Wydaje mi się, że po bokach na zewnątrz pustaków zalewowych jest 5cm a od środka jest 2cm twardego, po to, żeby ochronić EPDM i dać uczucie miękkich ścian. Od spodu też jest 2 cm. Styropian nie wypycha membrany do góry, bo jest na nim 70 ton wody...
Opaska dębowa leży na murku. Dąb po nasiąknięciu wodą, jest ciut cięższy i opada na dno. Dodatkowo na opasce opierają się oba pomosty, dodatkowo dociążając konstrukcję
Strefa głęboka u nas to 8m x 1,6m. Wystarczy do przepłynięcia się, ale minąć się jest ciężko. Czasem pływam w miejscu używając gumy z Decathlon i sprawdza się całkiem fajnie
Jestem w szoku jak macie czystą wodę w stosunku do tak małej ilości roślin. Mamy staw o powierzchni 150m² w tej samej technologii ze strefą filtracyjną ponad 2x większą od rekreacyjnej i wciąż mamy glony nitkowate. Właśnie domówiłem wiecej roślin żeby stworzyć jeszcze większą konkurencję dla glonów. Różnice jaką widzę to że u nas zastosowałem jako żwir pospółkę oraz kamień płukany frakcja 8-16mm a u Was jest jakaś skała. Wiem że występują naturalnie skały które wiążą fosforany przez co rośliny i glony mają ograniczoną ilość pożywienia. Jaki rodzaj kamienia został użyty jeśli mogę wiedzieć? PS Też się cieszyliśmy z mięty a teraz po 2 latach jest już dosłownie wszędzie i troche mamy już jej dość ale przynajmniej odstrasza komary😅
Glony się pojawiają. Szczególnie na wiosnę i jesienią. Zamierzam (w końcu) nagrać na ten temat odcinek, bo właśnie znowu się pojawiły. Pewnie warto zbadać jakość wody - może jest czegoś za dużo? Kamień w stawie do zwykły otoczak, z okolicznych wyrobisk (starorzecze Wisły), wydaje mi się, że ciut większa frakcja (może 16-32 albo coś takiego) A jak był napełniany staw? Deszczówką?
Sklepy podają max głębokość tłoczenia dla tej pompy = 1m. Natomiast na stronie producenta (i niektórych sklepów) można znaleźć wykres (i0.wp.com/onyxaqua.com/wp-content/uploads/2021/11/HAILEA-HAP-120-AIR-PUMP-3.jpg?fit=500%2C500&ssl=1) , z którego wynika, że przy 2m wydajność spada z 50l/min do 30l/min. U mnie kamienie są na głębokości ok 1,8m i pompa daje sobie świetnie radę. Pompa pracuje już ponad 4 lata, bez żadnego przeglądu/serwisu/awarii Kiedy temperatura stawu spada poniżej 4 stopni, wyłączamy pompę i pozostaje wyłączona przez całą zimę
Jak coś działa, to po co kombinować. W tym przypadku liczy się przede wszystkim niezawodność. Dodatkowo, my się tam kąpiemy, więc unikamy jakichkolwiek urządzeń elektrycznych mających styk z wodą. A tu wszystko jest pneumatyczne
Dziękuję za dbałość o szczegóły. W sumie zadanie pomp to napowietrzanie wody, a nie jej dotlenianie. Powietrze to mieszanina gazów, w tym tlenu i dwutlenku węgla. Dzięki temu, że napowietrzamy wodę, dostarczamy tlenu dla zwierząt (głównie owadów) ale też dwutlenku węgla dla roślin
Paruje, i poziom wody wacha się nawet o 10-15cm. Do tej pory nie uzupełnialiśmy nigdy - opady deszczu są wystarczające. Co więcej czasem używamy wody ze startu do podlewania warzyw w ogrodzie
Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące belek debowych które użył Pan do budowy części rekracyjnej. Jakie mają wymiary belki? Czy są strugane czy nie? zabezpieczone olejem? To chyba teraz najdroższy budulec :( Pozdrawiam i dziękuję za ewentualną odpowiedź.
To dąb szypułkowy, rozmiar około 15x7, strugany. Nie jest niczym zabezpieczony. Dąb szypułkowy nie gnije w wodzie - zamienia się w tak zwany dąb czarny. Może leżeć w wodzie setki lat. Ważne jest to że połączony jest elementami ze stali nierdzewnej
Dzien dobry. Pieknie to u Pana wygląda. Pompa której Pan używa jaką ma moc? Jakiś konkretny model może Pan polecić? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie
od dłuższego czasu się interesuję tematem i tak się przymierzam od jakiegoś czasu :) Mam pytanie, ile tych punktów z bąbelkami powinno być ? jest jakiś przelicznik 1 punkt na x m3 wody ? i co to za kamień :)?
