Widziałem dzisiaj Krzysztofa Cugowskiego w amerykańskiej telewizji .Zaskoczył mnie ,że tak na lekko potrafi mówić po angielsku bez akcentu wschodniego oto link do tego wywiadu https ://ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-bX2T-FfBkhs.html
Pamiętam, jak moi rodzice w latach 90. puszczali mi i bratu Budkę zamiast kołysanek. Magnetofon, kaseta przegrana przez ojca od kolegi z pracy i co wieczór najpierw 15 minut czytania, a potem Budka. I z tego co wiem to gdy tylko zaczynał się fragment "a po nocy..." to ja natychmiastowo się uspokajałam i zasypiałam. To był pewniak. Teraz żałuję, że mogę jedynie mamie za to podziękować. A dla tych którzy potrzebują 2:52