@@LubelskieOkoLasu dzięki za odpowiedź, dziś u siebie też spotkałem łosia, on zaskoczył mnie, a ja jego i niestety nie udało się uwiecznić ;) Pozdrowienia z lubelskiego ;)
Trzeba chodzić tam gdzie widać ich obecność... Czyli ślady odchody oraz obgryzione z kory drzewa ... Warto też kręcić się przy ścianach lasów, tam gdzie są blisko łąki lub jakieś polany , ale i tak trzeba bacznie się rozglądać bo niewprawne znudzone oko może nie rozpoznać poroża i można pomyleć to z jakąś gałęzią
Zrzuty można śmiało brac do domu :) wieńce trzeba zgłaszać....do kola lub nadleśnictwa i oni przytulają i zdejmuja osobnika z liczby odstrzału ale to tylko teoria