Skoro upadek instytucji Kościoła wydarzył się w ok. X w., a ta instytucja mimo wszystko nadal istnieje, to ten fakt powinien coś powiedzieć byłemu księdzu, który wprawdzie stracił wiarę, ale przeciez nie stracił do końca rozum.
Panie Profesorze - Jak bardzo łamane jest prawo na terenach gmin. Tam to dopiero wolna amerykanka. Trudno jest żyć. Ludzie biznesu rządzą gminami a nie Wójt. Byłam pracownikiem gminy w latach 1975 1978, Takie bezprawie jakie teraz panuje to się w głowie nie mieści. Mam nadzieję, że nie we wszystkich gminach panuje bezprawie. Dzwonię z interwencją do urzędu - hałas prowadzony przez biznesmena sięga 130decybeli a sekretarz gminy odpowiada niech pani wyjdzie na ulice i zatrzymuje samochody to będzie ciszej. Ja odpowiedziałam : Nie jestem "prostytutką " i nie będę zatrzymywała samochodów. !
Kryzys w Polsce aktualnie wynika z potężnego ataku skrajnej lewicy. Skrajna lewica narzuca swój jedyny sposób lajcyzacji bez debaty i jakiejkolwiek tolerancji i demokracji. Lewica stała się samozwańczym strażnikiem etyki i moralności narzucając każdemu swój sposób myślenia i postępowania.
Zadałem sobie niewiele trudu i pobieżnie przeanalizowałem statuty uczelni, których wykładowcy występują w tym filmie. W żadnym z tych statutów nie znalazłem "profesorki", "prorektorki", "doktorki". Pani prof. Bogumiła Kaniewska podpisana jest jako "Prorektorka UAM", kiedy taka funkcja nie istnieje. Tak samo nie ma w konstytucji RP żadnej "ministry". Poszukałem również przykładowych dyplomów, którymi nadaje się tytuł "DOKTORA" (nie "DOKTORKI") kobietom. Taka zabawa językiem wymaga zmian w prawie. Rozumiem argumentację prezentowaną w filmie, ale jakoś nie mogę przełknąć PILOTKI jako kobiety sterującej samolotem.
Loża Eugenia z Gdańska :) Bardzo piękna prezentacja - podejrzewam że Pani też należy do jakiejś loży bo inaczej ciężko byłoby pamiętać takie interpretacje - ale to tylko moja interpretacja
Wysłuchałam dzisiaj swojego wykładu i BARDZO, ALE TO BARDZO przepraszam za wszystkie przejęzyczenia (zwłaszcza panią Julię Wesołowską, nie Wojciechowską)!!!
10 lat temu byłem na południu Hiszpanii. Spotkałem tam grupę Włochów z północy, którzy byli rudzi i mieli niebieskie oczy. Mówili między sobą w dziwnym dialekcie niepodobnym do włoskiego. Jakież było moje zdziwienie gdy zuważyłem, ze swobodnie porozumiewają się z Hiszpanami w miejscowym dialekcie. Okazało się, ze są oni potomkami grupy Wizygotów, która zawędrowała do ich odległej doliny alpejskiej i do dziś zachowali ten język. Przedziwne!
Każda religia to cwaniaki w dziwnych ciuchach. Ludzi boją się za siebie decydować. Bóg jest w nas a nie w religiach. Ściema wszechczasów, każda religia.
Tak Śp. prof. G. Labuda to był prawdziwy rasowy profesor, o ogromnym autorytecie. Jak ten tytuł naukowy zostal obecnie zbeszczeszony swiadcza zachowania co niektórych ,,profesorow" z nadania kolesiowskiego i politycznego.
Ile czasu moga leżeć szczątki ludzkie gdzieś zakopane w ziemi? Oczywiście wszystko zależy od miejsce, ale jakie sa ramy czasowe? Pytam odnośnie potencjalnych ludzi którzy zginęli i zagineli tragicznie w tamtych czasach i nie zostali spaleni zeby mozna bylo ich zbadac np ktos utonal, wciagnelo go bagno czy samotny gdzieś zginął od zwierzecia czy jakikolwiek wypadek losowy?
Zabawne jest, że udowodniono wprost wschodnie pochodzenie społeczeństwa z IA i co za tym idzie z MA (Ukrainie Scythian), po czym to zupełnie zignorowano. Szukam w dalekiej Norwegii, Irlandii, a mamy wprost w tych badaniach odpowiedź.
Moje pytania: 1. Z jakich haplogrup Y-DNA oraz ich podgrup składały się populacje "Poland_EBA", "Czech_EBA_Unetice"? Jaka to była struktura procentowa? Jaki jest obszar występowania na mapie? 2. Z jakich haplogrup Y-DNA oraz ich podgrup składała się populacja "Ukraine_Scythians"? Jaka to była struktura procentowa? Jaki jest obszar występowania na mapie? 3. Z jakich haplogrup Y-DNA oraz ich podgrup składały się populacje Polski w czasach pierwszych Piastów MA-X a jakich współcześnie (XXI wiek)? Jaka to była struktura procentowa?
