Jakie piekne prace🤩. Domek jesienny cudny! Rama do niego idealna😊. Świetne zdobycze- gratuluję, ja się muszę wstrzymać z zakupami na razie. Ale za to z przyjemnością oglądam cudze😁.
Jak dla mnie drewniany młyn wodny który świetnie wychodzi! Te Twoje zakupowe okazje - perełki! Świetne zawieszki chyba do mnie już ten klimat też zaczyna wołać 😃. Pozdrawiam serdecznie
Asiu jak pięknie u Ciebie, trochę jesieni trochę świąt 😊 Bardzo przyjemny film, uwielbiam podglądać Twoje zdobycze oraz Twoje wykonania wzorów. Na torbę u Klaudii nie zdążyłam 😂 ale u niej na grupie trzeba ekspresowo reagować, co mi do końca nie wychodzi 😂 Pozdrawiam serdecznie 🥰
Przepiękne prace Asiu😊❤. I oczywiście zazdroszczę zakupów. Kiedy znajdujesz czas na ogarnięcie tego wszystkiego 😮. Ale czuję niedosyt.. takie krótkie spotkanie... Mało mi😂❤
Wspaniałe prace , śliczny domek i zawieszki . Zakupy , normalnie zżera mnie zazdrość kiedy ty znajdujesz takie ekstra okazję 😜, przecuuuudne. Pozdrawiam serdecznie
Domek wykończony jest świetnie. Guziczki są super dodatkiem. Wszystkie projekty fajnie przyrastają, a zakupy cieszą oczy zawsze. Stefan celebryta został wisieńką na torcie😉 Dużo słoneczka❤
Coś mi się zblokowało i nie mogłam dodać komka, dziwne… Asia Ty to masz dar do wyszukiwania cudeniek, zachwyciło mnie murano w balonach, takiego lazuru to ja jeszcze nie widziałam. Fajnie będzie oglądać Wasze balony na różnych tkaninach, lubię takie akcje.
Jack superowy😍 i nie mów o błędach bo przecież wzór to tylko inspiracja 😉😂 wszystkie prace super, podziwiam, że dasz radę tyle robic na raz 🫣 ja tak nie umiem, wsysa mnie jeden a reszta wręcz drażni bo łypie na mnie z kąta😂😂😂
Gratuluję finiszy!🎉 Sampler cudnie wyszedł, gdybyś nie powiedziała, że są jakieś błędy to w życiu bym sie nie doszukała 😁. Ptak za chłopa 😂. Ptaszek uroczy ☺️. Przegródki do koralików swietne! Ciekawa amerykańska gazetka z pięknym aniołem 🤩. A jakie piekne prezenty, nożyczkowy domek śliczny...! Pozdrawiam ❤
Asiu miło było nasycić wzrok Twoimi projektami, zakupami i prezentami od Oli 😊😊😊 same wspaniałe rzeczy ❤ ciekawi mnie projekt od Barbary Any, na pewno efekt końcowy będzie zachwycał 🥰
No po prostu same cuda pokazałaś dzisiaj 😍. Wspaniały jest Jack Frost ⛄. Nie mogę się doczekać postępów na 🎈🎈 na tym lazurze. Do zobaczenia mam nadzieję niedługo 😘
Jack Frost boski, "musiałam usunąć chłopa i zamienić na ptaka" - padłam🤣. Co do balonowej Baśki - no ciekawe, ciekawe, która pierwsza z Was skończy🤣. Od Oli same cudowności, a nożyczkowy domek - bajka 🥰. Jeśli chodzi o Twoje torby, jakość, jakość, jeszcze raz jakość !!! Trzeba dotknąć, żeby zrozumieć 😍
Fajnie będzie oglądać balony u Ciebie i Magdy, bo macie dwa różne materiały i końcowy efekt będzie zupełnie inny :) same piękności na filmie jak zawsze, a wstepik świetny!
