Doktor Mateusz Grzesiak to psycholog, międzynarodowy trener i konsultant mający 20-letnie doświadczenie w branży szkoleniowej i wykładający w 7 językach. Ukończył studia magisterskie z prawa i psychologii, jest doktorem nauk ekonomicznych w dyscyplinie nauki o zarządzaniu, posiada doktorat z psychologii na University of Southern California i doktorat z pedagogiki w Akademii WSB.
Jest autorem 24 bestsellerowych książek z zakresu psychologii rozwoju. Uczestniczył w licznych konferencjach jako mówca motywacyjny, występując u boku Roberta Cialdiniego, Briana Tracy’ego, Tony’ego Robbinsa czy Randy’ego Gage’a. Spędził 20 100 godzin, ucząc innych. Jest autorem Mixed Mental Arts - zintegrowanego modelu umiejętności miękkich, który można zastosować w 5 obszarach życia zawodowego i osobistego: w marketingu, samorealizacji, zarządzaniu, relacjach i duchowości.
Jego motto brzmi: „Stwórz życie, w którym jesteś najlepszą wersją siebie, masz, czego pragniesz, pomagasz innym i zmieniasz świat”.
Sytuacja wyglada bardzo jak w chorobie psychicznej i to na maxa!!! Łączy się kobieta z mężczyzna i to co z tego później wynika to... To też będzie piekło, nawet że ślub kościelny i żyli blisko Boga. Starali się na wysokim poziomie, wiadomo kwestia nie doskonałości w różnych kwestiach. Kwestia rozwodu i tak jest na wysokim poziomie ryzyka. Kobieta stwierdzi że i tak jest brak bezpieczeństwa bo... Bo życie jest nie doskonale, takie zostanie, nikt nie ma fajnie i z górki, każdy ma z czymś problem, nikt nie ma doskonale. Czyli kobieta enty razy może się rozwodzić i rozwodzić... Nawet w nieskończoność... To taka psychiatria, problemy człowieka. Ludzie muszą z kimś być a później już tego kogoś nie chcą bo też był zły, następny też będzie najlepszy na świecie a później stwierdzi że pozniej nie idealny. Ludzie wstępnie są szczęśliwi aby później mieć głębokie rozczarowanie. Relację kobiety i mężczyzny to jest coś fajnie, aby później na pewno odczuć silny ból i rozczarowanie. I dzieci na tym cierpią. Wnioski jakie są, gdybyś była, był sam to też by to było niesamowicie dobrze i udane życie było by. M099
Kurde Mateusz, ile już osobom mówiłem o Tobie, ile już osób otworzyło oczy dzięki Tobie, jesteś Wielki, dziekuję Tobie wraz z Moją Rodziną !!!!!!!!!!!! Pozdrawiam !!!!!
Tak pokonałam lęk przed dziećmi ,bo mamy ich 7 mioro bo zaczełam wierzyć w kogoś wiekszego niż ja sama czyli Boga ,tak bo to on sprawia że czuje sie kochana i wyjątkowa😊.
Mat nie myślałeś o byciu stunduperem rozwojowym to by się oglądało na pewno masz masę historia z klientami. Kupilbym bilet kto jest za??? Mat idz w to!
Świetny materiał. Dziękuję. 😊 Dzisiaj, w dorosłym życiu, sama przepracowuje takie właśnie mechanizmy z dzieciństwa na terapi. Przepracowanie tego co pan opowiada w kilka minut zajęło mi 2lata.
Bardzo ciekawie Pan opowiada, mam tylko wrażenie, że w tym przypadku chodzi nie tylko o radzenie sobie z emocjami, ale także o brak umiejętności komunikacji. Te osoby po prostu nie umieją się ze sobą komunikować.
