Kanał o przyrodzie oraz o praktycznych rozwiązaniach w domu, ogrodzie i w pasiece wynikających z doświadczeń własnych, moich znajomych oraz podpatrzonych w internecie. Będę się starał, by filmy pojawiały się przynajmniej raz w tygodniu.
Mając zwykłą spalinówkę: a) nie mam nigdzie kolein, co dość oczywiste b) nie używam podkaszarki... A automaty ogólnie mają widzę te dwa problemy (obejrzałem dużo filmów). A trawnikowi przydałby się Chwastox Trio :) (czyli kolejny mit o tym, że częste koszenie przez robota zabija chwasty)
Nigdy nie wróciłbym do spalinowej kosiarki nawet za dopłatą, bo nie mam czasu na bieganie przez pół dnia. Przy husqvarnie nie ma kolein. Robomow faktycznie koleiny robił, a husqvarna nie, bo podobno wraca zawsze trochę inna trasą.
@@lasdomogrodipszczoy1424 To ciekawe bo i tak musisz podkaszać... Spalinówką raz w tygodniu (w sezonie) przejechać przez godzinkę to relaks :) A można tez mulczować więc nie trzeba się mordować z koszem. Dla mnie na razie roboty mają więcej wad niż zalet. No i nie którzy lubią zajmować się ogrodem/trawnikiem... No i te ceny 10 kzł (drogi serwis, awaryjność, drogie noże) + Jak już zmienię spalinówke jak się wysłuży na kosiarkę aku i to chyba na tyle.
@@MySmakordziwna próba przekonywania kogoś kto nie chce pracować do pracy. Automaty po prostu zaoszczędzają masz czas i pieniądze. Nie ma od tego pojęcia "wolę". Jeżeli lubisz pracować to podczas koszenia możesz np. robić pompki, bawić się z psem, iść na spacer, na rower, żoną się zająć, itd.
@@krystianstepien5835 ja nie pracuję kosząc trawę, chyba Ty. Ja odpoczywam po pracy :) A z tym oszczędzaniem pieniędzy to chyba mało realne w kwestii drogich jak szlag robotów wymagających nieustannych nakładów kolejnej kasy. żeby działały normalnie, albo żeby w ogóle działały. Do tego noże jak zabawkowy nóż dla dzieci...
@@MySmakor przecież ja Ciebie przekonywać nie będę. Dla niektórych koszenie trawy to orka. Jeżeli Ty wypoczywasz przy rozwijaniu kabli, rozplątywaniu ich z rabaty czy innych przeszkód, lubisz ciężką spalinówkę, małżonka uwielbia smrodek dwusuwa podczas odpoczywania na tarasie/ogrodzie, masz składzik paliw, olejów, uwielbiasz smrodek rozkładającej się trawy w ciężkich workach, które składujesz w oczekiwaniu na wywóz, cieszysz się rozkojarzeniem sąsiada gdy Twój sprzęt pięknie masakruje mu weekend.... ...to raczej się nie zrozumiemy ;) Mnie nie jarają środki jakimi dążę do celu, a sam cel czyli ładny i spokojny ogród. Sam się podlewa, sam się kosi. Moja praca to oddychanie podczas patrzenia na to cudo. Czasami ciężko mi to przychodzi bo jakiś sąsiad (a może to Ty :) ) odpala w sobotę popołudniu spalinówkę tak potężną, że ziemia się nawet u mnie trzęsie.
@@lasdomogrodipszczoy1424 bzdury pan opowiada. U mnie już 7 lat jezdzi robot stiga, na 3 800 mk. C o roku robię wertykulacje, ponieważ zbiera się tzw filc, który blokuje dopływ tlenu. Rok w rok wertykulator wyciąga mi z trawy ubite dwie przyczepki samochodowe 2m x 106 cm. Proszę zrobić wertykulację, i zobaczy pan ile ma w trawie szajsu. A wtedy zobaczy pan różnicę w wyglądzie. Pozdrawiam.
@@Przemo995 Szanowny Panie Zostałem zapytany, co robię z trawnikiem i odpowiedziałem, co robię. I trawnik co roku wygląda tak samo. Więc nie rozumiem skąd ten niegrzeczny ton. Chce Pan robić wertykulacje, proszę robić, bo takie są zalecenia. Ja nie robię i też jest dobrze.