Może warto na kanale również poruszać takie tematy Czy ukrzyżowanie Jezusa było moralne i miało sens? - Jaki jest sens w tym że ludzie, upokarzając i zabijając Jezusa i przez ten czyn mogą zostać zbawieni? Czy za cudze winy może ponieść konsekwencje osoba niewinna, nawet jeśli się na to zgadza? Jak to możliwe, że do jednej potworności, którą popełnili ludzie grzesząc, dodając cierpienie i śmierć Jezusa, można osiągnąć jakieś dobro? Czyli do jednego zła dodajemy drugie i twierdzimy, że wynika z tego coś dobrego. W jaki sposób Bóg mógł wybaczyć grzechy ludzi w sytuacji, gdy ludzie dopuszczają się największej potworności, jaką jest poniżenie i zabójstwo Jezusa? - Rozważanie na temat ofiary zastępczej często przywołuje pytania dotyczące moralności, sprawiedliwości oraz ludzkiej natury. Przyjmijmy hipotetyczną sytuację, w której dyrektor szkoły stoi przed trudnym wyzwaniem dyscyplinowania niegrzecznych dzieci. Znajduje się w sytuacji, gdzie tradycyjne metody karania zdają się nieskuteczne, a jego własny syn, uosobienie dobroci i grzeczności, zgłasza gotowość, aby ponieść konsekwencje za złe czyny innych. W tym scenariuszu syn dyrektora, mimo że niewinny, zostaje poddany znęcaniu się i ostatecznie zabity przez niegrzeczne dzieci. Dyrektor, opierając się na idei ofiary zastępczej, decyduje się wybaczyć winowajcom, traktując śmierć syna jako pojednanie, które otwiera drogę do lepszego, może nawet "cudownego" życia dla sprawców. Te pytanie prowadzi nas do refleksji nad moralnym wymiarem ofiary zastępczej. Czy akt wybaczenia, oparty na ofierze niewinnej osoby, może być uznany za moralnie sprawiedliwy? Czy taka forma zadośćuczynienia jest akceptowalna w kontekście współczesnych norm etycznych? Z jednej strony, idea ofiary zastępczej ma głębokie korzenie w wielu tradycjach religijnych i kulturowych, sugerując, że może ona prowadzić do wyższego dobra. Z drugiej strony, kładzie ona ciężar winy i konsekwencji na barki niewinnej osoby, co budzi pytania o moralność i sprawiedliwość takiego działania. W tym kontekście pojawia się kilka pytań: -Czy jest sprawiedliwe i moralne, by niewinna osoba ponosiła konsekwencje grzechów lub przestępstw innych? -Czy cierpienie i poniżenie Jezusa jest konieczne do uzyskania wybaczenia dla ludzkości? -Dlaczego Bóg nie może wybaczyć ludziom bez wyrządzenia krzywdy własnemu synowi? -Kto oczekuje na cierpienie i śmierć Jezusa i dla kogo jest to potrzebne? -Czy ludzie powinni być potępieni za okrucieństwo, jakiego się dopuścili, znęcając się nad Jezusem i ostatecznie go zabijając?
przepraszam, ze sie przyczepie.... ale ciezko mowic o spoleczenstwie w dzisiejszej Polsce, a co dopiero w X czy XI wieku. Wiekszosc w obecnej Polsce to ludzie poslugujacy sie jezykiem polskim, ale ze spoleczenstwem nie majacy nic wspolnego. Reszta wykladu znakomita.
Kościół w Cesarstwie stał się instytucjonalny w sposób naturalny, ponieważ rejestrował akty chrztu, zawarcia małżeństwa, wstąpienia do stanu kapłańskiego, zakonnego, śmierci w sposób tani i uporządkowany, cesarstwo z tego korzystało, a potem oddało administrację całego Imperium Kościołowi, a inicjacja tego zaufania miała początek w personalnych doświadczeniach i znakach mistycznych cesarzy. Kościół był też wygodny, bo formował jasną, prostą etykę dla ludu i filozofię dla prawa, wychowywał, porządkował, tworzył szpitale i jadłodajnie dla najuboższych, szkoły, a potem uniwersytety, przepisywał stare teksty np. greckie ( co potem robiła też szkoła islamska w Salamance czego potem zabronili imammowie ). KK był wygodny cesarstwu które zajmowało się podbojem, a jak spuchło to padło. Kościół kontynuował swoją cywilizacjo-twórczą pracę, kształcił, leczył, głosił, porządkował, tworzył naukę. Po Lutrze to upadło, bo Europa się wzbogaciła, a bogatym nie po drodze z etyką i moralnością, i chcieli sami budować państwo z jego biurokracją dla swoich interesów, którą dziś widzimy jako rozdęty i kosztowny aparat przemocy i handlu prawem. Reformacja Lutra przede wszystkim ''wzbogaciła'' teologię o błąd ontologiczny w obrazie Boga, a z tego błędu upadła antropologia, co dało początek całemu łańcuchowi filozofów niemieckich a XX wiek był owocem tych ''reform''. Cały wykład zawiera błędy semantyczne i wybór faktów pisany pod prostą tezę że KK winien wszystkiemu. 'Gdzie diabeł nie może tam babę wyśle'. Wiele umysłów przez to upadło. Duch Swięty działa w Kościele i właśnie mamy jego wiosnę w Odnowie i Nowej Ewangelizacji.
