Małopolski Instytut Kultury w Krakowie to samorządowa instytucja Województwa Małopolskiego. Działamy w trzech obszarach: regionu, rozwoju i refleksji. Interesuje nas kultuRRRa!
Inicjujemy i organizujemy wydarzenia promujące kulturę Małopolski. Opowiadamy o jej bogactwie i różnorodności.
Tworzymy sieć współpracy - pomagamy dzielić się doświadczeniem, wykorzystywać nowe metody i narzędzia pracy.
Obserwujemy i analizujemy procesy zachodzące w kulturze. Realizujemy badania i formułujemy rekomendacje.
Znajdziecie tu szkolenia dla ludzi kultury, relacje z naszych wydarzeń, filmy o niezwykłych miejscach - i znacznie więcej!
W 140 rocznice urodzin Karola Szymanowskiego, cudownie jest patrzeć jak dzieła wielkiego polskiego kompozytora są podziwiane i chętnie wykonywane na całym świecie przez wszystkie pokolenia muzyków !!!
Całe życie przechodziłem ul.Szpitalną wiedząc co jest w tym budynku-nie znałem historii tak bogatej w daty tej budowli,a nawet kunsztu wykonania przez wielkich architektów i malarzy! dzięki pani Barbary Ł.-przewodnik mam świadomość cennego miejsca w królewskim mieście-KRAKOWIE.
Tak, jak najbardziej - sformułowanie o żelaznym okręcie jest przenośnią. Wg Słownika Języka Polskiego żelazny to nie tylko taki, który zawiera w sobie żelazo, ale jest również - w znaczeniu symbolicznym - niezmienny, wytrzymały, twardy. Stąd w naszym języku "żelazne ręce", "żelazne listy", czy "żelazne damy". O tym jak ta przenośnia bardzo współgra z głównym rysem Izby Przemysłowo_Handlowej można dowiedzieć się z dalszych sekund/minut filmu.
Piękny budynek, mało znany osobom które tam nie mieszkają. Z zewnątrz i wewnątrz bardzo interesujący. Wielokrotnie byłem w Krakowie a nie znam tego budynku
A ja mialem przyjemność i zaszczyt bywaç u Mistrza Franciszka.Kazdy jego instrument brzmiał doskonale.Cieszy fakt, że ta pracownia ma godnego następcę.
Ciekawa rozmowa, dziękuję. Niedawno miałam okazję zwiedzić cerkiew w Powroźniku oraz wysłuchać opowieści przewodnika po cerkwi pana Pawła. Obecnie cerkiew jest na liście UNESCO. Wspaniałe miejsce.
Niezwykle wartosciowy piekny dokument . Wyjatkowo piekna polszczyzna i sposob przekazania wiedzy o muzyce tamtych historcznych czasow . Jedno tylko pytanie do operatora . Czy swiadomie filmowal "z reki" , czy po prostu zapomnial wlozyc do bagaznika statywu ?
Tak jak pan Meylakh Sheykhet zauważył, fragmenty filmu, w których dwie panie opwiadają o historii synagogy, zwyczajach hasydzkich i o samym cadyku i jego rodzinie nie są koszer (kosher) i nie mogą być w tym wydaniu oglądane przez ortodoksyjnych hasydów.Tak samo mieszany chór,który śpiewa psalm i inne śpiewy nie są koszer (kosher).Te fragmenty powinne być komentowane wyłącznie przez mężczyznę a chór wykonujący psalm powinien być tylko męski.
Polecam reportaż o odbywającym się w Poznaniu I Ogólnopolskim Konkursie Lutniczym im. Zdzisława Szulca. Redaktor Anna Biedakowa rozmawia z przewodniczącym jury Konkursu, lutnikiem Franciszkiem Mardułą oraz laureatem I nagrody w dziedzinie skrzypiec, Andrzejem Łapą. Ponadto filmowa wizyta w Pracowni Lutniczej "Niewczyk i Synowie". Materiał dostępny na: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-8bfVvaOkAQ4.html
widzę tę książkę i ślę ukłon tym, którym właśnie wypadła z rąk sterta dokumentów i teraz muszą je wszystkie, kartka po kartce, ułożyć z powrotem w odpowiednim porządku.
Niesamowite jak instytucje kultury potrafią marnotrawić pieniądze. W mimo wszystko ciekawe miejsce, wysłano 2 kolesi którzy nie potrafili się nawet odpowiednio ubrać. Jeden - kraciasta koszula, bluza dresowa i dżinsy. Drugi również dżinsy i o wiele za duża marynarka(spod rękawów powinny wystawać mankiety koszuli, a tutaj ledwo wystają dłonie) 😔. Naprawdę, nie można było czegoś więcej o tym miejscu powiedzieć? Ciekawa architektura, ciekawa historia, ciekawy inwestor. Dwóch gnomów pojechało na wycieczkę, wzięli kasę na delegację, dodatki, i jeszcze pewnie jakieś premie. Za co? Pytam się k....a za co? Jeszcze mała petycja do MIK. Usuńcie lepiej to nagranie, bo niczemu ono nie służy, a jeszcze obnaża waszą niekompetencję i miernotę!
Czy jakiś matematyk mógłby policzyć, czy faktycznie tytuł jest adekwatny do możliwej liczby wersji sonetów? Czy jednak inny wzór byłby właściwy, np. na wariację lub kombinację? Sto tysięcy miliardów z tego zbioru wersów wydaje się być zbyt dużą liczbą.