Tak można być ponad podziałami pod warunkiem ,że na Polskę nikt nie donosi jak Tusk do swoich przyjaciół w UE.Zamiast walczyć o dobro Polski to zdradza swój Naród.
Poznałem śp.Lecha Kaczyńskiego w listopadzie 80-go. Byłem na ostatnim roku studiów i On miał z nami(studentami,młodzieżą szkół z całej Polski) pogadanki,rozmowy,pytania/odpowiedzi,dyskuskje. To On nam pokazywał,udowadniał wtedy jak powinna wyglądać Polska,nasza Ojczyzna. Późniejsze lata to już kontynuacja tego co mówił,przekazywał. Cześć Jego pamięci Bóg Honor Ojczyzna
Jeszcze wtedy ludzie jako tako trzymali sie razem . Potem dobrali sie do władzy ,, fachowcy" i społeczeństwo jest takie podzielone. Nie mają Boga ,Honoru i Ojczyzny w sercu.
Boże! Coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały I tarczą swojej zasłaniał opieki Od nieszczęść, które przywalić ją miały Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Naszego Króla zachowaj nam Panie! Tyś, coś ją potem, tknięty jej upadkiem, Wspierał walczącą za najświętszą sprawę, I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, Wśród samych nieszczęść pomnożył jej sławę Przed Twe ołtarze... Ty, coś na koniec nowymi ją cudy Wskrzesił i sławne z klęsk wzajemnych w boju Połączył z sobą dwa braterskie ludy, Pod jedno berło Anioła pokoju: Przed Twe ołtarze... Wróć nowej Polsce świetność starożytną I spraw, niech pod Nim szczęśliwą zostanie Niech zaprzyjaźnione dwa narody kwitną, I błogosławią Jego panowanie; Przed Twe ołtarze...
Hrvatska/Poljska/Ukrajina... do smrti antistaljinistička braća - jesmo! / Chorwacja / Polska / Ukraina ... na śmierć bracia antystalinowcy - jesteśmy!/ Хорватія / Польща / Україна ... до смерті брати антисталінисти - ми!/
Moim marzeniem jest by Polacy stali ponad podziałami i sie wspierali. Pomimo swoich różnych poglądów wzajemnie się szanowali, dyskutowali i budowali silną, niezależna od nikogo(!) Rzeczpospolita!
Myślę, że tak właśnie jest. Pamiętaj o jednym - "zdrowy" konflikt, jest dobry z punktu widzenia demokracji i rozwoju, wtedy rząd czuje na plecach oddech Narodu i opozycji, jest zdrowa i porządna konkurencja, pojawiają się nowe pomysły, rozwiązania itd. Najgorsza jest stagnacja i "koniec historii", a wśród polityków układ (jak np. układ okrągłego stołu) - wtedy rączka rączkę myje, a traci na tym Naród i "zwykli ludzie". Jednak ostatecznie, pomimo podziałów, różnych poglądów i spojrzenia na rzeczywiśc pamiętajmy, że koniec końców wszyscy jesteśmy Polakami i gramy w jednej drużynie.
KIaczyński i rząd z lat 2k07 - 2k10 to byli jedyni politycy, którzy mięli jakieś moralne wartości i mięli równo pod sufitem. Dzisiejszy rząd to gówno jednym słowem, z wyjątkiem Pana Prezydenta. Dziś bardziej pasują słowa ,,Ojczyznę wolną racz nam wrócić panie.''