Proszę państwa gdyby faktycznie coś groziło rodzinie Rutkowskiego to nie pajacował by z kamerami, pozami i całym tym splendorem przed głównym wejściem do szpitala. Facet robi show z wszystkiego, z narodzin syna, pogrzebu matki czy ojca, wręcz śmiesznie wyglądał facet w kominiarce i kasku, gość z zabawkową blachą na łańcuszku. Widzimy wszyscy że K Rutkowski z własnego życia robi serial kryminalny, sam postrzega siebie jako tego jedynego sprawiedliwego, najlepszego i nie omylnego taki Borewicz z 07 czy Majami z pitbula, no cóż wolno mu żyjemy w tolerancyjnym i wolnym kraju, tyle że gość uważa że jest ok, a tak naprawdę błaznuje na potrzeby swojej firmy i to jest żałosne.