Hmm... tego nie wiem na pewno, może coś jest w instrukcji Davida Butlera, dostępnej na jego stronie (organicpools.co.uk). Z tego co obserwowałem, większość osób buduje podobne rozmiary basenu i pompa w każdym rogu (innymi słowy 4szt) wydaje się najczęstszym rozwiązaniem. Kamień napowietrzający? Można dostać w każdym sklepie akwarystycznym
Trwałość EPDM jest warta ceny. Powinno wytrzymać 50 lat. Wymiana innej membrany byłaby niezwykle kosztowna i czasochłonna. Myślę, że można zaoszczędzić w innych miejscach, ale na membranie nie warto.
Jasne, wykonując większość prac samodzielnie, największe koszty to membrana EPDM, geowłóknina, prace ziemne, bloczki, zbrojenia, beton, kilkanaście ton otoczaków. W sumie materiały kosztowały nas ok 35 tys zł - 4 lata temu. Pozostałe koszty to wykończenie wokół stawu - pomosty, drabinki itp - na to można wydać dowolną ilość pieniędzy. W sumie zamknęliśmy się w ok 50 tys. Rośliny w dużej mierze zebraliśmy na spacerach po okolicznych terenach podmokłych. Dzięki temu mamy gatunki lokalnie występujące. Część roślin była przez nas zakupiona, ale to w sumie kilkaset złotych.
Hej. Polecam zbudowanie naturalnego skimera w postaci niedużego zbiornika wyłapującego liście. Na dnie zbiornika zainstaluj pompę która będzie przerzucała wodę na początek stawu lub brzegu z roślinnością. Fajnie jest też zbudować grodź aby odcinać wodę gdy się chce mieć wodę stojącą.
Dzięki za podpowiedź. W sumie to czasami używam skimmera elektrycznego, ale głównie w sezonie pylenia - ilość pyłków na powierzchni wody jest ogromna. Problem z liśćmi jest tylko na jesieni i na wiosnę. Głównie z powodu wiatru, który nawiewa liście. W tym sezonie zamontujemy niską siatkę dookoła stawu, która powinna wyłapywać liście nawiewane przez wiatr i zobaczymy co się stanie. W poprzednich latach, nad stawem rozciągałem siatkę, co jest bardzo skuteczną metodą, ale utrudnia to korzystanie ze stawu zimą. W tym roku pozwoliłem liściom opaść, wiedząc, że zajmie mi kilka godzin posprzątanie stawu. Może i trochę marudzę o te liście, ale tak naprawdę sprzątanie stawu daje pewną satysfakcję, więc pozostanę przy tym. Jeśli chodzi o pompę, to jest to granica której raczej nie przekraczamy. Staw ma być jak najbardziej naturalny. Więc tylko bąbelki i ewentualnie czujnik temperatury. Więcej technologii nam nie potrzeba - to takie osobiste preferencje.
Tak, kupiłem podręcznik Davida i zbudowaliśmy staw sami, w czasie lock-downu. U nas część głęboka ma 2m. Fajna do skakania na główkę, ale w sumie w zimie przy morsowaniu jest ciut za głęboko - trzeba się trzymać rękami poręczy. Najlepiej byłoby zrobić dno lekko nachylone od 1,5m do 2m, ale to z kolei komplikuje projekt.
Dąb szypułkowy może leżeć w wodzie przez setki lat. Ba, nawet nabiera wtedy na wartości - staje się tak zwanym czarnym dębem. Można pogooglować na ten temat (np tu jest ciekawa wzmianka rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,28705600,jaroslaw-interwencja-wod-polskich-zapobiegla-kradziezy-czarnego.html) Jeszcze na Wikipedia: pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_d%C4%85b W sumie za kilkadziesiąt lat będę mógł wyciągnąć te legary, sprzedać z zyskiem i zamontować nowe. Trzeba tylko uważać, żeby to był dąb szypułkowy. Inne gatunki dębu (np czerwony) szybko gniją w wodzie. Modrzew też jest bardzo odporny na kontakt z wodą, ale dąb szypułkowy stanowczo lepszy.
