Cześć, ja jestem Mateusz, a to jest kanał głównie o nieruchomościach, które dla mnie są narzędziem do uzyskania wolności finansowej, ale że uwielbiam testować, bawić się zmianą, a najlepiej odnajduję się w braku stabilności, to znajdziesz tu też inne treści.
Staram się wszystko sortować na tematyczne playlisty: 1) POMYSŁ NA REMONT - tych mamy na koncie sporo. Nasz prywatny zrobiliśmy jednak zupełnie inaczej niż poprzednie. Bez ekipy remontowej i nagraliśmy wszystko YouTubie! 2) POROZMAWIAJMY O NIERUCHOMOŚCIACH - tu znajdziesz wywiady z osobami, które wg nas mają coś do przekazania i nasze przemyślenia. 3) LOKALE NA WYNAJEM - w co inwestować, czego unikać, jak wygląda rentowność, obsługa itp. 4) DIY by IY - moje majsterkowanie (warsztat) 5) INTENSIVE LIFE - nasze życie i luźne przemyślenia - to bardziej pamiątka dla nas i info dla najbliższych, że wciąż żyjemy i co tam u nas słychać.
W sumie jak się tak teraz zastanawiam, to miałam podobną sytuację parę tygodni temu tyle że z kotami. W sensie po prowrocie z wakacji okazało się że jakaś kotka okociła się na naszym ogródku i z jakiegoś powodu odrzuciła 2 z 4 kociąt, zostawiając je na pastwę losu na słońcu i gorącym betonie bez jedzenia ani opieki przez tą falę upałów na początku września. Kiedy je znaleźliśmy latały po nich muchy a larwy lęgły się na ich wątłych ciałkach ale 2 kociaki dalej walczyły, krzyczały o pomoc, matkę i jedzienie. Po zabraniu do weterynarza pani ze smutkiem stwierdziła że nie ma co zbierać (były dosłownie zjedzone prez larwy) i najlepiej będzie po prostu ukrócić ich cierpienie. Parę dni później zaczęłam się zastanawiać, że przez całe (krótkie bo krótkie) życie jedyne co spotkało te kocięta to głód i agonia kiedy błagały matkę od odrobinę miłości podczas gdy ona patrzyła na nie z drugiego końca ogrodu (jej obecność zmyliła nas w myślenie że wszystko było pod kontrolą) i kiedy teraz myślę o tej kobiecie, która przez 12 lat dosłownie umierała w męczarniach bez choćby szansy na ratunek, żeby umrzeć na sepsę we własnym domu, to po prostu, nie wiem, to jest tak po prostu złe i chore, że ciężko to określić
Sporo się zmieniło. Ale przez 30 lat mogło zmienić się dużo bardziej na lepsze. Wiele rzeczy np. NFZ, ZUS, sadownictwo, edukacja są w głębokiej dziurze. 30 lat to szmat. Między np. 1950-80 również wiele się zmieniło, więc z tą dumą bym nie przesadzał. Zniknął rodzimy przemysł ciężki, rybołówstwo, górnictwo też prawie, są magazyny i montownie, ale jutro może ich nie być. Nie jest kolorowo. No chyba, że zapytasz Rosjanina. Jego matka, z zawodu sprzątaczka była zachwycona czystością szczecińskich ulic. Można by zapytać gościa z Korei Północnej, ale o takiego ciężko.
To za pozyczone. Długu łacznie mamy ponad 5 bilionów złotych. Nigdy go nie spłacimy aż przejmą wszystko co tu zostało. Młodzi zadłużeni po uszy. Własnego przemysłu poważnego brak. Własnego dużego handlu brak. Jesteśµy neokolonią. Pan gospodarz zaś niezłą propagandę uprawia
Вот для кого автор это рассказывает? Поляки вряд ли будут смотреть . Во-первых, для них это информационно неинтересно. Во- вторых, язык ужасный. Ну а россиянам и подавно это не нужно . Ну и к тому же глупости человек говорит о дорогах российских. Ну а уж покупка билета онлайн .... Откуда автор вы приехали? Точно не из России
Jak rusek przyjechał z prypeci czy innego zadupia to się dziwi jak u nas jest pięknie. Niech przyjedzie rusek z Moskwy i zrobi porównanie balkonów. Nie przyjedzie bo po co
Z całym szacunkiem, ale dobrze, że nie zdziwiłeś się że istnieje jakaś tam Polska. To mały kraj w porównaniu do Rosji, a Putin uważa, że to kraj 'do zagospodarowania' chociaż to Polacy powinni zagospodarować Rosję.
wiesz co? Wstydzilbys sie tak nadawac na swoja ojczyzne. Nie popieram ruskich ale nienawidze dwulicowych ludzi, jak dostaniesz sie do Francji to zaczniesz nadawac na Polske
Wiekszosć ludzi z innych krajów ma wyobrazenie ze Polska to Trzeci Świat! To prawdz że na przełomie 30 lat dużo się zmieniło. A przede wszystkim w Polsce jest czysto.
Bo Polska to jeden z najbardziej rozwiniętych krajów ( dużo widziałem w wielu miejscach byłem) i chyba najbardziej cywilizowany kraj świata gdzie ludzie potrafią się zachować
Nie ma osobnej sygnalizacji świetlnej dla rowerów Po prostu na nowych przejściach dla pieszych tworzy się tzw śluzy dla rowerzystów Wtedy rowerzysta może przejechać przez taką śluze na zielonym swietle