Jestem pisarką, która wydaje jako Monika Sławik oraz M. Slavik. Na moim kanale znajdziesz przytulne vlogi, treści związane z pisaniem i wydawaniem książek oraz angielski klimat :)
kontakt: monika.slawikk@gmail.com Znajdziesz mnie też na Instagramie pod nazwą @monikaslavik oraz na TikToku pod nazwą @monika.slavik
@@JaniszewskaMagdalena-hy4my uwielbiam tez cytrusowe i białą ❤️ bardziej pije je w lecie, wystudzone ☺️ zapraszam! Chętnie oprowadzę po ulubionych miejscach 😌
@@monikaslavik Monika, ale ja jestem mezchyzna🥸ahaha nawet nie THEY albo NON-GENDER jak teraz jest popularne w Niemczech)) wobraz sobie jak to jest staromodne i archaiczne, poprostu byc A MAN😄😄
Mega super vibe. Moja dusza się wzruszyła na zakupach na początku 😂 Jakim cudem kupiłaś tylko pojemnik? Ta dyńka...grzyby 😍 Rzeczy z temu na maksa super. Ja walcze o klimat w domu żołędziami i szyszkami😂
Miło mi, że Ci się spodobał ❤ tak około 15 minut, a jeśli chcę jakiś bardziej dopracowany makijaż to trochę więcej - ale spora część tego czasu, to szukanie na ślepego odpowiedniego kosmetyku 😂
Sama mam dopiero 16 lat, ale od zawsze uwielbiałam pisać i już teraz staram się dowiadywać jak najwięcej ❤️ Mój tata jest grafikiem komputerowym i współpracuje z drukarnią, więc póki co mam ten temat delikatnie ułatwiony 😆 Dzięki za ten film! ❤️
Bardzo ważny i interesujący film ❤Podziwiam Cię za determinację i to, że mimo tylu problemów z drukarnią dałaś radę! Książka jest cudowna i na zawsze zostanie w moim serduszku. Czekam na drugą część 😍
Dlatego konsultacje wydawnicze to ważna rzecz! Ale udało ci się i to jest świetne. :) Odniosę się też do twoich "błędów" (a tak naprawdę doświadczenia): 1. Drukarnia powinna podać odpowiednią miarę grzbietu - tragedia, że to się zryło, przykro, że to w ogóle się stało. Niestety będzie jeszcze gorzej jeśli chodzi o kwestie drukarni. Papier drożeje, zdrożeje od stycznia o 15%. Drukarnia to największy dodatek - oczywiście. :) Teraz polecano mi Abedik. To droższe miejsce, ale drukuje cyfrowo i offsetowo. PS. Pytaj na grupach dla Self-publisherów! 2. Yup, trzy miesiące to bardzo mało, tyle warto książkę promować, mając już chociaż gotowy skład. :) 3, Problem z drukiem próbnym jest właśnie taki, że też nie wszyscy robią - ale jeśli autor nie ma pojęcia o papierach, to to jest dość ważne. Jeśli drukarnia nie robi wam wydruku, to uciekajcie. Szybko. 4. Promocja = newsletter. Promujemy bez strony sprzedażowej wtedy, kiedy mamy newsletter. W newsletterze zbierasz ludzi (o, właśnie o tym mówisz xD) i wtedy wysyłasz im regularnie maile aż do momentu sprzedaży. :) Poza tym robisz wspaniałą robotę, z przyjemnością ją obserwuję!