1. Tak więc pierwszym darem Ducha Świętego według tego tradycyjnego wykazu jest dar mądrości. Nie chodzi tylko o ludzką mądrość, będącą owocem poznania i doświadczenia. W Piśmie Świętym mowa jest o tym, że Salomon w chwili koronacji na króla Izraela prosił Boga o dar mądrości. Mądrość jest właśnie tym: łaską umiejętności postrzegania wszystkiego oczyma Boga. Jest to po prostu widzenie świata, sytuacji, okoliczności, problemów oczyma Boga. To jest właśnie mądrość. Czasami postrzegamy rzeczy według naszego upodobania, czy sytuacji naszego serca, z miłością lub nienawiścią, z zawiścią - to nie jest postrzeganie rzeczywistości oczyma Boga. Mądrość to dzieło Ducha Świętego w nas, abyśmy postrzegali wszystkie rzeczy oczyma Boga. 2. Mądrość rodzi się zatem z bezpośredniej relacji z Bogiem, relacji dzieci z Ojcem. Kiedy mamy tę relację, to Duch Święty obdarza nas darem mądrości. Kiedy jesteśmy zjednoczeni z Panem, to Duch Święty jakby przekształca nasze serce i pozwala mu dostrzec całą swoją miłość i upodobanie. 3. Duch Święty czyni więc chrześcijanina "mądrym". Nie oznacza to jednak, aby miał on odpowiedź na wszystko, że wszystko wie, ale w tym sensie, że "wie o Bogu", wie jak działa Bóg, wie kiedy dana rzecz jest od Boga, a kiedy nie jest od Boga, zna tę mądrość, jaką Bóg napełnia nasze serca. Serce człowieka w tym sensie mądrego ma smak i zapach Boga. Jakże to ważne, aby w naszych wspólnotach byli tacy chrześcijanie! Wszystko w nich mówi o Bogu i staje się pięknym i żywym znakiem Jego obecności i Jego miłości. Jest to coś, czego nie możemy zorganizować na prędce, nie możemy wytworzyć sami własnymi siłami: jest to dar, jakim obdarowuje Bóg tych, którzy stają się posłuszni Jego Duchowi.
W tym filmie było dużo banałów i tylko kilka prawd. 1. Na jakiej podstawie MG twierdzi że polska nacja jest jedną z najbardziej inteligentnych na świecie? Jeśli tak mówi żeby zmotywować do nauki języków to mogę to jakoś zaakceptować 2. Zdanie powiedziane po hiszpańsku, powoli, z gestykulacją i wieloma wyrazami występującymi w innych językach - czy to świadczy o tym że mamy potencjał językowy? Absolutnie nie. 3. Polacy są lepiej wykształceni gramatycznie od Anglików czy Amerykanów - fakt, a to dlatego że Anglicy i Amerykanie wychowali się z angielskim a nie nauczyli się jako język obcy. Radzę zapytać Polaka o gramatykę polskiego i będzie podobna reakcja. 4. Polak jest przeintelektualizowany i boi się odezwać po angielsku bo popełni błąd - z moich obserwacji tak nie jest, a jeśli tak się zdarza to wynika to raczej z braku praktyki a nie zastanawianiem się nad present Simple czy present continuous. 5. Dzieci uczą się zupełnie inaczej niż dorośli więc porównanie jest złe. Gramatyka jest ważna bo to narzędzie które nam dorosłym pozwala na lepsze zrozumienie konstrukcji zdania. Przydawka, podmiot, orzeczenie to narzędzia do zrozumienia a nie cel sam w sobie. Podobnie można się nauczyć jazdy samochodem bez używania słów gaz, sprzęgło, bieg, ale po co się męczyć i zdawać się wyłącznie na intuicję. 6 nie ma sensu uczyć się wszystkich słów - fakt, na początek nie ma sensu znać słów, których używa się rzadko. Natomiast po jakimś czasie, jeśli chce się prowadzić naturalną rozmowę, te słowa będą potrzebne 7. Powtarzanie i systemaczyne mówienie tego co się nauczyło - sama prawda. 8. 4 do 8 godzin słuchać języka -ok ale tylko wtedy gdy się słucha uważnie, starając się wyłapywać znane słowa albo takie które często się powtarzają. To ma być aktywne słuchanie a nie słuchanie dla słuchania, gdzieś w tle. Poza tym kto ma 4 godziny dziennie na to? 9. Słuchanie podcastów i powtarzanie - jak najbardziej. 10. Polski jest najtrudniejszy na świecie - ok, ale co z tego? Nauczyliśmy się go podświadomie. Nie wierzę że mamy większy potencjał od chociażby Portugalczyków. Ogólnie padło tu zbyt wiele banałów. Po obejrzeniu ma się wrażenie że nauka języków obcych jest łatwa, a to nieprawda. Nauka jest trudna, żmudna, pełna frustracji, wymaga poświęcenia ale też daje ogromną satysfakcje gdy widać efekty i gdy widać że czas który poświęciliśmy był tego wart. Polecam książke Radosława Kotlarskiego Włam się do mózgu.
Grzesiak nie bierze jeńców. Od sekundy do miliarda i pół wieku, cybernetykę, reverse aging, terapię na stany flow. I to wszystko w 5 min : ) To zabawne uczucie na końcu to szok i osłupnie, lol.
Grzesiak to Tom Cruise samorozwoju. Życie na pełnych obrotach, niezwykła etyka pracy, fizyczne ucieleśnienie odgrywanych ról. Mission Impossible accomplished. Zaznaczam, że nie 'Polski Tom Cruise' 😉