Taiwangun.com not only offers airsoft replicas and tactical equipment. Above all, ASG is the passion that unites us. It drives us every day to share the best prices and improve our products. Since 2006 we have been serving the airsoft community in the European Union and the United Kingdom, and now we are also delivering to the USA, South America, and many more.
We are shipping to the U.S. with the orange tips, most of the times those are painted as U.S. Customs don't like the easy removable plastic orange tips.
i just got the at-k9t cqb and the stock on it broke instantly... not to mention the motor height was left unadjusted so it wasnt actually picking up the gears but rather simply spinning freely and the whole handguard has a pretty noticeable wobble to it... i really expected better for 600 euros
@@KrakmanTaiwanGun yeah i wrote an email the moment i took it out of the box. Im really really hopeful thay you guys are willing to just send over a new stock so i can simply replace it and then get to using the replica since the motor height and handguard issue were easily fixed
I've had it for 2 weeks and it's great, as are its performances, but I have complaints about the guy who assembled it, after a few hundred shots all but all the screws, even inside, were loose and unscrewed, which is not nice. I would like them to introduce spare parts for this Mosin to the store, e.g. the trigger assembly or cylinder, like in the SMLE NO.1 MK III there are a lot of parts for this rifle and that's a plus
we will work on having more spare parts for it for sure. And we will check randomly the mosin we still have in the warehouse to make sure that the problems you have mentioned are not happening again.
@@KrakmanTaiwanGun I've tightened the screws on the barrel, chamber and trigger assembly, but some people might get mad that something that costs so much money has loose screws. And when it comes to parts, it's great that you're planning to release parts for this Mosin, because sometimes it can go bad in time
bonjour, première partie ce jour avec cette réplique, très satisfait, juste un petit bémol, la réplique se met en "sécurité" toute seule après un certains temps et je dois débrancher puis rebrancher la batterie pour qu'elle refonctionne normalement .... est-ce normal ? merci
My favourite airsoft moment was around year ago at Gt arena. Like hour before whole thing my shoes fell apart and I needed to swap them for my sneakers. We made gulag-like 1v1s at patio. When it was my turn I climbed up through basement window to enter the field. Then beacouse of slippery soles and bbs everywhere i just slipped while trying to take cover and fell at my back. Lesson since then: have 2 pairs of good shoes,/pass when you have only one and they fall apart/watch out for bbs
@rexmcstiller4675 Bought one, the cylinder is a different type with a way stronger spring and the plastic tube is metal instead... So some parts are more solid (made for 200ish psi minimum i'd say). The problem is if the CO2 parts in the stock breaks (which happened to me due to me being stupid during disassembly ) it's near impossible to find replacement parts and just buying a green gaz stock won't do it since the cylinder spring will be too stiff... I found that the m4 stock CO2 version to be very fragile in it's conception. So avoid disassembling it at all cost. Although it did work very well aside from that.
non è maluccio. mi piace il tiro pulito che ha. però il suono non mi colpisce più di tanto, sarà magari per la cam e in realtà ha anche il suono migliore... in ogni caso lo vorrei vedere dal vivo!
Moim ulubionym momentem jak do tej pory, była jedna z pierwszych rozgrywek na nowym dla mojej ekipy terenie, przeciwko drużynie składającej się tylko z "tambylców". Tak się złożyło, że przez awarię repliki zostałem z samym pistoletem Knight Hawk od WE. Poszliśmy więc wytyczoną wcześniej ścieżką idącą mniej więcej przez środek terenu, licząc na szybkie związanie z przeciwnikiem i umożliwienie mi manewrowania przez krzaki znajdujące się lekko za połową terenu rozgrywki. Pech chciał, że 4 z 5 członków mojej drużyny padło od pierwszych serii, i musiałem wycofując się z samym pistoletem jakoś ten problem rozwiązać. Przez następne 30 minut stoczyłem największy pojedynek mojego życia, ukrywając się w każdej wnęce terenu, każdym krzaku, za każdym drzewem, dopuszczając do siebie przeciwnika na jakieś 5 metrów i oddając do każdego jeden, pewny strzał. Udało się wygrać! Do tej pory nie wiem jak to było możliwe, ale to najlepiej zapamiętana przeze mnie rozgrywka.
