Oglądałam już z 6 razy rewelacja. Ale to super wyszło. Czołówka do mojego ukochanego serialu. Polecam serial i teledysk oraz nasz chór Gospeople. Miłego odbioru.
Rozumiem starania i oddaję cześć za starania i odwagę ale niestety ten utwór jest zbyt potężny w swoim oryginale by jakakolwiek jego interpretacja nie położyła odtworców. Pięknie brzmicie i was uwielbiam ale czasem nie wszystkiemu trzeba "dorównywać"
Wykonanie ładne ale i tak Gosia Chruściel ze studia Accantus nie ma sobie równych. Każe inne wykonanie po wysłuchaniu Accantusa wydaje się słabsze, tak wysoko Gosia zawiesiła poprzeczkę.
Moi Drodzy, dziękujemy Wam bardzo za opinię, jednakże my z nikim nie konkurujemy i nie porównujemy, zrobiliśmy swoją aranżację z której jesteśmy zadowoleni 😊 Pozdrawiamy serdecznie Gosię i Accantus! ❤️
@@adanceon Ale nikt tu nie zarzuca konkurencji. Po prostu jako słuchacz każdy ma prawo wybrać aranżację która się mu podoba bardziej. I jak na wersję accantusa miałem zajwke, że przez 2 miesiące codziennie ją katowałem, tak w tym przypadku tego nie mam. Wasze wykonanie jest ładne, ale po prostu po tamtym wykonaniu każde będzie oceniane niżej. Taka jest moja subiektywna opinia. Również pozdrawiam Gosie i Accantus oraz was również. Miłego dnia.
Patrzę w słońce i kolejny robię krok. Strach mnie przygniata, a w ręku ciąży broń. I oczy mam z tyłu głowy co dzień, gdybym znów musiała biec. I choć z całych sił w każdej z chwil walczę o moich braci. Idzie ze mną mój lęk, szukam gwiazd w nocnej mgle Lecz w końcu się podniosę, wezmę moich ludzi i razem odnajdziemy nasz prawdziwy dom. Przekroczymy rzekę, czy słyszysz głos wolności? Woła gdzieś z oddali, że musimy przetrwać to, nim powiemy wreszcie dość. Świtem wyruszymy nim nas oświetli słońca blask. Prosto do tej linii za którą wolność czeka nas. Na oślep biegnę przez bagna i nic nie zdoła cofnąć mnie. Jestem nareszcie gotowa na krew w drodze do ocalenia. Jeśli sił mi nie starczy to wolę wybrać śmierć. Wreszcie się podniosę , wezmę moich ludzi i razem odnajdziemy nasz prawdziwy dom. Przekroczymy rzekę, czy słyszysz głos wolności? Woła gdzieś z oddali, że musimy przetrwać to. Dobrze wiem będzie trudno mi, dobrze wiem, że mogę sama być. Jeśli upaść mam, to bóg świadkiem mi, próbowałam z wszystkich sił. Wstanę! Wezmę moich ludzi i razem odnajdziemy nasz prawdziwy dom. Przekroczymy rzekę, czy słyszysz głos wolności? Woła gdzieś z oddali, że musimy przetrwać to. W końcu powstanę! Wezmę moich ludzi i razem odnajdziemy nasz prawdziwy dom. Przekroczymy rzekę, czy słyszysz głos wolności? Woła gdzieś z oddali, że musimy przetrwać to. W końcu powstanę! Wezmę moich ludzi i razem odnajdziemy nasz prawdziwy dom. Przekroczymy rzekę, czy słyszysz głos wolności? Woła gdzieś z oddali, że musimy przetrwać to. Nim powiemy wreszcie dość. Idę przygotować dla nas dom, idę przygotować dla nas dom, idę przygotować dla nas dom, idę znaleźć nasz prawdziwy dom.