pare kola w jeans jeszcze kupie jakis watch torba pelna ziola zapach jej urywa nos taki swiat co dzien zapominam co dzien przypominam smak chce no to jej dam cos zaraz mala jebac zakaz pale styk im w baniach moje dawki zawał twoje zycie kawał ja nie bede badał ona nie chce sama to nie bedzie sama juz nie bedzie sama juz nie bedzie sama spac jestem tak wysoko glowa rozjebalem dach bardziej chcialbym smiac ale teraz musze latac czy ktos mi pomoze znowu rozmawialem z diablem skakac im do gardeł słowa sprowadzają w parter pojebalem sprawe
Ja do przodu wy do tylu Chce miec wiecej w plucach dymu Lap to daj do tylu ja do przodu wy do tylu kup zmiel daj do tylu predzej sol do rany przyloz zrobie ze nam bedzie milo zeby zawsze juz tak bylo Ja do przodu wy do tylu Chce miec wiecej w plucach dymu Lap to daj do tylu ja do przodu wy do tylu kup zmiel daj do tylu predzej sol do rany przyloz zrobie ze nam bedzie milo zeby zawsze juz tak bylo ja do przodu po ten postęp mam misje skonczone full respekt na ośce dla nich to nie jest proste mamy w chuj madrę banki a głupi ma forse najarany to jest mi dobrze jest milusio jak na łące zarabiamy plny euro dolce beda sluchac w calej polsce tego moje mysli ciagle mielą mijam kolejny peron skun ma verita serum pierwsza liga to moj sezon zrobie tak ze uwierzą zrobie tak ze uwierzą swoją miarą mierzą nigdy w siebie nie uwierzą