@@michaelakalolo w sumie to tak. Mało precyzyjnie opisałem. Tak czy inaczej nie było dociążenia przodu, za to było spore pochylenie... I efekty są takie 😀
Witam posiadam od miesiąca Suzuki SV 1000s z 2003 rok 34tys przejechane jestem 4 wlascicielem , ostatnio zauważyłem że po odpaleniu zimnego motoru włącza się sssanie chciałem wbić 1 bieg oczywiście klamka sprzegla wciśnięta do końca jednakże slychac zgrzytanie przy próbie wbicia ( tak jak bym probowal to robic bez sprzegla ) gdy motor zejdzie z ssania nie ma problemu czy możesz mnie nakierować co to może być?? Sprawdzałem juz np na 2 biegu gaz do oporu i końca obrotów ciągnie bez uslizgu na 3 biegu tak samo do oporu i do końca , taka próbę po zagrzaniu motoru przeprowadzlem z 10 razy pod rząd (ponieważ myślałem że sprzęgło się ślizga ale nie )jednakże predkosc szla do kocna i nie bylo uslizgu , kolejnego dnia na zimnym silniku i ssaniu proba wbicia 1 biegu wygladala tak samo jak opisywalem wyżej, jeśli mógłbyś cos podpowiedzieć byłbym wdzięczny pozdrawiam Lwg
Nie jest to mocne kopnięcie, delikatne naduszenie , a po zejściu z ssania załącza bez zgrzytu , tak samo jak później podczas jazdy średnio w dniu zrobię kolo 100 do 150 km I na ciepłym silniku tak się nie dzieje
@@rabek17 po pierwsze biegi wbija się pewnym, mocnym, zdecydowanym ruchem takim ala,, kopnięciem,, . Po drugie po dłuższym postoju Moto ma gęsty olej. Zauważ że jeśli podniesiesz Moto na stojaku tak żeby tylne koło było w powietrzu (masz zimny motocykl ), jeśli odpalisz Moto to mimo luzu koło się kręci. Gęsty zimny olej minimalnie spina sprzęgło. Później na rozgrzanym silniku tego nie ma. Olej staje się ,, rządki,, i nie ma tego współczynnika tarcia.
Ok po prostu jakoś z starachu wbijałem później tak lekko albo czekałem jak się zagrzeje i się ciągle głowiłem że napewno coś jest nie tak, Dzięki wielkie za odp musze zmienić technikę wbijania i poobserwować
@@rabek17 nie spotkałem się jeszcze że starszymi Moto żeby idealnie wchodziła jedynka. Tak idealnie jak w masełko. Zawsze jest jakieś delikatne szarpnięcie. Tym bardziej na zimnym. I tym bardziej jeśli sie wbija bieg takim powolnym ruchem. Zauważ że jak wsiądziesz na motocykl , bo masz zamiar za chwilkę nim jechać, Moto jest choćby odrobinkę rozgrzane , kopniesz bieg to motocyklem delikatnie szarpnie ale zgrzytu raczej nie usłyszysz.
Nie jeździłem na motoparku. Jeździłem pitem przez ok rok. Później odwróciłem kierownicę - tak mi się spodobało (ta bardziej sportowa pozycja) , że teraz już nie kombinuje tylko cały czas tak jeżdżę. Pierwsze 20 min jazdy jest dramatyczne. Ale jeśli dobrze pracujesz ciałem (nogi do biodra stabilnie, od bioder przez ręce aż po czubek głowy jesteś luźny) to możliwe że Ci się spodoba jak mnie. Nie gwarantuje że cię zauroczy ta poza jak mnie , ale myślę że może Ci się spodobać. Zależy jaki masz w tym cel.
