebrałem rujkę na cztery ramki 28-go sierpnia. Dostały tabletkę Apivarolu. Spadło z 500-set. Warrozy. Dostały inwert, nie cukier. I były raczej spisane na stratę. Ale podjąłem próbę, bo matka zawsze się przyda. Kolega przyjechał pod koniec września, popatrzył i mówi: Spróbujemy przezimować. I postawił dwa pełne korpusy. Cztery ramki u dołu i cztery ramki u góry. I za tym zatwory. I wiesz co. Nie dość, że przezimowały, to jeszcze miodu przyniosły. Ps. Poszły do zimy na 2-uch korpusach. Ps2. Myślę, że też byłoby dobrze, puścić te twoje na ośmiu ramkach. Ale cztery u dołu i cztery u góry.✋
@@Mario_Boss325 ale po co na dwa korpusy ? Na jednym spokojnie kłąb się przemieszczać w bok bo u mnie zimy lekkie i nie ma problemów z tym aby zabrakło pokarmu. Może jedna na 2 lata za mocno czerwila w zimę i rzeczywiście po boku był pokarm a nie przeszły ale to bardzo rzadko
@@pasiekagromadzyn Kolega mówi, że uwiążą się pod pokarmem. I zimą, prędzej pójdą do góry, niż na bok. Ps. Ma 25-ć lat praktyki. Ps2. Na tą zimę, też mam wszystkie rodziny na dwóch korpusach (pszczoła BF). Co prawda, to tylko pięć rodzin. A w tym jedna rójka z młodą matką nieunasinioną. Nie czerwiła. Ale była. Podawałem ramki z czerwiem. Nie ciągnęły mateczników. Ręce opadały. I tak do 10-go lipca. Ale, że ja w czepku urodzony. To dostałem info o głodniaku na dwie ramki. Zabrałem to. Miały matkę. Zlikwidowałem tą nie "płodną". I po czterech godz. wysypałem te dwie ramki na dyktę. Połączyły się, i matkę przyjęły. A teraz do sedna. Poszły do zimy na ośmiu ramkach. Ale na dwa korpusy. Osiem u dołu. I osiem u góry. Zobaczymy na wiosnę.❤
@@Mario_Boss325 zima pójdą do góry gdy jest dłuższy okres dużych mrozów, przy mojej zimie na dolnym Śląsku jest inna sytuacja. U mnie nie ma to znaczenia ale metoda jak najbardziej ok ale dla ludzi z wschodu czy północy ewentualnie w górskich regionach
Po tym filmie, i temacie zimowli, przypomniałem sobie sytuację z przed 2 lat, miałem wtedy 2 ule, jeden z nich poszedł do zimowli tak jak drugi w sile itp, jednak że wczesną wiosną przy pierwszych oblotach nabrałem podejrzeń że jedna rodzina mogła się osypac, ponieważ jedna pięknie się oblatywała a druga nie i zaglądnołem w cieplejszy dzień i okazało się że był bardzo duży osyp zimowy,, na tyle duży że zablokował wylotek, wyglądało to tak jakby pszczoly z danych uliczek się osypaly, a pszczół w ulu zostało nie więcej jak za zaciśniętą ręke w pięść, nie wiedziałem co mam robić, sprzatnolem osyp i zostawiłem tą garstke pszczół, ponieważ matka była, jakis czerw może że 20 komórek, i zostawiłem, zaczym przyszła wiosna było parę dni ze śniegiem,, mrozami, i siedziało mi głowie czy dadzą radę, i dały radę, wiosna się rozwijały, pomalutku, nadstawkę dostały połową lipca, i do dziś dzień, ta rodzina jest ze mną, już 3 sezon , dalej nie mogę uwierzyć jak sobie mogły dać radę ,ale widocznie był okres który im sprzyjał, trochę się rozpisalem ale chciałbym aby inni się dowiedzieli jaką moc mają pszczoły
@@pasiekagromadzyn wiem wiem, tylko że uliki są tworzone w lecie itp, a tu mnie bardziej zastanawia czemu ta garstka została , czemu się nie osypala jak reszta pszczół, a wiadomo jak jest duży osyp to i wilgoć ,i różne dziadostwo w ulu było, i mrozy również wytrzymały, wiadomo że umyślnie by człowiek do takiego czegoś nie dopuścił, ale mam chociaż co wspominać
@@peczor1996 pewnie została garstka najmniej spracowanych. Ja tak miałem w tamtym roku przez późne zakarmianie jeszcze w październiku i przesadzenie z ziołami w syropie cukrowym. Ten rok już na invercie i własnym miodzie zimują, zakarmione książkowo do 15 września, ale i tak mam piętra bo na wiosnę zaczynalem od 4 rodzin z 12 zazimowanych. Błędy początkującego. Jak dobrze teraz przezimują i odrobią straty to kolejny sezon będzie zimowa próba izolacji matek może na 2 rodzinach.
