@@serwisstodoa4467 a nad chłodnicą oleju się zastanawiałes albo razem z ic zastosować, nie wiem jak Ty ale ja myślę że jak z 70 koni się uzyska w 60 to już dobry wynik. Byś nagrał shorta jak masz puszczone rury
Moglbys podac wysokosc kola od ziemi bo też mam do wymiany opony w 60 i zastanawiam sie miedzy 420/70 lub 420/85 a glownie chodzi mi o to zeby nie przerabiac blotnika bo są oryginalne. Pozdrawiam.
Pięknie zagadała Andoria. Moja też ładnie pali tylko musze przez 5-10 sekund na gazie ją trzymać aby nie zgasła ale to tylko na mrozach. A tak to i po długim postoju na widok kluczyka zapali. Myślę, że w przyszłym roku biorę się za remont silniczka.
@@serwisstodoa4467 Ciśnienie ma na zimnym 6-7 bar bardzo dużo. Na gorącym 4 bar. Ale chce remontować bo pomiędzy głowicą, a blokiem poci się z uszczelki, uszczelniaczy na wale, wypluwa olej spod rurki bagnetu przy bloku. Przy okazji zregenerowało by się głowicę oraz wymieniło rozrząd i pompę wody bo huczy.
Mam taką kabine i tylny błotnik do strony drzwi i podestu pod nogi ma takie ścięcie, u Ciebie tez tak jest? Bo sie zastanawiałem czy szersza opona bez przestawiania gwiazdy nie zaczepia w tym miejscu o błotnik ?
Subek poleciał ✌️ my nyske 522 ogarniamy ale do twojego stanu to nam jeszcze daleko. Powoedz od czego ta felga? I czy chamulce modyfikowales? Pozdrawiam 💪
Jak zmieściłeś te szerokie koła z przodu na te grube czopy? Gdzie bym nie widzial to każdy ma te cienkie nowsze a ja mam te starsze jak u ciebie czyli grube i myślę nad kołami szerokimi do tura. Zdradzisz patent jak to pogodzić by kolo nie ocierało itd?
Prosta sprawa, felgi wieziesz do tokarza, na tokarce wycina środek (tzw. gwiazde) i wspawuje na 0 czyli na środek felgi i wtedy wchodzi. Tylko wtedy przód stoi szerzej niż tył i żeby to jakoś wyglądało to trzeba albo wsunąć zwrotnice, alebo rozszerzyć tył
Ci ludzie tylko byli podstawieni żeby można było na kogoś zwalić winę później no i udawali nowa zmianę niby na lepsze a efekty widać po latach- nadal różnica plac jest ta sama więc plansza do gry ta sama tylko zmieniają pionki udając następna nowa zmianę.
Orobiłeś się chłopie, tylko Ty wiesz ile. Sam mam żuka i swojego rozbierałem do ostatniej śrubki, malowanie, remont blacharski i trochę patentów. Zrobiłem jak zrobiłem, blacharzem nie jestem, ale sam dla siebie, to mi wystarczy. Oczywiście nie tak ładnie i estetycznie jak u ciebie, ale to czasu i roboty kosztuje, a czas (i budżet) miałem ograniczony. Fajnie, że są jeszcze jacyś ludzie, którzy nie pozwalają tym autom odejść. Ale licznik, to mogłeś dać jednak ten nowego typu, do 120 km/h. Byłby zgodny z rocznikiem, bo widzę podwieszane pedały więc po 91 roku. Można kupić licznik taki z wyskalowaniem 1000:1 a skrzynię masz z lublina, to pokazywało by ok. Ja mam licznik z lublina wraz z obrotomierzem. Całość pożeniona z zegarami z poloneza plusa.
@@serwisstodoa4467 Aha, ok. Na filmie wygląda bardzo ładnie. Ale wiadomo, żeby to naprawdę dopieścić jak do muzeum, to koszty, koszty i jeszcze raz koszty i ogromna ilość czasu, a czas nam teraz ucieka strasznie szybko. Mój miał być do użytkowania, a nie na wystawę. A szpachlowania i czyszczenia pod lakier, to bardzo nie lubię. Doskonale rozumiem, dlaczego lakiernicy mają takie stawki. A co do licznika, to jeśli już upierasz się na taki starego typu, to możesz sobie kupić z wyskalowaniem 1:1000 i powinno być o wiele lepiej, oczywiście w zależności, na ile opony różnią się od oryginału (z lublina), bo most masz pewnie hipoidalny, 9/43 a do niego w Lublinach stosowano opony 205/75R16. Tu masz link do takiego licznika. One chyba pochodziły z Syreny, ale to bez znaczenia, bo to to samo, tylko inne wyskalowanie. Takiego potrzebujesz do tej skrzyni. sklep.motokam.net/wyposazenie-wnetrza/44-nowy-licznik-predkosciomierz-zuk-nysa-warszawa.html Tylko pasuje się upewnić, czy faktycznie ma takie wyskalowanie. Tu tez takie jest, jest zdjęcie tyłu obudowy i ma wybite 1000:1 allegro.pl/oferta/warszawa-nysa-zuk-licznik-z-przebiegeim-1-km-13570087936 Ja mam u siebie fabryczny żukowy rozmiar kół i mi oszukuje nieco na przebiegu i na prędkości, w sensie, że na przebiegu brakuje trochę na jeden przejechany km, nie pamiętam ile, a na prędkości zaniża w stosunku do tego, co powinno pokazywać licznikowo, bo każdy licznik ma mieć niby przekłamanie 10% na plus, a u mnie, z racji wyższych opon, tego przekłamania brak. Sprawdzałem gpsem i wyszło mi praktycznie idealnie według wskazań licznika. Gdybym miał opony 16" z lublina, te wskazania były by na plus względem faktycznej prędkości, jak powinno być.