Na zawodach mamy GPS i kostki pomiarowe od organizatorów zawodów. Na trackday-ach , tak dla siebie używam podstawowego race chrono. Warto miec zewnętrzna antenę GPS to tej apki. Pomiary da dokładniejsze . Mniejsze błędy pomiarów
Jak żywotności tego silnika w sv 650 bo mysla na kupnem jej do driftu ze względu na niska mase jest waski i ma mocny dół obrotow tylko nie wiem ile wytrzyma
Kolejny, wartościowy film:)Też lubię takie warsztatowe rozkminy. Co do redukcji masy a tym samym poprawy osiągów to warto zadbać o niską masę operatora maszyny bo tam można też ugrać pare kg. Pytanie do ciebie czy w związku z jazdą po torze wykonujesz jakieś specjalne ćwiczenia siłowe ? Chodzi mi głównie o nogi i brzuch. Pzdr.
Jak najbardziej zgadzam się w temacie że u kierowcy można zerwać z masą najwięcej. Ja przy wzroście 176 cm waże mniej więcej około 72 kg. Więc to jest takie moje optymalne minimum które organizm potrafi utrzymać bez większego problemu. W pewnym momencie też już nie ma sensu przesadzać bo będziemy się źle czuć. Jeśli chodzi o motorykę i ćwiczenia nie jestem w tym temacie wybitny. Moje podstawowe treningi to jazda na rowerze. Gra w piłkę. 2,3 razy w tygodniu ćwiczenia pod tytułem martwy ciąg ,podciąganie, pompki, przysiady, krzesełko przy ścianie. Na pewno dobrymi ćwiczeniami są takie które angażują mięśnie głębokie. Jakieś stabilizacyjne ćwiczenia na piłce i tym podobne.
@@adi95biker8 ja też lubię rower ale brak czasu. Tak to 3 x w tygodniu trening siłowy. Z rzeczy pod motocykl dołożyłem przez zimę przywodzenie nóg na maszynie co mam wrażenie poprawiło moje trzymanie się nogami baku. U mnie 69 kg przy 179 ale cbyba czas na masę bo męczy już taka redukcja. Powodzenia w tym sezonie i dalej wrzucaj takie dobre filmy, potrzeba tego na yt.
Skąd ten wniosek? Jeśli chodzi o niewielkie zabrudzenia- łożyska mają swoje uszczelnienia. Po drugie zawsze po zjeździe z sesji można odmuchać kompresorem okolice łożysk. Można z nich też zdemontować uszczelnienia w celu czyszczenia i ponownego nasmarowania. Później zakładamy uszczelnienia i już. Kolejna rzecz. Cały czas mówimy o Moto na tor.
@@freeman8487 dzisiaj 95tka jest E10. A 98 e5. Czuły w 95 jest max 10 procent bio a w 98 max 5 procent. Moim zdaniem śmiało można wsadzić między bajki te teorie że nowa 95 E10 będzie nam bardziej niszczyła motocykle. Od kilku lat w Niemczech jest paliwo E10 i nikt na nie nie narzeka a wręcz przeciwnie większość je chwali. Fakt jest taki że ta E10 ma minimalnie większy wpływ na zużywanie się komponentów gumowych które znajdują się w układzie paliwowym. Natomiast prawda jest taka że jest to po pierwsze w niewiele większym stopniu niż to paliwo które mieliśmy do tej pory. Po drugie każdy producent w serwisówce przewiduje wymianę gumowych elementów w układzie paliwowym. Oczywiście większość z nas tego nie robi.
