Akurat odpaliłem przed chwilą stary numer anakreontyk ( w dodatku przypomniałem sobie nucąc tekst, dobrze że dodałeś w opis i dało się wyszukać co to jest, bo nie pamiętałem tytułu :D) i patrzę, że dziś też coś nowego puściłeś. Propsy, lubie wracać jeszcze do kilmatu starych kawałków z chaosu, który często towarzyszył w różnych chwilach. Szkoda, że już liczby nie te same, ale kibicuję dalej
oooo kurwa, no to jest dokładnie ten klimat, który u ciebie lubię najbardziej. fajne gierki słowne, porymowane i pod kątem treści też na bardzo wysokim poziomie. będę to katował na bank na dniach
Szczytową formą Patera jest Ad Meliora Tempora. To było mega wrażenie usłyszeć to pierwszy raz znając Pikers- Spiesz się mnie kochać. Pater mam nadzieję, że wracasz do rapowania. Śpiewanki są passe...
Zwrotki spoko, druga w ogóle zajebista, ale mi osobiście znowu refren nie pasuje. W jakimś poprzednim numerze chyba też tak było. Z tymi refrenami u ciebie to loteria - albo to będzie bengier w chuj jak w solevita czy w czekam na wiosnę, albo coś, co odstaje poziomem od zwrotek