@@Przemo995bzdury opowiada, że nic nie robi z trawnikiem w sprawie zbierania filcu ? Z pewnością kłamie:) Ludzie ogarnijcie się w tym internecie bo tracę wiarę w mądrość.
Witam. Początkiem września odymić apiwarolem 3 razy tak co 4 dni i potem po 16 września powiesić paski biowar na 6 tygodni i jeszcze raz odymić w listopadzie. Pozdrawiam.
Ja mam 305 Husgvarna,trzeci sezon jak narazie bez awarii,najbardziej podoba mi się w nim że ma koszenie punktowe.Mi się jeszcze ani razu nie zawiesił, może dlatego że instalacje sam robiłem.
Też tak myślałem póki nie kupiłem. Osobiście polecam chociaż służy mi dopiero dwa sezony więc zobaczymy co będzie z awaryjnością w następnych latach. Funkcjonalnie jest świetna.
@@czesio1046 Na pewno masz rację. Niestety nie mam możliwości sprawdzić wszystkiego. Jeżeli możesz podać jakiś sprawdzony przykład robota to bardz proszę. Może sam wykorzystam kiedyś
@@lasdomogrodipszczoy1424 Chociażby Solo by AL-KO 2000W, jest to klasa powiedzmy 315X z tym że ma sporo wieksza wydajność, lepszy system tnacy, czy jest produkowany w Austrii,.
Witam, bardzo ciekawy film. Sam sie zastanawiam nad zakupem takiego "automatu" I stąd moje pytania: jak często (np.w ciągu jedngo dnia) dochodzi to sytuacji, że kosiarce trzeba "pomóc" bo np.sie zawiesi, zatnie, etc.? Jak z awaryjnością tego modelu? Jak długo Pan ją posiada i jakie w tym czasie poniósł Pan dodatkowe koszty związane z serwisowaniem czy naprawą? Pozdrawiam
Sprzęt posiadam drugi sezon. Zablokowała się kilka razy wjeżdżjąc pod zbyt niskie gałęzie jabłonki😁. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Sprzęt lekki, na razie bez awaryjny i moim zdaniem bardzo skuteczny. Polecam serdecznie.
CHCIAŁBYM PODDAĆ JESZCZE INNY SPOSÓB ,ON BYŁ PREZENTOWANY JUŻ NA YT ;NAJLEPIEJ POWIESIĆ RAMKI W SUCHYM I PRZEWIEWNYM MIEJSCU ODLEGŁE OD SIEBIE OK 2 CM ;STARY SPOSÓB MÓJ TEŚĆ TAK ROBIŁ A JA TYLKO POWIELAM
Myślę, że jesteś w błędzie nazywając to szajsem. Swój dom też ocieplasz styropianem.... Ale to jest Twój wybór. Zwróć uwagę,, że nie mówiłem o cenie ula tylko o jego wadze. Ule styropianowe są doceniane pod tym względem przez wielu pszczelarzy. Jeżeli wolisz dźwigać drewno - Twój wybór.
@@waldemarhamera8548 Jasne. Jeżeli bazujesz na swoim doświadczeniu to oczywiście jest bezdyskusyjne. Ja wolę styropian, bo nie bolą mnie moje chore plecy jak przy ciężkim drewnie, pszczoły się cieszą, a miód smakuje 😁
1. Wyłączyłem komentarze pod filmem z warrozą ponieważ część osób nie dopuszczała myśli, że można stosować tzw twardą chemię i zaczęły się niepotrzebne przepychanki typy moje jest najmojsze 😁. 2. Szufladę z tyłu mam wyciągniętą cały rok, zimą i latem za wyjątkiem stosowania odymiania przeciw warrozie. Robię tak, by zapewnić lepszą cyrkulacji powietrza i zapobiedz gromadzeniu się wilgoci.
Oczywiście drut musi być z nierdzewki. A jeśli chodzi o Topex super tylko zastanawiam się, czy rdza na zszywkach nie pojawia się i jeśli tak to czy ma to jakieś znaczenie..?