pewnie,że damy czadu z balonowa Baśką , jutro już biorę ją do ręki. dzisiaj jeszcze posiedze ze skarpetą. cudowności tam u ciebie sie dzieją , Jack Frost wyszedł cudnie , tzn wioska wyszła cudnie. Oluś piekności ci sprezentowała , no ten domeczek jest wypasiony. pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia😘
Jak zwykle pokazałaś same cudeńka :) Skrzyneczka wyszła obłędnie, a ten haft na czarnym materiale - wspaniały! Organizer z miejscem na bobinki jest piękny - oczywiście zazdraszczam i też chciałabym taki mieć :D Natomiast miłe wspomnienia mam 2 - oba to wyjazdy wakacyjne - pierwszy na wieś do babci, gdzie jak tylko przyjechaliśmy poczułam się jak w domu, całe napięcie zniknęło i od razu włączył się tryb wakacyjny, a w tym odwiedziny u rodziny bliższej i dalszej, grill, oglądanie gwiazd, spływ kajakowy i kąpiel w stawie jak za młodych lat. Drugi wyjazd z miłymi wspomnieniami to wypad do Karpacza, w którym wybrałam się na górę Słonecznik - ja w słońcu, a Karpacz w dole w deszczu - super reset dla zmęczonego umysłu i 27 tys kroków :)
Jak zawsze pokazujesz cudowności. Dzięki tobie moja kolekcja toreb się powiększa. Bardzo przyjemne wydarzenie była ta paczka, która od ciebie przyszła pełna cudowności.😍😍❤❤
Zawsze jak tu zagladam to jest kolorowo. Szczęka mi opada i zachwycam sie Twoimi pomyslami na wykonczenie haftów. Chetnie przygarne torbe 😁 Tak czy siak kupie kiedys sobie dużą torbe organizer , bo ciagle coś roznosze po domu, a przy" małych rączkach" wszystko sie podoba 😊 Moje wakacje zahaczyly o pare dni w Anglii u brata rodzinki, a potem oni wszyscy przyjechali do mnie i dwie dziewczynki bratanice moje zapragnely nauczyc sie haftu krzyżykowego, w wieku 9 lat i 12 lat. Mlodsza juz probowala sił wiosną , wiec jej lepiej szło, a druga chetnie sie uczyła. Każdą wolną chwile spedzalysmy na hafcie, mysle ,ze im sie spodobalo i efekt jaki uzyskały, byl rudy kot i twarz kobiety retro 😊 zafascynowane obiecaly zrobic kartki świąteczne dla bliskich i nauczycieli w Anglii. A mi będą wysylac fotki z postępów. Serce rośnie jak oglada sie mlode dziewczynki , ktore haftują 😊 Pozdrawiam serdecznie Emilia R 😘
@@a.r3050 ale fajnie że zaraziłaś haftem bratanice - moje dzieci tylko w gotowych pracach gustują😂 same się za igłę nie chcą wziąść 😂 mam nadzieję że trafiłaś na fajną pogodę, w tym roku lato było wyjątkowo suche 😂
Pudełko na muliny jest boskie :) Torby i organizery są prześliczne, ale dam szanse innym :D Wczoraj w bistro, w którym jadam obiady byłam 200-setną klientką i dostałam voucher na deser i smakowicie wyglądającą czekoladę rzemieślniczą, może serio tego totka wyślę czy coś :D W te wakacje miałam również bardzo przyjemne wypady do Katowic i do Zakopanego :)
Z chęcią wezmę udział w losowaniu. Pudełeczko wyszło super, uwielbiam takie przydasiowe schowki ❤ Moje najprzyjemniejsze wakacyjne wspomnienie? Czas kiedy mogłam, bez gonitwy w życiu i głowie, usiąść z moją babcią, wspólnie pokrzyżykować, pobyć razem. Babcię haftem krzyżykowy zaraziłam naście lat temu. Nie wiem jak to się stało, że ta kobieta wielu talentów manualnych jakoś wcześniej się za krzyżyki nie wzięła. Od momentu jak zaczęła je stawiać pierwsze ze mną jest właściwie z nimi nierozłączna. Uwielbiam te momenty kiedy siadamy obie ze swoimi pracami, odsuwamy cały świat na bok, haftujemy, rozmawiamy i jesteśmy tylko dla siebie na wzajem. Moja babcia ma 85 lat, dłonie zniszczone i zdeformowane reumatyzmem ale z igłą i nitką radzi sobie tak sprawnie, że pozazdrościć. Czasem, podczas naszego wspólnego haftowania, zawieszam się wpatrzona w jej dłonie i zamyślam nad tym jak wiele one przeszły. Dla mnie to trochę magiczny czas. Z krzyżykami w tle...