Dowiedziałem się ostatnio z Tuba że opieńki to szkodnik który niszczy niektóre drzewa. Ciekawi mnie jakie bo u mnie na podwórku rosną jedynie tam gdzie są pozostałości korzeni i karpy dawno wyciętych drzew, a zdrowych nie ruszają. Też lubię gotowane z cebulką i odrobiną śmietany.
Widać że kochasz pszczoły i to jest duży plus. Minusy nazbierałeś bo powtarzasz sposób prowadzenia pasieki bez liczenia się z termiką uli. Ale o tym za chwilę. Z tego pierwszego wynikają dwa kolejne błędy - otwarta dennica i mas zupełny przedmuch chłodzący ramek - natychmiast robi sie komin - i plastry są wychładzane i to ma dwa minusy. Pierwszy - zużyją niepotrzebnie pokarm na przywrócenie temperatury przy czerwiu do 34,5 st C - drugi minus - nawet nie zauważysz, że te podziębione pszczoły mają zdecydowanie gorszą pamięć a więc straty w nich są niewidoczne ale duże - nie wracają do ula. Jest chłodno, deszczowo - dla określenia stanu rodziny wystarczy zajrzeć Skrajna, Skrajna i Środkowa czyli metoda 3xS. To przykre ale na skutek braku znajomości termiki uli przynajmniej połowa pszczelarzy w Polsce prowadzi tak samo gospodarkę jak ty. Niestety mój artykuł na ten temat leży w redakcji Pszczelarstwa od prawie 3 lat. Nie wiem w swojej praktyce co to straty w pszczołach jesienią. Nie wiem w swojej praktyce co to spadki zimowe rodzin pszczelich ale ja zupełnie inaczej prowadzę pszczoły mając świadomość jak bardzo na ich życie wpływa termika. Więcej na ten temat na stronie pszczoly.siudalski.pl
PUSTE ULE NA WIOSNE TO SĄ DWIE PRZYCZYNY ;JEDNA TO WARROZA - ZIMOWANA ,MUTUJE I UODPARNIA SIE DLATEGO TAK TRUDNO Z NIA WALCZYĆ .A DRUGA TO JESIENIA DŁUGO CZERWIĄCA MATKA -BRAK PIERZGI -WSZYSCY DBAJA O KARME ALE NIE ZWRACAJĄ UWAGE NA PIERGĘ; BRAK JEJ POWODUJE ROZWÓJ NOSEME CERANE .JEST TO CHOROBA POWDUJĄCA ZATWARDZENIE ,PSZCZOŁY NIE MOGA SIE WYPRÓŻNIĆ WYLATUJA Z ULA I JUŻ NIE WRACAJĄ ;W PORĘ ZAUWAŻONĄ CHOROBĘ MOZNA RODZINE URATOWAĆ PODDAJĄC RAMKE Z PIERZGĄ ;DLA INFORMACJI NA PRZEDWIOŚNIU CZĘSTO WYSTĘPUJE NOSEMA APIS CHOROBA Z ROZWOLNIENIEM /ZABRUDONE KAŁEM ULE/ ;PODDANIE RAMKI Z PIERZGA SZYBKO NEUTRALIZUJE CHOROBE ;ŻYCZĘ POWODZENIA.
