No tak, na filmach mercedesy i technologia raczej z kosmosu, a u nas szajze star/lelcz . To byla Polska wlasnie. Ale Sonda to bylo cos w tym siermieznym syfie. Powiew czegos z innego swiata. Buchacha 10% w zysku zycia paliwa? Kto sie tym przejmowal w prlu??? Nikt, liczyly sie procenty normy albo inne g.wniane metryki. Dotrzec szybciej i taniej? to nie w prlu. Tam sie liczylo zeby w ogole dotrzec. Ale sam program - super.
@@ryszardrwies3rce Sam wiem , jak ciężko mieć ten charakter i to , co przyciągnie . Bo do sznura poza tekstami by nic nie przyciągnęło . Muzyka jest git , bo dobrze grają . Ale przez koncerty ich polubiłem jeszcze bardziej.
@@Solfero Już byłem na 3 koncertach Sznura i co zauważyłem, sporo kobiet przyciąga, więc nie jest źle. Niech wrzucą ich na pare festiwali a chłopaki wyrobią sobie renome.
Witam. Program SONDA w tamtych czasach był zbawienny (informację zdobywało się w bibliotece, z czasopism branżowych od znajomych. Internetu nie było a Panowie pokazywali świat techniki w sposób niedościgniony do dziś :) I jak to bywa Na ich drodze stanęła Pani Fizyka która udowodniła iż jej prawa są święte I nasi wspaniali Panowie kontynuują program SONDA tyle że w Niebie lub tam gdzie trafili po śmierci. Na ten program się czekało z taką samą niecierpliwością jak wielu czekało na kolejny odcinek "Niewolnicy Izaury" :)
7:57 :-)) Jak jest mały kierowca, to może być mała kabina! Wszystko ładnie i pięknie i tak dalej. I urodziłem się z Sondą i towarzyszyła mi ona poprzez szczenięce lata aż do śmierci twórców. Z wypiekami na twarzy , mniej lub bardziej rozumiejąc oglądało się i słuchało o technologiach jutra, dzięki którym w przyszłości, w tym XXI wieku mieliśmy mieć tak wspaniale. Zdrowiej, łatwiej, szybciej, przede wszystkim mniej pracować bo technologia, bo technika. I zmuśmy się tutaj do refleksji i zadajmy sobie teraz pytanie... Gdzie jesteśmy dzisiaj i jak jest w istocie???
...komunistycznym, biednym i zacofanym pod butem wielkiego brata bez perspektyw rozwoju nam należnego. Gdzie na półkach królował ocet i wolna przestrzeń...aż mi łezka pociekła...😥
Czy obecnie w Europie gdzieś jeszcze korzysta się z systemu dostaw polegających na braniu przyczepy z miejsca X i zostawianiu jej w miejscu Y, i dalej jadąc brać nowy ładunek w nowej przyczepie? Czy obecnie wszystko wożone jest jedną przyczepą a tylko wkładany towar się zmienia w zestawie?
U nas w firmie mamy postawionych kilkanaście naczep, które są ładowane towarem. Kierowca przyjeżdża z pustą i bierze załadowaną + oczywiście załadunki zaawizowane, czyli przyjeżdża kierowca zestawem, jest ładowany i odjeżdża z tą samą naczepa.
Komunistyczny bełkot o zaletach awaryjnych słabeuszy w normie EURO minus 7. Robota za grosze bez regulacji, bezpieczeństwa i godności. I ten mityczny zachód pełen marek i dolarów.
Czy były to proste czasy? Zobacz, dzis dowiedzieć chcesz się co kolwiek, "googlujesz" - znajdujesz. Chcesz z kims rozmawiać, piszesz lub dzwonisz.. listy dochodzą w mgnieniu oka na drugi koniec świata. Chcesz coś ze sklepu, idziesz i kupujesz. Chcesz dojechać? Wsiadasz do swojego auta albo zamawiasz Ubera..
@@jazdan223 Niby racja, ale kiedyś ludzie byli dla siebie życzliwsi. Było ciężej ale na ludziach można było polegać. A teraz? Człowiek człowiekowi wilkiem. Nie mówiąc już o jedzeniu truciźnie, pułki pewne a potem świecimy w nocach. No i ten pośpiech. Kiedyś wydaje mi się, żyło się wolniej. A teraz ciągły pośpiech a czymś czego się nie osiągnie bo dostatnie życie jest tylko dla złodziejskiej i nieróbskiej elity narodu.
@@jazdan223 ja myślę, że tu chodziło o proste jako "nieskomplikowane". Dziś mamy czasy dla prostych ludzi, ale bynajmniej nie proste, bo większość naszego lenistwa i nieskomplikowanej obsługi czegokolwiek odwala i zapewnia niezwykle skomplikowana automatyka. Ale niech coś siądzie, choćby google.