Od 2010 roku redakcja portalu „Świdnik - wysokich lotów” znajduje się w strukturach Miejskiego Ośrodka Kultury. Codziennie informujemy Was o sukcesach świdniczan oraz o tym, co dzieje się w naszym mieście, sporcie i kulturze. Dziękujemy, że jesteście z nami!
Z WSK najładniejsze były Dudek , Lelek i Bąk. Najlepsze zaś technicznie były WFM-ki i SHL-ki no i jedna WSK 150 i cała reszta tzn. skuter OSA i inne klony jak miały okrągły silnik SHL-ki czy WFM-ki. WSK-ki 125 i 175 silniki to niestety nieudane konstrukcje tylko i wyłącznie do spacerowej jazdy. Ps. Junak piękny , ale niestety bardzo delikatny tzn. wymagajacy technicznie od właściciela sporej wiedzy mechanicznej, wtedy nie był uciążliwy - dla amatora to była zmora.
Tak były polskie rowery komarki motocykle osobówki dostawczaki ciężarówki i autobusy wszystko polskie a dzisiaj nie potrafią wyprodukować wentyla do rowera tylko z Chin sprowadzają ale się cofniemy w rozwoju
przez komunistyczną centralnie planowaną gospodarkę. Jest legenda że fabrykę w Świdniku wizytował jakiś ważny gość z partii rządzącej w ZSRR (w świdniku produkowano też części do samolotów i śmigłowców) no i było tak że ruscy mogli produkować ciężkie motocykle a my tylko lekkie malutkie piździki no a te konstrukcje znacznie przewyższały ruskie motocykle a nawet niektóre silniki generowały więcej mocy niż MZ ETZ 250 no ale przyszła decyzja z góry i skończono produkcję motocykli w polsce
"Żal po Wuesce pozostał w sercach wielu"! Żal po Junaku i innych motocyklach także pozostał w sercach wielu! Z żalu nie zbuduje się nowoczesnych rodzimych motocykli, a także chociażby rowerów - gdzie one są?
Jak nie bylo nic innego to WSK byla marzeniem. Mialem i kochalem. Bo MZ 250 albo Jawa 350 byly tylko marzeniem. Kupilem gitare bo koles chcial Jawe 350. Po dwoch tygodniach chcial gitare z powrotem. Gitare mam do dzisiaj w Kanadzie. Pa
W TVP powinni to puszczać bo teraz to nawet roweru nie umiemy wyprodukować jak zostało powiedziane na końcu tego filmy żal w sercu pozostał do dziś pozdrawiam
Oczywiście nasi politycy nic nigdy nie zrobili, żeby wznowić jakąkolwiek fabrykę. Jedyne co zrobili to rozsprzedali co się dało tak aby Polskę zalały produkty z np Niemiec ale przede wszystkim z Chin. Jeszcze tylko zostały resztki kopalni, które zamkną pod przykrywką globalnego ocipienia. Oraz zostały jeszcze lasy. Tak to ten kraj idzie w dół i tylko czekać huku z jakim to wszystko jebnie.
Silnik to porażka, bez przerwy trzeba było w tym gównie grzebać. Idioci myśleli że jeśli założą terenowy błotnik i tłumik to to będzie mieć sportowe osiągi. Że też jeszcze ktoś te komunistyczne złomy uznaje za coś wartego uwagi. To była porażka! A ciągle gadanie że chcieli, było innowacyjni itd śmieszą mnie najbardziej