spoko maszyna mój tata taką ma tylko że z AMAZONE. ino minus jest taki że 40% kamyków zostawia za sobą i dlatego tata z tyłu dokręcił taką kładkę gumową która również zgarnia na bok i z tyłu zostają tylko pojedyńcze kamyczki
działa jak kopaczka do ziemniaków elewatorowa, trochę większa i mocniejsza pewnie, po za tym jak ktoś ma twarde bryły na gliniastej ziemii to pewnie dużo przeleci do zbiornika, kiedyś to sie zbierało ręcznie na przyczepe i co roku pełno kamieni wyoranych.