@@lasdomogrodipszczoy1424 wiesz co nie zwróciłem uwagi na rdzę na z zszywkach. Gorzej jest z drutem ocynkowanym robi sie dosłownie czarny w ramkach z suszem ale to były początki.
W tym okresie wkładam do nie ogrzewanego pomieszczenia i pryskam dokładnie octem, nie ma problemu aż do ciepłych dni wiosny. Później już trzeba zadbać bardziej. Pozdrawiam suba i lapke zostawiam:)
Ciężko mi powiedzieć ponieważ nie miałem doczynienia z takim ulem. Ale zwróć proszę uwagę ile wad tego ula wymienianych jest w filmie. Zastanawiam się jak go doczyścić, bo pszczoły w momencie wypełnią kitem wszystkie przestrzenie między trzcinami. Ale kto wie. Jeśli wypróbujesz daj proszę znać jak się sprawdza.
Widziałem to na żywo 5 m ode mnie podczas orki kilka razy, z tym że krety były większe. Myślałem, że się udusi ten bociek, taką miał grubą szyję, nie mógł przełknąć.
Bardzo dobrą radę otrzymałeś w sprawie tej podkarmiaczki od tego pszczelarza. A ja od siebie polecę Ci inwert, będziesz miał mniej bałaganu na pasiece. Pozdrawiam serdecznie ;)
Jasne, że kwas mrówkowy albo szczawiowy jest zdrowszy i bardziej eko ale niestety nie zadziała tak dobrze jak ta chemia. Przepis, który podałem i według, którego postępuję podał mi znajomy mistrz pszczelarski, który prowadź pasiekę ponad 20 lat i niejedno już widział. Powiedział, że warroza to zło najgorsze, które przycznia się do wielu innych chorób. Oczywiście NIE WOLNO stosować tych środków w okresie pożytkowym i miodobrania. Każdy ma własną metodę i jeżeli stosujesz swoją i Ci się sprawdza, a jest zdrowsza niż to, co pokazałem, bardzo Cię proszę opisz ją dokładnie, a sam chętnie się zapoznam, skonsultuję i być może zacznę stosować. Też nie popieram chemii ale w tym wypadku traktuję ją jako zło konieczne.
@@lasdomogrodipszczoy1424 Nie mogę się z tym zgodzić, że kwas mrówkowy jest mniej skuteczny. Szczawiowy nie działa już tak fajnie, ale i tak jest fajną alternatywą. Kwas mrówkowy tępi nawet warrozę pod zasklepem więc chemia nie jest my równa. Moim zdaniem jest zdecydowanie skuteczniejszy. Bardzo fajnym sposobem na parowanie są płytki ceramiczne. Lecz o jednym trzeba pamiętać przy stosowaniu KM. Temperatura! Nie może być zbyt ciepło.
@@dawidkanik241 Ok, być może masz rację, bo na pewno bazujesz na własnych doświadczeniach. Z informacji których uzyskałem wynika, że jest to sposób bardziej kłopotliwy dla pszczelarza niż odymianie apiwarolem i jeżeli ktoś mniej doświadczony będzie go stosował to może swoje pszczoły uśmiercić. Ale z całą pewnością masz rację, że jako kwas organiczny jest to tzw. lekka chemia i być może sam zacznę go stosować.
@@lasdomogrodipszczoy1424 No właśnie nie jest to kłopotliwe. W każdym razie nie bardziej niż dymienie moim zdaniem. Polecam zawsze KM bo jest dobrze, tanio, szybko i skutecznie :) za 100 zł to całe pasieczysko sobie wyleczę :D
@@pasiekalukasza7157 Jasne ale ty podchodzisz do sprawy biznesowe, a ja hobbystycznie. Staram się u siebie jak najwięcej robić samemu ponieważ mam bardzo małą pasiekę. Jeżeli tych uli byłoby 100 lub więcej no to faktycznie czasu brak, ale dla początkującego pszczelarza to chyba frajda zbić własne ramki. Dla mnie przynajmniej była w 😁.
Masz rację, że lepszy dostęp powietrza ale trzeba uważać, bo dawałem na bardzo delikatnie podziurawionej podstawce i przypaliło mi dno szuflady dlatego zacząłem podawać na pełnej.