Mimo,że pewna część zdjęcia sprawcy jest zasłonięta, widać,że miał twarz łagodnego, spokojnego człowieka. Kolejny raz pozory bardzo myliły i ktoś bardzo słusznie napisał, że najwyższy czas przestać oceniać ludzi po tym czy mówią dzień dobry sąsiadom.
Nadal to pamiętam😭 Kiedy miałam 5 6 lat to byłam w zerówce to mniejszy o de mnie ugryzł mnie tak mocno że mi krew leciała musiałam trafić do szpitala przez jakieś 3 miesiące i już do końca nie chodziłam do zerówki trafiłam bo ręke mi przegryzł i jego mama nic z tym nie zrobiła psychiczne dziecko😭
nienawidze mordercow kobiet jerzeli duchy istnieja to posmiertnie zajme sie ich, likwidacja . bedzie bardzo bolalo . gdybym znalazl cialo zmarlej kobiety usmarzylbym je i zjadl .
chcac zjesc cialo kobiety nie trzeba zabijac mogl wlamac sie do domu pogrzebowego ,kostnicy czy wykopac zmarle kobiece cialo ,najadl by sie bez zbrodni .
macie efekty swojego lewackiego wychowanie bez wartości, tyle pieniędzy idzie na homo propagandę a ludzi siebie na wzajem bez powodu nie potrafią tolerować
Żaden nauczyciel, psycholog, pedagog, policjant czy sędzia nie jest w stanie zastąpić wychowania przez rodziców. Podejmowane działania mogą jedynie załagodzić. Jeśli mamy dotycznienia z dziećmi skrajnie zdemoralizowanym, którzy są oprawcami to same karę i zakazy nic nie dadzą w dobie dostępu do Internetu. A warto zadać pytanie gdzie jest podłoże tej przemocy, bo dzieci które jej nadużywają bardzo często wychowane są w patologi i nie mają możliwości zdobycia umiejetnosci normalnego funkcjonowania w spoleczenstwir. Żyjemy w czasie wolności słowa i jako nauczyciel nie mam ani prawa ani narzędzi, aby przeciwdziałać wobec przemocy w sieci. Rozmowa, uwaga czy jakaś inna kara nie są wstanie rozwiązać większości tych problemów. System edukacji jest w tym zakresie niewydolny i uważam jako pracownik edukacji potrzebujemy przepisów, ludzi i instytucji, które będą mogły realnie wpływać na takie zachowania, jednocześnie nie zabierając młodzieży wolności słowa. Dzieci są zostawione same sobie, wychowywane bez poczucia miłości, troski, zainteresowania i mamy efekty. A to dopiero początek, bo pokolenie płatków śniegu będzie znikać na naszych oczach.
Czemu taka przemoc wzrasta? Co to za fachowiec co nie wie czemu wzrasta. Odpowiedź jest mega prosta. Bo czują się bezkarni i tak było w tym przypadku. Rodziców Juli wzywali debile.
Rozmawiali z Julią, rodzice otrzymali wsparcie, Julia została objęta opieką.... i co? i tyle? w całych tych tłumaczeniach brakuje mi drugiej strony, tych hejterów... A gdzie były rozmowy z nimi!? Jak czuli się tak bezkarni to w jaki sposób miało się to zatrzymać? Ku..wa no rozmawiali z Julią... ale fachowcy. Debile. Wyrzucić ze szkoły, a nie kawka i wy...ne na wszystko.
Po co o tym opowiadać i słuchać? Rajcuje was to? To jest obrzydliwe wybijanie się w Internecie na takich tragediach. Lepiej pogłówkować i poopowiadać o tajemniczych zaginięciach i spróbować rozwiązać tego typy zagadki.
A po co mi słuchać po raz tysięczny o zaginionej dziewczynie pod Sopotem ( Gdańskiem) skoro nic nie wnoszą do sprawy? Nikt nie wykrył dprawców i ciała pani Wieczorek ,to po co robić kolejne pogadanki?
Mnie już nie dziwi nic,znam sytuację, gdzie prokuratura umarza sprawę za znęcanie się moralne i fizyczne po rozmowie z ojcem.Uzasadnienie: Zbyt mała szkodliwość czynu. Bliźniaczki mają Aspergera.
wyrok niesprawiedliwy, ale czego spodziewać się po polskim systemie sadowniczym. Matka widzi -> również godziła się na ten los. Wyrok dożywocia dla obojga.
W czasach głębokiej komuny próbowano na początku prześladować mojego syna. Szłam do szkoły wciągnęłam do ubikacji lałam po mordzie i ostrzegalam. Skutkowało. No niestety mendy uginają się tylko przed siłą. Ktoś powie że może to nieetyczne ale dla mnie moje dziecko było najważniejsze a nie biłam innych bachorów za niewinność tylko za podłość.
Też przechodziłam podobne momenty w gimnazjum, wyśmiewanie z podziwu wyglądu, krzywych zębów, ubrań ,wyzywanie od kujona itd. Na szczęście mam starszego brata, który też chodził do szkoły. Powiedziałam mu o tym, że kilku chłopaków z mojej klasy mnie dręczy. Przyszedł na jednej przerwie mój brat z większym kolega i zaprosili na rozmowę wszystkich którzy mnie dręczyli. Po rozmowie zostałam przeproszona i już miałam spokój. Wiem, że przemocą nie można się kierować, ale wtedy mi mój brat pomógł j miałam spokój aż do końca gimnazjum. Teraz są takie czasu, że młodzież się potrafi śmiać w twarz nawet policji, nie mają szacunku ani do nauczycieli, ani rodziców.
Mam dwoje dzieci . powiem tyle , zaczekal bym pod szkoła .... reszte sobie dopiszcie , nastepni byly by rodzice sprawcòw . Prosze nie pisać o konsekwencjach dla mnie , bo gwarantuje że żaden z dupkòw nie odważył by się poskarżyć komu kolwiek .
Szkoły dbają wyłącznie o swój wizerunek. No bo kto pośle dziecko do szkoły, w której dochodzi do aktów przemocy? Nikt. Więc trzeba sprawę zamieść pod dywan. Policja też ma to gdzieś, a jak rodzina oprawcy ma dobre znajomości, to w ogóle nie ma o czym mówić. Jak sobie pomyślę, że te "istoty", będą miały niedługo swoje własne dzieci, które wychowają na takie same potwory...
policja popełniła przestępstwo oferując pracę komuś kto kłamał w zeznaniach pierwotnych i kłamiącego wzięła na świadka fałszywie rekomendując go sądowi... prokuratura która oskarżała kobietę też rekomendowała sądowi kłamcę który kłamał w pierwotnych zeznaniach i którego sama oskarżała... dom wariatów