A to nie będzie przypadkiem sprawka szopa pracza? Bo u mnie zjadł linie kroplujaca kroplowniki, a w ulach porozwalał wyloty które były oparte o ziemię.
@@grzegorzmajewski4743 oby nie, w okolicy się często kręciły ale pierwszy raz są szkody i oby nie posmakował tego z ulika bo może mieć ochotę na kolejne. Ale tam był suchy wosk i styropian więc mam nadzieję że ochota mu przeszła
Dobrze że to borsuk a nie niedźwiedź 🐻 bo straty by były większe 😉Mi latem zjadł gniazdo os ziemnych obok pasieki to i widać na pszczoły się może połakomić.
Mój kolega nawet musiał pokazac dłuto jak do niego przyjechali co na ali kosztuje 20zl, dlatego już się wyleczyłem z dotacji szczególnie jak mi przyznali w tym roku za zeszly rok tylko 30% tego co miałem dostać i stwierdziłem, że nie będę się sprzedawał za grosze a udupi się na 5 lat gdzie mogą ci przyjechać na kontrolę kiedy chcą to podziękowałem za te ich ,,dotacje"
Słyszę że masz reproduktorkę Primę. Jakie masz doświadczenia z tą linią? W tym roku , do trzech agresywnych rójek poddałem matki Prima jak oceniasz je pod kątem obronności? (atakowania)
U mnie się dobrze sprawdza PRIMA, nie ma problemów z agresją- łagodna linia. Szybko startuje na wiosnę, miodna. Jestem zadowolony dlatego zależało mi na reproduktorce
Po co się tłumaczysz 😊, ja też tak robię że daję ramki na których jest trochę pokarmu żeby pszczoły pobrały, dodatkowo się zaleją a pokarm się nie zmarnuje i nie ma problemu z przechowywaniem takich niepełnych ramek. 👍
@@zibi5562 ja się nie tłumacze, po prostu pokazuje i omawiam co robię 😉 dużo osób się nie zna i dopytują w komentarzach, po co i dlaczego. Wolę 3 razy coś wyjaśnić niż później pisać kilka razy z wyjaśnieniami 😆
Zadowolony jesteś ze swojej topiarki? Można wiedzieć jaką i od kogo topiarkę używasz? Planuję kupić podobną do twojej ze sklepu euroapis i zastanawiam się czy jest coś na co warto zwrócić uwagę
@@marcinrudzinski7901 nie mam porównania do innych, chciałbym żeby jeszcze szybciej się wytapialo bo wydaje mi się jakoś wolno. Ale w porównaniu z tym jak kiedyś wytapialem w słowniku to oczywiście jest dużo lepiej
Z całym szacunkiem ale tak nie podkłada się reprodukcyjnych matek bo są insyminowane (sztucznie zapładniane). Matka którą poddałeś możliwe że ją przyjmą, ale po kilku dniach wyleci na oblot w celu unasiennienia po którym juz nie wróci. Matki insyminowane poddajemy w izolatorze lub zakladamy krate na wlot ula przez którą matka nie przejdzie. Pozdrawiam
@@michalempart8386 jeżeli matka była unasieniania w czerwcu uważasz że wyleci w październiku? Z całym szacunkiem pomysł trochę, gdyby to była matką kupiona po inseminacji to co napisałeś byłoby jak najbardziej ok ale nie w tej sytuacji
@@michalempart8386 jeżeli zrobi to na jesień co jest przecież omówione w filmie to może tak jak ja. A jak będzie podawał w sezonie to mam filmy wcześniejsze w których w sezonie mówiłem o tym co Pan napisał.
16 , 10 u mnie przymrozek a do rana daleko. Z podkarmiaczek powałkowych nie chętnie biorą. Ale skrzynkowa na powalce biorą, sam zdziwiłem się bo było u mnie chłodno. A Pikuś, robi za co jeść dostaje 😊 i tak ma być. Byś widział moją dzimotę , nikt nie przejdzie bym nie wiedział 👍👍