Oryginalnie czyta prędkość ze ślimaka który jest w przednim zawieszeniu. U mnie zawieszenie jest zmienione . Fizycznie nie ma miejsca na ślimak. Więc nie ma skąd czytać prędkości. Po drugie, na torze prędkość jest najmniej ważna. Można ją czytać z GPS po sesji. Jeśli ma się GPS.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Bardzo ważna jest jakie paliwo było tam zalane. Kolejną sprawą jest jak dawno był robiony w ogóle serwis gaźników. Jeśli po pełnym serwisie gaźników motorek stał jedną zimę przypuszczam że nie ma problemu. Jeśli to już jest na przykład piąty rok od serwisu gaźników to można się zastanawiać czy będzie tam czysto czy brudno. Nie zmienia to faktu że jest to dalej wróżenie z fusów. Warto przy oględzinach takiego motocykla zwrócić uwagę czy na wolnych obrotach chodzi na wszystkie cztery cylindry. Jeśli kuleje na wolnych obrotach A powyżej czterech 5000 wkręca się I chodzi na 4 cylindry to znaczy że dysza wolnych obrotów będą przytkane. Czyli cię czeka cały serwis gaźników. Warto jest też spuścić paliwo z komory pływakowej gaźnika do jakiegoś malutkiego zbiorniczka choćby nawet denka od sprayu . Będziesz miał wtedy obraz tego co jest w gaźniku
@@adi95biker8 Dzięki za odpowiedź O sprzęt bym dbał tak jak tego wymaga to myślę, że wszystko było by dobrze wiadomo jak kupujesz to serwis robisz i później pilnujesz tego można trafić coś gajnego kto też dbał to problemów mniej
@@adi95biker8 okazję mam tu kupić rn04 2001 rok 67 tyś przebiegu, niby nie kręcone bo w holandi jedna rejestracja od nowości i wszystko prowadzone elektronicznie ale jak to w rzeczywistości jest to nie wiem.. niby dbana serwisowana raczej w ciemno biorę i wracam nie wiem czy się "zakocham" bo chce rn12,19
Bez przesady. Moto zadbane, porobione i pamiętajmy że to moto ponad 20 to letnie. Moja 600 też pali od strzała i w super stanie. Po przeróbkach wypluła na hamowni 116 koni. Sprzedałem niestety. Pozdrawiam.
@@adi95biker8 znaczy miałem sv 650 ale poszla na kasację i myślę kupić drugą tylko zawieszenie z przodu to porażka jest więc do wymiany inne przełożenia sety pasażera nie potrzebne siedzenie pasażera też aut
Da się to zrobić nawet gdy masz zwykłe sprzęgło w motocyklu. Ale ciężko jest to zrobić płynnie bez szarpnięć. W moim drogowym motocyklu z niższego na wyższy bieg zmieniam bez sprzęgła. Ale redukuje ze sprzęgłem
Ja osobiście mam ubezpieczenie swoje jako osoby w sportach ekstremalnych. I motocykla również. Nie jest potrzebne żadne ubezpieczenie, bo nikt nie sprawdza ubezpieczeń na torze, ale do momentu kiedy się stanie coś poważnego
Odnosząc się do wszystkich komentarzy o nie stabilnościach ergonomi zlej pozycji setów. Założyłem u siebie clip ony takie na równi z półką. Wszystkie złe odczucie spowodwane są brakami w jeździe. W momencie gdy zrozumiesz jak jechać by nie trzymać się kiery a trzymać kiere to jazda jest tak zajebista, precyzyjna. Możesz pracować na siedzeniu w zależności co chcesz osiągnąć w danym zakręcie. Ogólnie zamysł niskiej kiery jest po to by nauczyć się mocno trzymać nogami plecami a nie opierać się o kiere. Do tego Pit z niską kierą albo clip onami zupełnie starcza.
