Witalski. Z założenia na kanale będzie pokazywany . Początek mojej przygody z szukaniem poroży ;) Sukcesy , porażki , cała prawda o tym jak to naprawdę wygląda . Ile kilometrów trzeba nabić żeby podnieść swoją upragnioną pierwszą w życiu tykę ;) Ogólnie będę nabijał kilometry na tych swoich krzywych nogach. Tu spojrzę tam zajrzę jeszcze gdzie indziej podejrzę :). Pokaże swoje obserwacje ,podzielę się przemyśleniami itp . itd . Ewentualny kontakt : facebook.com/bo.gus.92775
jaaaki fajny ten Pawełek, niespotykane że kruk taki śmiały do człowieka, a to schowa mięsko pod deskę a to wrzuci do kanału a to pogada, no jestem pod wrażeniem, piękny filmik
Mi w tym roku udało się oswoić szpaka. Kupiłem jego przychylność turkuciami podjadkami. Tak się przyzwyczaił do mnie i mojej działki że, nie dość, że przyprowadzał stada swoich koleżków aby wyłapywali robactwo, to po wylocie młodych z gniazda przedstawił nam swoją rodzinę, mamuśka i sześc podlotków. Frajda niesamowita. Teraz już odleciały, więc dalej łapię turkucie i metodę trenuje na sroce. Na razie nauczyła się upominać o żarcie.
a ja mam podobna sytuacje z wroblami. Szczegolnie wiosna jesli nie znajda nic na trawie to caly rzad mi siedzi na poreczy przed oknem . Okno mialam uchylone to jeden odwazny wszedl mi na parapet i robil halas i nawet sie przygladal jak lame w kawalki bulki. Chyba dawal swoim powiadomienia ze juz jedzenie w drodze