Wrocławski Dom Literatury to instytucja powstała w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Organizuje wydarzenia literackie, poczynając od spotkań autorskich odbywających się w Klubie Proza, przez projekty edukacyjne, targi książki i działalność wydawniczą (w ramach Wydawnictwa Warstwy), po festiwale i nagrody, by wymienić tu tylko Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus czy Międzynarodowy Festiwal Poezji Silesius.
WDL pełni też rolę partnera po stronie miasta Wrocławia dla działań Fundacji Olgi Tokarczuk oraz pilotuje literackie projekty międzynarodowe, jak chociażby Międzynarodowa Sieć Miast Schronienia (ICORN), do której stolica Dolnego Śląska należy od 2015 roku. W 2019, za sprawą aplikacji przygotowanej przez zespół WDL, Wrocław dołączył także do Sieci Miast Kreatywnych UNESCO jako Miasto Literatury. Więcej o naszych działaniach przeczytacie tutaj: literatura.wroclaw.pl/
Za dużo chyba jednak propagandy, stronniczości Szanowny Panie profesorze. A przecież jestem nieprzyjacielem Kościoła Katolickiego, który prywatnie nazywam organizacją przestępczą. Zmieścić się jakoś w trudnej współczesności to wg mnie duża sztuka. Pan mógłby być ważnym arbitrem ale.... Ale mogę się mylić....
Bracia Kurscy i odmienność ich poglądów i intelektu bardzo przypominają mi podobny rozdźwięk pomiędzy Peterem i Christopherem Hitchensem. Podobieństwa ich sytuacji rodzinnej, drogi zawodowej różnic poglądów między rodzeństwem itd. są zadziwiające.
Książka genialna. Najlepsze podsumowanie w recenzji w Rzeczpospolitej - Don Kichot zakochał się w Pani Bovary. Zderzenie Wschodu i Zachodu. Romantyzmu z mieszczanskoscia. Monolog kobiety stojącej na granicy zrozumienia swojej tragiczności, ale ostatecznie cofającej się. A propos, odbierzcie Nobla Tokarczuk, a nie jemu.
Dałbym wiele aby być na tym Kongresie. Stać albo siedzieć obok i po prostu słuchać wszystkich światłych umysłów którzy debatują na temat twórczości mistrza. Idiota na końcu, chciał zabłysnąć że jeśli chcesz coś opowiedzieć musisz najpierw tam być. GÓWNO PRAWDA. Nie muszę lecieć na księżyc aby wiedzieć że nie jest z sera itd.
Wysluchalam do konca wykladu, zgadzam sie z ciemnota spoleczenstwa polskiego, wiele osob ocenia bez wiedzy bez open minded, tak ewaluowalam i przecztala tyle ksiazek ze tez widze te minusy u Polakow.Zgadzam sie z Pania w 100 procentach!
Mieszkam w UK i któryś z tubylczych krytyków powiedział, że rubryka krytyka w gazecie, czy magazynie jest ograniczonych rozmiarow, więc nie może pisać o wszystkich książkach, wiec zamiast pisać o tych, które mu się nie podobają, to po prostu pisze rekomendacje książek, które sa warte zakupu. To tak a propos nie pisania negatywnych krytyk. Trochę inaczej może być z artykułami online, ale też ktoś musi za to zapłacić. Nikt chyba nie napisze 100 recenzji za darmo, bo wszyscy mją rachunki do zapłacenia, więc nie można oczekiwać recenzji wszystich tomów poezji, które wychodzą w danym roku.
Dla czego musicie zaznaczać że człowiek wykonujący zawód czy funkcje (rodzaj męski), ma varginę? Czy świadomość warginy wykładowcy oznacza jej czynny udział w dzieleniu się wiedzą i nauce uczniów? Do czego służą warginy w ministerstwie, czy to one piszą rozporządzenie czy raporty? Co za ważną funkcję pełni ona w wojsku czy tworzeniu rymu?
@@korololo8466 powinniście więc rozumnie dobierać tło do reklamy. Jeśli ktoś jest tu bezrozumny to ten, który bezmyślnie dobiera bzdurne tło do swojej reklamy
Uwielbiam Was słuchać 👍👏 wspaniala wiedza ,ocena prawdy , święte slowa Panów bardzo proszę nie przestawac robić to co robicie,Polska musi się obudzić i poznać prawdę. Ukłony dla Was Panowie i duże podziekowanie.
Co to za cyrk? To jakiś casting na najlepszego klauna? Co za niekompetencja. Ale rozmach za to! Geopolityka, materia, mechanika kwantowa - a brak wiedzy z podstawówki. Śmieszna ta osoba dźwiąca się naturą materii i opowiadająca o niej takie banialuki jak kreatywność materii.
"Przytulny sposób uczestniczenia w przestrzeni publicznej" - ta pani powinna napisać o tym książkę, byłaby hitem. Nie rozumiem. Po prostu trzeba dojrzewać do wszystkiego. Nawet do życia, gdy się jest rozpoznawalnym. Zamiast zakładać maseczkę lepiej się zmierzyć ze swoim problemem.
Nie za bardzo rozumiem o co chodziło w tym spotkaniu~ czy chodziło o książkę czy o rozliczenie autorki z przeszłości Niemiec. W połowie musiałam wyłączyć, gdyż Pani prowadząca, moim skromnym zdaniem, przeprowadzała atak za atakiem. Ja chciałam posłuchać o książce z ust autorki. W zamian dostałam filozoficzne pytania, skwaszoną minę prowadzącej i zakłopotaną autorkę. Szkoda! Ja urodziłam się we Wrocławiu ale moi dziadkowie oczywiście pochodzili z innych regionów przedwojennej Polski.
Woydyłło wyskakuje mi z lodówki i kanapy. Lansuje się na celebrytkę - pełno jej w gazetach, internecie, zdjęcia, wywiady, " wykłady", napisała wielkie mnóstwo książek, na tym wszystkim zarabia kupę kasy i wnioskuję, że robi to jedynie dla pieniędzy. W przeszłości imała się różnych zawodów, " terapeutką - celebrytką " została w późnym wieku. Poznała Osiatyńskiego, znanego ogólnie alkoholika, wzięła z nim ślub i przemianowała się na " terapeutkę uzależnień ", żeby go ratować przed śmiercią. No, ale... Wielu już takich było, którzy przestali pić i ćpać lata temu, a jednak umarli na raka wątroby/trzustki.
Może warto pogadać z fachowcami? Długość fali jednoznacznie jest określana. Siatkówka oka przesyła impuls a co z tym mózg zrobi zależy od osoby i jej wcześniejszych doświadczeń.
@@magdabartoszewska5398 Ja tego tak nie odbieram, posłuchać kogoś mądrego z tak ogromnym doświadczeniem zawsze warto. Nie odnoszę też wrażenia że zależy Pani doktor na pieniądzach, robi to co kocha, a nie to w życiu jest najważniejsze? żeby osiągnąć szczęście.