Siema, chwali się że próbujesz i bawisz się tym. Za to przybije pione. Temat też przerobiłem to co mi się rzuciło po pierwszych jazdach to to że pozycja praktycznie bardzo zbliżona do minigp tylko że podnozki są w zupełnie innym miejscu co wpływało na zbyt duży nacisk rąk na kierownice i tym samym na stabilność prowadzenia. Za to przetestowałem u syna temat z obniżona kierownica (prawie plaska) i siedzeniem ze skai poslizgowym powiem ci ze gra warta świeczki. Bardzo fajnie jeździ mi się na jego piątku w takiej konfiguracji. Koszt takiej przeróbki to 90 zł siedzenie + koszt kierownicy 180 zl
widziałem już takie rozwiązanie na pitach ( obrócona kiera), ale powodowało to niesamowite niestabilności na wejściach w zakręt, lepszym rozwiązaniem są risery do podwyższenia kierownicy ( ale służą do przesunięcia kiery do przodu), dużo mniej niestabilności na wejściach w zakręt
Na 99% to zjawisko niestabilności o którym piszesz jest spowodowane nie samym ustawieniem kierownicy ale złą pracą gazem i złym ułożeniem ciała, złe ułożenie rąk, łokci, barków. Co w efekcie np mogło powodować blokowanie ramion. Przez takie przyczyny jest największe prawdopodobieństwo jakichkolwiek problemów. Reszta to źle ustawiona ergonomia pod danego kierowcę na konkretnej maszynie. Wiadomo że tam gdzie zmieszczę się ja (176cm) nie zmieści się gość 196cm wzrostu. A jeśli nawet się wciśnie na motorek to będzie musiał ustawić ergonomię pod siebie
Po za tym ideom w tym filmie było zmienic Pita w miniGp bezkosztowo. Wiadomo ,że gdybyśmy mieli 500zł na zmiany to po prostu założyli byśmy clipony i już. Ilu kierowców nie usiadło by w tedy na tą maszynę , to po przestawianiu tylko cliponów większość jachala by w dogodnych warunkach
@@adi95biker8 z tego co wiem to montowanie clip-on'ów nic nie daje a wręcz utrudnia, poza tym prowadzenie mfr140 sm a np.kayo minigp to dwie różne bajki
@@adi95biker8 na picie chcesz mówić o ergonomii?? niestety przy picie duża rolę gra wzrost, ja niestety jestem za dużym gabarytowo i nie ważne jak ustawie kierę czy inne rzeczy pit i tak jest dla mnie za mały.
Dobre pytanie. Wbrew pozorom stacyjka jest ciężka. Jest to jednolita część wraz z zatrzaskiem który trochę waży. Po drugie nie masz problemu z tym, że trzeba pamiętać o kluczyki do motocykla, co nie jest takie oczywiste. Ja sam raz dawno temu wziąłem Moto na przyczepę i dopiero po tym jak dojechałem na tor, zorientowałem się że nie mam kluczyka 🤣 Kolejna rzecz - nie potrzebujesz kluczyka np do wlewu , ponieważ wlew jest sportowy(szybszy do obsługi). Następna sprawa - widziałem raz jak ktoś złamał kluczyk w stacyjce , wtedy się robi problem.
Sporo ciekawostek, np, H2O wrze w 100stC natomiast płyny w 135stC. Woda w układzie??? wow, jak sobie radzą silniki torowe? i w ogóle jak to działa? bo mi FZ6 się grzeje przy spacerowej jeździe w lato osiąga bez problemu 108stC. wystarczy że wjadę do miasta i wolno jadę. Czy Destylat jest wymagany? czy są jakieś badania że ta w innych temp C. wrze? w ogóle jakim cudem nie wrze? ...czy to spowodowane jest zmianą korka chłodnicy z 1,1Bar na ten 1,6Bar? wtedy wiadomo pod większym ciśnieniem H2O wrze wyżej.