Mój ulubiony moment, to gdy w czasie rozgrywki postanowiłem porządnie skitrać się w newralgicznym dla naszej bazy punkcie i jej bronić, Lekki dołek, duuuuuużo liści i gałązek, szybkie układanie w niemalże naturalny sposób. Pierwszy podchodzi.... ja go pyk, drugi-ja go pyk, kolejny przeskradał się obok mnie-nie zauważył-ja go pyk. Baza nadal nasza. W duchu przeszczęśliwy bo mój patent działa. W ten sposób ośmiu przeciwników wyeliminowałem. Aż przyszedł moment, w którym poczułem ukłucie w tyłek i hasło - tym narządem już się nie wypróżnisz. Ogarnął nas jeden wielki śmiech, bo to był przeciwnik, który przyłożył mi do tyłka replikę wielkiego noża typu Rambo. Co mnie zdradziło pytam... Rozwiązany but, był w miarę blisko, zaobserwował przez lunetkę, że w stercie gałązek, liści lieży sznurówka. Jak mówił, długie 4 minuty obserwował z ukrycia, mikro ruch i się zdradziłem.Więc podkradł się i po robocie. jednak nie do końca był to " niemalże naturalny sposób" ułożenia. Śmiech do łez mnie ogarnia jak przypomnę sobie tę akcję
My favourite moment was when my new teammate, Max, and I found ourselves pinned behind cover as BBs zipped past us. Spotting a nearby wooden pallet, Max grinned. "What if we use that as a shield?" It was heavy (like 25kg-ish and we were in full gear), but we lifted the two-by-one-meter pallet and hunched behind it, pushing forward step by step. The enemy fire intensified, but the pallet held up (it was covered in some piece of a fabric), absorbing the hits. We were halfway to the flag, my arms burning, but we kept going. I shouted "Go!", and we made the final push with the help of nearby teammates, Max dropped the pallet, sprinted, and grabbed the flag as I provided cover fire. Wish I had a gopro, it was truly cinematic (or at least it was in my head lol). Lots of good memories from that game.
Moim najlepszym momentem z rozgrywek airsoftowych jest wystrzelenie pełnego magazynka z Double Eagle M924 DMP-9 - na razie w mojej wyobraźni :) Jestem na etapie wejścia w świat ASG i aktualnie rozglądam się za karabinkiem, więc fajnie byłoby pobawić się tym konkursowym.
Thanks ;) unfortunately I don't have any information about the part you have mentioned :( also we cannot check if it would work with the E&L as we don't have those in our selection :(
the price is exaggerated for this replica, I don't think it has better internals, so it's 100% not worth it compared to the basic model which is around 170 euros
(Na konkurs) Moim najlepszym momentem podczas rozgrywek rsoftu było jak wraz z moimi znajomymi broniliśmy punktu gdyż graliśmy w "King of the hill" powidłem im na radiu by każdy podparł pod spawna przeciwników i by każdy zają inną pozycje byliśmy rozstawieni karzy ok. 20-30m od siebie i nie daliśmy przejść przeciwnikom przez 40 min .Sam siadałem za taką górką obrośniętą małymi drzewkami i co chwile zmieniałem pozycje raz z góry raz od boku raz z między krzaków, porobiłem różne przewroty, fiflaki i takie tam zabiłem chyba wtedy z 40 osób cały czas prosząc o wsparcie bo wędziłem że tak już długo nie wytrzymam, i kiedy skończyła mi się amunicja i wreszcie przeciwnicy mnie dorwali okazało się że już od momentu rozstawienia się na pozycjach rozładowało mi się radio i całe te 40 min gadałem do siebie niestety to była jedyna nasza udana runda w tym dnu przegraliśmy punktami 1:2 ale i tak przeciwnicy powiedzieli że wygrana należy się bardziej nam niż im bo stwierdzili że tak dobrze to niewidzeli by ktoś zagrał od dużego czasu.
Nie miałem jeszcze żadnej styczności z asg ale moge opowiedzieć o tym ze jak bylem mały (miałem z 12 lat) to gralem z wujkami i tatą w paintballa gralismy w opuszczonym budynku strzelałem wtedy z okna tego budynku i moj wujek strzelił mi przez przypadek w głowe
