Witaj Jestem Piotr. Na tym kanale zobaczysz krótkie filmy, które będą prezentować moje wędrówki po Beskidzie Żywieckim. Spróbuję na nich pokazać najważniejsze atrakcje i walory tego Beskidu.
Potem pieszo (bus jeśli jedzie) do najbliższej stacji kolejowej i czekanie na pociąg który pojedzie do Zwardonia. Co za tym idzie - przed wycieczką trzeba sprawdzić sobie rozkłady, czasem podzwonić.. (jeśli chodzi o busy jak jeżdżą - szczególnie w pozaszkolnym okresie)
mijamy taką ciekawą Polskę jak zombi // ciekawe,która gmina,region pierwsza otworzy tuż przy ekspresówce okno informacyjno,handlowo gospodarczo kulturalne ,
Witaj, trasa jaką ja szedłem była dosyć długa. Najkrótszy szlak na Halę Boraczą wiedzie z Żabnicy - Skałki. To czarny szlak - ok. 3 km i często tam ludzie z dziećmi chodzą
Fajnie pokazany szlak, lubię pętelki😄. Właśnie mam dylemat gdzie jechać na majowy weekend, Zawoja czy Korbielów ? Co polecasz bardziej widokowo? Pozdrawiam 😊
Zgodnie ze statystykami - obecnie przez 90% ludzi takie filmy są oglądane. Szczegółowy opis tej trasy wraz ze zdjęciami ma pan na blogu.. zapraszam na niego :)
@@WBeskidzie Panie Kolego, co mam Ci odpisać. Tę nazwę znam , słyszałem , ale czy będę się oburzał ? , nie (nazwa Buciorysz razi moje ucho). "chałpy"-chałupy a w nich ludzie mieszkali pod Buciorysem Ponieważ tam się urodziłem w pod koniec 50 roku, tam spędziłem dzieciństwo, tam też chodziliśmy na borówki , tam też kiedyś pasły się owce. (rzadko), przeważnie na hali jałowieckiej .Tam spędzałem każde wakacje do lat 80 . Ktoś tak ładnie "spolszczył". Mam listy adresowane do babci i cioci ,moja babcia to Wiktoria , które były adresowane do Wiktoryja ............, a do cioci Maryja ............... . Jak to jeden z profesorów powiedział , "język to organizm żywy" . Pozdrawiam Pana.😉😂 Zresztą w Twojej okolicy Wsiorz- Wsiórz a też i inne nazwy byśmy znaleźli .
Dzięki za ten filmik. Ja chatki pamiętam jeszcze z moich czasów studenckich i zaraz po studiach. W ówczesnej chatce Wydziału Elektrycznego na Lasku też byłem. Niemal każdy wydział Politechniki Śląskiej miał swoją chatkę. Pierwszą była chatka wydziału Automatyki i Informatyki (tak ten wydział się wtedy nazywał) na Pietraszonce. Świetna atmosfera była też zawsze w chatce BiA w Sopotni Wielkiej. Pozdrawiam wszystkich (dawniejszych i tych młodszych) chatkowiczów!
