Panie profesorze bardzo lubię oglądać Pana filmy. Dużo się zawsze dowiem. Jestem wdzięczny za takie podejście do przyrody. Mam u siebie ogródek ekologiczny. Szkoda że nie mam tyle ziemi, zrobiłbym podobną ekologiczną wyspę dla roślin, owadów i ptaków. Pozdrawiam serdecznie 👍👍👍
mam nadzieje że ten wypacykowany typ w garniturku wyglądający na tle przyrody jak ciało obce niczego nie zbudował, innymi słowy -nie zniszczył tamtejszego krajobrazu kolejnymi, cholernymi inwestycjami w jakiś tam domek edukacyjny
Jest pan prawdziwy jest po prostu soba na co wiekszosc nie ma odwagi roztacza wokol spokoj radosc i wiele pozytywnych uczuc ktorych brakuje w dzisiejszym swiecie dziekuje
Przykro jest mi to stwierdzić, ale ostatnia Pana książka poświęcona roślinom jadalnym w Polsce jest totalnie niepraktyczna. Ilustracje małe niezbyt czytelne a skorowic nazw jest tylko po łacinie. Na szczęście mam też inne książki opracowane znakomicie.
Śni mi się takie życie 🤔Osoba Pana Łukasza jest dla mnie takim promykiem, który rozjaśnia mi życie …w niemożliwości spełnienia moich pragnień. Panie Łukaszu samych pomyślnych i radosnych dni 💐
Uwielbiam chłopa..niestety nie mam az takiej wiedzy tu w usa apropo roslin..uboga jest ta roślinność i zioła .😢 jedyne co zbieram to grzyby i mniszek lekarski na nalewkę
Ja dzięki Pana felietonom? We wróżce, przed 1993-4 zaczęłam interesować się ziołami!! Fantastyczne rośliny! Robię tylko dla siebie różne mikstury, nalewki, naście, oleje. A najlepsza jest zupa ziołowa że wszystkich znanych mi ziół, pychota!! Dziękuję Panu za wiadomości!!! Pozdrawiam spod Żywca. Niedaleko Pana Ryszarda Rutkowskiego!!
Ja szukając e Danii roślin do jedzenia czy na herbatę głupio się czuje, bo ludzie się patrzą jak na biedaka. Tu są takie małe kluby do nauki roślin czy grzybobrania. Takich wielkich jak tu nigdy w Polsce nie widziałam w lasach. Czytałam ostatnio o grzybach taką książkę, która wybrała te najbogatsze dla organizmu, które leczą czy przedłużają życie. Teraz wiem czemu wikingowie je cenili w życiu kiedyś tam. Teraz to jakby wynaturzenie u większości. Na szczęście odchodzą od trawników bez innych gatunków roślin. Da się odczuć brak ok 3 mln ptaków, jest też mało i owadów. Szykują co roku różne programy promujące ogrody miejskie czy zakładanie czegoś do wykorzystania dla pszczół czy roślin w miastach.... Zawsze miałam słabość do roślin, chyba dzięki babci, która się na nich znała i wokół domu jej były kiedyś przepiękne i bardzo bogate łąki i lasy. Teraz domki jednorodzinne i ubogie skrawki resztek tych połaci zamienianych na tereny miejskie. Życzę wszystkiego dobrego w życiu. Dobrze, że miał Pan sen o kielichu. Życie w zgodzie z naturą tworzy magię wokół człowieka. Dużo zdrowia i wytrwałości życzę.....
3:40 "nie wiem po co - to jest taki instynkt".. 🤦🤦🤦 Drogi znawco natury - nawet zwierzeta jak instynktownie zabijają to w obronie albo żeby zjesc. i prosze nie mylic instynktu z bezcelowoscią (bezsensownością). Jakby cos robil Pan instynktownie to wiedzialby Pan dlaczego tak zrobil, nawet jesli by Pan tego nie planowal. Na tym polega jedna z głównych (o ile nie głowna) różnic miedzy czymś zamierzonym a instynktownym. A jesli Pan nie wie czemu Pan cos robi, to nastepuje tutaj wiele pytan z dziedziny psychologii i podobnych podchodzace nawet pod pytania zwiazane z prawem... A ze jeszcze lubie Pana oglądać, wole ich nie zadawac i poprzestac na tym co juz napisalem jednoczesnie proszac, zeby Pan bardziej przemyslal slowa przed nagraniem a conajmniej zachowal pewne rzeczy dla siebie. Dla dobra wlasnej opinii, a jak nie to dla wyzszej oglądalnosci (albo odwrotnie - bo zaczynam wątpić w Pana)...
3:00 "niesamowicie to wtedy wygladalo a teraz jeszcze ciekawiej." Tyle tylko ze ogladajacy nie maja zadnego porownania. Nikt z robiacych film ani "bohater" nie pomysleli zeby wstawic widoki (wideo albo zdjecia) przed i po...🤦😢
Fajny materiał. Ale miniaturka straszna :) Jednak twierdzenie, że To jest prawdziwe życie jest przesada. Dla osób które chcą tak żyć, takim jest, ale dla innych prawdziwe życie jest właśnie tam gdzie jesteśmy i co robimy. A to już w większości zależy od Nas.
Ciekawe z tymi mrówkami i macierzanką. u mnie w ogródku, gdy posadziłam macierzankę, natychmiast pod nią stworzyły mrówki gigantyczne mrowisko. Myślałam, ze to źle i walczyłam z biednymi mrówkami. W końcu przez niewiedze zabiłam roślinę i zestresowałam mrówki. eh. Było dużo czasu w pandemii na dziwne działania w ogrodzie.