`a jak tam kwestia komarów, w mojej małej bani bez filtracji nawet z chlorem szybko się pojawiają, ale taki stawik chodzi mi po głowie i trochę boję się plagi komarzej..czy w stawie jest to problem ?? pozdrawiam
Nie ma pojawiło się więcej komarów, niż było przez zbudowaniem stawu. W stawie jest dość bujne życie - na pewno mamy żaby, larwy ważki i sporo innych owadów, które skutecznie żywią się larwami komarów. Dodatkowo, pompy powodują ruch wody, i jeśli się nie mylę, to też nie sprzyja rozwojowi komarów
@@ZaprojektujOgrod wynika że komary bardziej chyba wolą wodę stojącą... A w jakim rejonie ten stawik czy ewentualnie dałoby radę kiedyś zobaczyć na żywo? Pozdrawiam
Wklejam odpowiedź, którą udzieliłem przy innym odcinku: W stawie (a w zasadzie koło stawu) jest pompa napowietrzająca, membranowa, Hailea HAP 60, można ją znaleźć w wielu sklepach online. Działa już 4 rok, bezobsługowo - zwykle ok 8 miesięcy non-stop. Wyłączamy ją na zimę, kiedy temperatura wody spadnie poniżej 4 stopni. Sam obieg wody w basenie - to pompy 'bąbelkowe' według instrukcji ze strony Davida Butlera: www.organicpools.co.uk/DIY%20Natural%20Pool%20Manual%20free%20version.pdf Postaram się zrobić odcinek o tym jak to wygląda dokładnie u nas
Są pomiędzy dwoma warstwami geowłókniny. Ja akurat nie owijalem - po prostu położyłem na jednej warstwie i przykryłem pasem tkaniny o szerokości ok 1m. Na to już poszedł żwir
Najlepszą inspiracją jest spacer po okolicznych terenach podmokłych. Spora część naszych roślin jest w ten sposób pozyskana. Po prostu idąc nad rzeczką, wyrwaliśmy sobie roślinkę i zasadziliśmy w stawie. Dzięki temu mamy gatunki lokalnie występujące. Postaram się nakręcić odcinek omawiający wszystko co u nas rośnie
Tak, kupiliśmy jeden kawałek EPDM, o szerokości 15m i już nie pamiętam jakiej długości. Można sporo zaoszczędzić klejąc... Ale to trzeba umieć. Użyć jednego kawałka jest prościej, ale drozej
W stawie (a w zasadzie koło stawu) jest pompa napowietrzająca, membranowa, Hailea HAP 60, można ją znaleźć w wielu sklepach online. Działa już 4 rok, bezobsługowo - zwykle ok 8 miesięcy non-stop. Wyłączamy ją na zimę, kiedy temperatura wody spadnie poniżej 4 stopni. Sam obieg wody w basenie - to pompy 'bąbelkowe' według instrukcji ze strony Davida Butlera: www.organicpools.co.uk/DIY%20Natural%20Pool%20Manual%20free%20version.pdf Postaram się zrobić odcinek o tym jak to wygląda dokładnie u nas
Szczerze mówiąc, to nie wiem. My używamy swojego głównie do rekreacji i nigdy nie myśleliśmy o rybach. Przy odpowiednio dużych rozmiarach, to na pewno się uda - przecież ryby są w jeziorach. Ale mały staw jest w dość delikatnej równowadze i ryby mogłyby tutaj sporo zmienić - szczególnie ich odżywianie i ich odchody. Pewnie będzie się to wiązało z większą ilością pracy przy stawie i regularnym testowaniem wody.
David Pagan-Butler odpowiedział kiedyś na to pytanie w komentarzu pod jednym z jego filmów, w skrócie: nie. Ryby mocno zanieczyszczają staw i nie ma stabilych warunków biologicznych
@@arczi2904 Nie. zaprojektuj-ogrod.pl to aplikacja do projektowania ogrodów - i tym właśnie się zajmujemy. Staw to nasza pasja, zbudowaliśmy go samodzielnie i było to ciekawe doświadczenie, którym się tutaj dzielimy
Tak. Sami go zrobiliśmy. W sumie o tym będą kolejne odcinki. Jeżeli chodzi o koszty - wszystko zależy od wykończenia i ilości pracy własnej vs zleconej. Najdroższe materiały to membrana EPDM - pewnie kilkanaście tysięcy złotych. Prace ziemne też warto zlecić. Myślę że zamknęliśmy się w kwocie około 40 tys złotych, tyle że to było 4 lata temu. Gdzieś mam jeszcze arkusz Excel z wszystkimi wydatkami
@@ZaprojektujOgrod dużo..no ale dziś wszystkie ceny dot domów są kosmiczne .. Tak się zastanawiam czy nie warto zrobić takiego stawu z niecki basenowej one zaczynają się od kilkunastu tysięcy złotych, Pod taką niecke dać tę folię do oczek wodnych - większą niż sama niecka i na obwodzie tej częsci wystającej zrobić potem częśc biologiczną służącą filtracji.. Moze być ciekawie :)
Dzień dobry, membrana jest (EPDM) choćby dlatego żeby oddzielić staw od wód gruntowych. W okolicy nadal są pola uprawne, więc w wodach gruntowych mogą być nawozy, które powodowałyby 'kwitniecie' stawu. W kolejnych odcinkach omówię dokładnie konstrukcje stawu. Zapraszam
Totalny amator pizzy, słabe ciasto, nieodpowiednie rozciąganie i robisz film na YT? Wstydz się pokazywać to ludziom. Ale piecyk fajny, muszę sobie zrobić taki lub wiekszy
Dzień dobry, mam pytanie, jaką średnicę powierzchni użytkowej wewnątrz ma piec ? Buduję piec dla siebie i zastanawiam się czy 60cm to jednak nie za mało. Może warto zrobić piec o średnicy 75cm ?
Fajnie jesli jest opcja taka, ze jak juz postawie drzewa i krzewy to potem po kliknieciu na nie moge zmienic na inny gatunek, bez koniecznosci wyrzucenia rosliny i wstawiania nowej. Czasami mozna sie przekonac ze inny gatunek niz planowany, bardziej nam sie podoba.