Nazywam się Maciej Blatkiewicz i na swoim kanale pokazuję DOBRE JEDZENIE z całego świata. Odwiedzam restauracje, knajpki i lokale gastronomiczne w różnych miastach Polski, Europy i na innych kontynentach. Swoje materiały publikuję w ramach serii GASTRO VLOG. Pozdrawiam, Maciej je!
Maciej...utopence odkryłem w 1995 roku i od tamtej pory, jem to przy każdej nadarzającej się okazji. Mało tego, raz na pół roku, sam robię słoik 4250...idealne pod piwko i zimnego ziemniaczka!!
W ,,Prostej'' jedzenie niezłe, fajne miejsce przy staromiejskim deptaku, obrusy na stołach, ale obsługa mało sprawna, często zaduch na sali no i drzwi do ubikacji wychodzi na salę jadalną, - kompromitacja i dyskwalifikacja jako miejsce eleganckie.
Jak kolaczyki weselne to tylko z serem albo z makiem. Jablko to juz fantazja cukiernikow co robi ciasto drozdzowe mokrym :D U Brandysa jest Bardzo smacznie, ale trzeba pamietac, ze kazda kuchnia gotuje inaczej, ale rownie smacznie. W Radegastowni szkoda ze nie skosztowales ognistego miesa na placku ziemniaczanym. Szczeka by opadła :D Duzo atrakcji pominales. Rozumiem ze w jeden dzien nie jestes w stanie wszystkiego zwiedzic i posmakowac :D Szkoda ze nie wpadles do naszego browaru starszego od Zywca :D Pozdro z Cieszyna i powodzenia :D
No cóż, widocznie apartamenty Pana Roberta to za mało , sory wiem że nie trzeba być farmacełtą żeby mieć apteke . Taka moda, wiele celebrytów posiada restauracje. Ja jak chce zobaczyć piłkę idę na boisko. Do restauracji idę w innym celu.
Super, że znowu moja Łódź gosci na Waszym kanale! Z polecajek na następny raz, zarówno pod kątem czysto kulinarnym, jak i odkrywania nowych miejsc w Łodzi: - Tango Argentino (do uzupełnienia Waszego przeglqdu steakhouse'ów po Whisky in the Jar i Ogień i Sól) - Stary Rynek - fancy knajpa z historią i nowocześniej interpretowaną kuchnią 20lecia międzywojennego - Cynamon - nieoczywista retauracja z doskonalymi rybami na odnowionym Placu Wolności - Legendarna Trattoria Italiana w kolejnej industrialnej miejscówce Monopolis - Fatamorgana na Księżym Młynie - powrót na Off Piotrkowską, może kultowa Spółdzielnia? - Piotrkowska 217, kawa specialty w Hot Air lub Owoce i Warzywa
Ahogy látom nem a legjobb helyen kóstoltad a jellegzetességeket és nagyon drága is volt ráadásul. 🫣 Lehet újra kellene tesztelni a gasztro kultúránkat. 😋
Legfinomabb ételek Szlovákiában és Lengyelországban vannak! 💪🏻 Rendszeresen járok mindkettő országba,mert olyan csodálatos! 🫶🏻 Palóc területen élek a határ mellett és így a családban hagyomány a szláv étel. Szivemnek a legkedvesebb. 😋☝🏻
Przez takie ceny polska gastronomia jest nadal czymś ekskluzywnym, zamiast być codzienną przyjemnością ze znajomymi i rodziną. Przykłady? Kawa z przelewu za prawie 20 zł to skandal. Piszę o najprostszym americano... nie wspomnę o cenach drinków. Ja z chęcią zapłacę wygórowaną cenę, jeśli w karcie zobaczę adnotację, że produkty są eko, a nie z Makro.
@@maciejje oczywiście, że tak, ale ja mówię nie o wyszukanych kawach tylko o zwykłej kawie, która w PL ma absurdalną cenę, tak jak np. woda z kranu przelana do butelki... nie piszę o dripach itp. kawkach, bo to wiadomo może kosztować nawet 25 zł.
Te kanapki śledziowe, które są teraz, mają się niestety nijak, do tych sprzed 10 lat... Zmienił się głównie sposób przyrządzania cebuli... Coś jak z ptasim mleczkiem, to co teraz jest to jakaś karykatura...
kurcze, w filmie Słodko czy wytrawnie, a nie Quasą :| (które jest pionierem croissantów na Piotrkowskiej). Ale Quasą w Warszawie też już jest, więc może na film z Warszawy się załapie
@@maciejje rozumiem, ale dla mnie tyle wydac 🤓to marnotractwo pieniądzy, nie stety restauracje w europie maja narzucane mnóstwo podatkow oplat dlatego takie ceny gdyby tych oplat nie bylo dania byly by dla wiekszosci ludzi wiekszosci portfeli
Tacos w USA to $3-5 za sztukę. Nawet przyjmując $2,5 to wciąż więcej niż 25 zł i to raczej w miejscach bez obsługi kelnerskiej, w jakichś food truckach, często bez choćby stolika, przy którym można zjeść. A do tej kwoty jeszcze trzeba i tak doliczyć podatek+napiwek. Taniej może tylko w Meksyku i krajach Ameryki Środkowej, ale to już porównania do zupełnie innych rzeczywistości gospodarczych.
Byłem w Nomad i Syra Cofee w Barcelonie, byłem w La Jabata również z Twoich poleceń. Zacząłem pić kawkę dzięki Tobie, wcześniej nie piłem żadnej. Teraz i Comendante w domu jest :)