Odnosząc się do Twojego motocykla pytanie brzmi. Czy masz czystą, nie zapchaną między żeberkami chłodnice? Czy działa wentylator? Kiedy ostatnio zmieniłeś płyn chłodniczy? Wiadomo że w gorący dzień jeżdżąc np po zatłoczonym mieście z małymi prędkościami motocykl ma prawo się grzać. Ale dla przykładu w mojej R1 wentylatory włączały sie dopiero przy 115°C. Dlatego zrobiłem prosty włącznik wentylatora i w razie potrzeby włączałem go już wcześniej. Z tego co i pamiętam ze szkoły woda w układzie zamkniętym pod ciśnieniem ma wyższą temperaturę wrzenia. Tak jak napisałeś. Więc idąc tym tokiem myślenia zmiana korka na taki który utrzymuje wyższe ciśnienie w układzie chłodzenia z wodą destylowana jest logiczne. Motocykle torowe zazwyczaj nie jeżdżą po 20km/h jak podczas jazdy w korku. Osiągają znacząco większe prędkości , więc mamy fajny efekt chłodzenia powietrzem. Co bardzo ciekawe odnośnie Moto torowych, między nami kolegami torowymi jeżdżącymi na sv650 , zauważyłem że można poprawić ustawienie oryginalnej chłodnicy. Można ją opuścić o 1cm i już jest zauważalna większa wydajność. Jeszcze jedna rzecz. Kolejna sprawa to fakt czy posiadamy chłodnice oleju czy nie. Koledzy którzy tej chłodnicy nie posiadają, mają zauważalnie większą temperature wody. Ktoś mógłby się zastanawiać co ma chłodnica oleju do temperatury wody. A no to ,że jedna z funkcji oleju jest odprowadzanie temperatury. A z chlodnicą oleju, olej jest jeszcze dodatkowo chłodzony. Więc efektywniej odgrywa tę rolę dzięki czemu woda ma o kilka procent ,, mniej do roboty,,. To taka tam torowa dygresja poparta tylko obserwacjami co się dzieje w padoku 😉
@@adi95biker8 Dzięki za poświęcony czas. Żeby nie rozwijać, mam moto od nowości i jest jak nowy, bo ja mam ponad 50L Działa tak, jak wyjechał z fabryki lata temu, znam go na wylot, chłodnica jest jak nowa, servis jest robiony regularnie, wszystko jest jak nowe. Pytanie o H2O wynikało z tego że chciałem kiedyś pojeździć na wodzie, w celu dokładnego wypłukania układu destylatem, ale odradzono mi to argumentując że będzie korozja w układzie, zagotuje się i wywali korkiem. FZ6 wszystkie mają tą specyfikę że przy upale w mieście wiatrak chodzi praktycznie non stop. Went załącza się przy 106stC od nowości zawsze tak samo. Wiadomo chłodnicy oleju nie ma, dlatego stosuję zawsze Motula 7100, może na wyrost. Generalnie od 14 lat mam 0 awarii 0 usterek i żadnych uwag. Z tego powodu bardzo ciężko się z nim rozstać.
Bardzo miło mi czytać taki komentarz. Kawasaki startowałem w tamtym roku. W tym roku startowałem na SV650 w klasie Twin i w przyszłym roku jeśli finanse na to pozwolą też będę startował w Twinie😉
Adi, pooglądałam Twoje filmy z przejazdów oraz wszystkie gleby i nasuwa mi się jeden wniosek. Mam wrażenie, że marnujesz swój potencjał na tych oponach. Nie mówię, że te Bridgestone'y są złe ale na lepszej oponie zwyczajnie miałbyś lepsze tempo, mógłbyś jechać grubiej i dalej się rozwijać. Przede wszystkim walczyć o wyższe lokaty. Niskie zużycie opon jest ogromnym plusem ale czy zwycięstwa nie są większym? 😊
Po pierwsze muszę podziękować , bo uznaje to za komplement😊 po drugie , niestety jest to kwestią finansy. Natomiast na nowy sezon mam zamiar zmienić r11 na coś innego 😉 może będzie szybciej 😁
Wszystko super, ale jedno mnie zastanawia; Suzuki to rodzaj męski, nie żeński. Firmę założył Michio Suzuki, a obecnym prezesem jest Osamu Suzuki. Oboje to mężczyźni, hello.
@@adi95biker8 Heh no , ale wszyscy tak mówią; Ona Suzuki, ostatnio oglądałem motocross i komentator Eurosportu też tak gadał. Dziwnie dziwaczne dla mnie .
Odnośnie strojenia na Ori kompie , to musieliby dokładnie powiedzieć Ci chłopaki którzy stroją Moto. Ale mało kto ma wejście do oryginalnego kompa sv650 03-09. W tym przypadku stosuje się albo powercomandera do dokładnego strojenia , albo strojenie odbywa się przez jakąś kostkę gdzie zmieniasz dawki paliwa w różnych zakresach obrotów. Nie jest to tak precyzyjne ,ale wystarczające. I dużo tańsze. W wersji 09-12 większość ma możliwość ,,wejścia ,, do Ori kompa i znakowania go dokładnie ( bez powercomandera itp). Tak to mniej więcej wygląda. Mam nadzieję , że nie pogmatwałem aż tak tego komentarza i będziesz mógł coś z tego zrozumieć 😅