Hi, I am an Erasmus student studying next year ın your university. My department is English Interpreting and Translation. Which Faculty is related with my department? Can someone tell it?
Kościół XIX wieczny nie był tak skostniały i bezradny, jak to próbuje rysować Pan Profesor. Upadek pierwszej fali marksizmu to w dużej mierze zasługa katolickiej nauki społecznej. Kościół przedstawił skuteczną alternatywę dla kapitalizmu i komunizmu. Dowodem na to jest zwycięstwo katolickiej partii Zentrum w Cesarstwie Niemieckim - kraju w większości protestanckim. Tak samo dzisiaj Kościół powinien dawać odpór fałszywym ideologiom podsycanym przez możnych tego świata dla utrzymania władzy. Niestety bardzo często hierarchia kościelna jest za bardzo z nimi związana i boi się utraty dóbr doczesnych. W związku z tym często wycofuje się z konfrontacji. Powinno się powiedzieć jasno, że mamy do czynienia z kolejnym odrodzeniem marksizmu w postaci unii europejskiej. Warunkiem konfrontacji z tą diabelską siłą jest pogodzenie się z utratą apanaży, nieruchomości, katedr itp. Kardynał Wyszyński, gdy szedł do więzienia, zabrał jedynie Pismo Święte, różaniec i brewiarz, ku zdziwieniu UB-eków, którzy spodziewali się, że będzie chciał zabrać odzież i inne rzeczy...
Lust Jakuba 3:2-12 [2] Wszyscy potykamy się w wielu sprawach, ten jednak, kto nie uchybia w mowie, jest człowiekiem doskonałym. Potrafi on utrzymać w ryzach całe swoje ciało. [3] Gdy koniom zakładamy wędzidła, aby nam były posłuszne, to kierujemy całym ich ciałem. [4] Okręty również, choć są ogromne i poruszane przez potężne wiatry, za sprawą niewielkiego steru płyną tam, dokąd je kieruje wola sternika. [5] Podobnie język. Jest małym członkiem, a szczyci się z wielkich spraw. Zauważcie, jak wielki las może spłonąć z powodu małego ognia! [6] Język jest właśnie takim ogniem, światem nieprawości pośród naszych członków. Plami on całe ciało i rozpalony [zepsuciem] miejsca kary nakręca koło najniższych skłonności. [7] Bo wszelki rodzaj dzikich zwierząt, ptaków, płazów i stworzeń morskich da się ujarzmić - i człowiek to uczynił. [8] A jednak nikt z ludzi nie ujarzmił jeszcze języka, tego krnąbrnego zła, pełnego śmiercionośnego jadu. [9] Sławimy nim Pana i Ojca i przeklinamy nim ludzi, stworzonych na Boże podobieństw. [10] Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak, drodzy bracia, być nie powinno. [11] Czy z tego samego źródła może wypływać woda słodka i gorzka? [12] Czy figowiec, drodzy bracia, może rodzić oliwki, a winorośl figi? Podobnie gorzkie źródło nie może wydać słodkiej wody. bible.com/bible/2095/jas.3.2-12.SNP
Dziękuję za poruszenie trudnego tematu. Choć od 25 lat w Poznaniu nie mieszkam, to jestem poznanianką i temat antysemityzmu w Poznaniu nie jest mi obcy. Choć nie na UAM. Raczej w mojej własnej rodzinie niestety. Moja nieżyjąca już babcia była antysemitką. Pomimo tego, że doskonale wiedziała co działo się np. w obozach koncentracyjnych - mój dziadek, a jej mąż przez 4 lata był więźniem Auschwitz... Nigdy tego nie byłam w stanie pojąć i zrozumieć. Na szczęście moja mama wychowała mnie w zupełnie innym duchu - akceptacji i zrozumienia dla różnych ludzi. Trzymam kciuki za dalsze odkrywanie posklejanych kart pamięci 👍
@robertkrol1493 No ludzie jakoś chcą się pocieszyć. Większość ma przeje..ne... Więc łatwo to zrozumieć. W tym sensie religia działa pozytywnie I poprawia nastrój. Nikt nie chce myśleć że jak " tu ma garba syfilis bezrobocie , to po śmierci nic go nie czeka.Obietnica " lepszego " zawsze wygrywa I wtedy " warto wierzyć ...." Nikt nie chce myśleć że " z pod deszczu pod rynnę " I że " życie było ciężkie a potem trzeba umrzeć"
