Zestaw może być, jakość wyższa od podstawowego topexa , ale z pewnością nie są to narzędzia dla profesjonalistów jak je reklamują, ale do hobby lub garażu jak najbardziej się sprawdzą... Największy problem to luzy samych nasadek, nie tylko na kwadracie , ale też na łebkach śrub, na torksach widać to najbardziej, nie polecam nimi dokręcać śrub o podwyższonym momencie w oplu bo można zniszczyć łepek śruby, nasadka żadna jeszcze nie pękła ale grzechotka 1/4 przy dokręcaniu śruby M8 8.8 porostu się ukręciła 😳 z pewnością nie wytrzymała by 60 Nm. Co do bitów , zarówno dużych jak i małych to niestety nie są twarde , duże bity zaczynają się odkształcać już przy momencie 40 Nm co jest podobnym wynikiem co w tańszych zestawach Yato. W tej kategorii cenowej lepiej szukać zestawowego honitona lub dołożyć raz i kupić zestaw na lata... Neo kupiłem bo zawierzyłem Michowi i jego wyposażeniu warsztatu, ale patrząc po różnych warsztatach zestawy od honitona (nawet ten najtańszy 94el) można spotkać u wielu mimo, że to nie jest jakoś promowana przez celebrytów marka.... I tak najważniejsze, że nie są to klucze z plasteliny jak zestawy BESTa 😂 a jak na topexa to NEO są bardzo dobrze zrobione 😅.
@@Antoni-bj9zg Po to grzechotka 1/4" jest taka krótka by nie dało się w ręku przekroczyć jej dopuszczalnego momentu wyrażonego w. Nm. Powiedzmy sobie szczerze śruba m8 8.8 już przy 30 Nm zrywa gwint, to nie powinno być jakieś obciążenie dla tego klucza, i tylko w neo zdarzyło mi się ukręcić grzechotkę w ręku bez użycia żadnej dużej siły,... ba z perspektywy czasu powiem, że pokrętło stałe T w ręku też się wykrzywiło w banana, no i ostatnio przy próbie odkręcenia sworznia w Audi inbus 14 (ten największy) odłupał się na przewężeniu 🤣. Sumarycznie powiem że zestaw jest nawet ładny, ale jakość nie odbiega od marketowego topeksa, zbyt luźny, zbyt kruchy, bity miękkie jak w chińskich tanich zestawach, nie można na nim polegać. Po tych zabawach odpuściłem sobie ten zestaw do prac w garażu i zainwestowałem w kolejnego honitona, tylko wielką walizkę, stary wytrzymał ponad15 lat więc mam oczekiwania co do kolejnej walizki ( jedyny problem tej starej 94 to był brak nasadek torx ) ... Niestety naoglądałem się testów Micha i aż się dziwię jak wszystkie MK4 na nich pracują ... no chyba, że te tylko na nagrania są wystawiane, bo zawsze, takie czyste 🤣.
grzechotki służą do szybkiego odkręcenia popuszczonej już nakretki i do szybkiego wstępnego dokręcenia tejże nakrętki ,następnie bierzemy klucz dynamometryczy i dokręcamy zgodnie z normą ,postępując w taki sposób nawet grzechotka no name wytrzymuje lata
@@Antoni-bj9zg Spoko, dociąga się na koniec kluczem dynanometrycznym, który również jest zrobiony w większości modeli na bazie grzechotki 🤣. A tak serio, jeśli grzechotka 1/4" jest zgodna z normą din to musi wytrzymać minimalny moment 64Nm, nie mniej, jeśli tego nie daje rady to znaczy, że nie jest narzędziem tylko zabawką. To jest znacznie więcej niż większość jest w stanie jedną ręką wyciągnąć na 15cm dźwigni, nawet zapierając się całym ciałem... Ale coś musi być nie tak z tymi zestawami, bo nawet Michu testując neo 1/4" nie wybrał tej chromowanej, dodawanej z zestawami tylko tą droższą, czarną.
@@pikas4 mam najtańszą walizkę Honitona 94 kupiona 3 lata temu. Na naklejce producent chwali się że wartości momentu obrotowego przekraczają normę DIN.(ale nie podaje numeru normy) Mała grzechotka od nowości miała duże luzy tak jakby w fabryce zapomnieli dołożyć podkładkę kasującą luz. Zaś w dużej potrafi się przekręcić plastikowy uchwyt rączki. Większe zestawy maja lepsze grzechotki z większą ilością ząbków.
Kolego czy ty twierdzisz że zestaw kluczy Stanley jest lepszy od neo? 🤔🤭🤣🤣🤣🤣 Mam mały średni i duży zestaw kluczy jestem mega zadowolony robią robotę 💪 Pozdrawiam 😀
Fajna maszyna miałem Dominatora 96 z hederem 4,5m bez problemu da sie przejechac po ulicy. Najwiekszy minus tych kombajnów to silnik za kabiną. Szkoda ze nie masz hydrostatu to jednak super udogodnienie
@@szymeknaroli1626 złożyłem z 20 silnikow od 6 i 4 polskich, kilka 3p i kilka c360. W żadnym nie zakładałem zawleczek i blach, tak mi szef mowil i się sprawdzało. Ten gość tak składał silniki dobre ponad 20 lat to coś musi wiedzieć. Każdy działa jak uważa😉 Pozdro
Nieźle mruczy wstaw wymiennik ciepła oleju to nie zaszkodzi te silniki są czułe na przegrzany olej co doprowadza do zatarcia wału, taka moja dobra rada. Pozdrawiam
Pomysł dobry ale nie będę wstawiał. Mam takie plany żeby zrobić ją tak jak wyszła z fabryki wìęc odpada. Ale myślę, że nie będzie potrzebny bo traktor nie będzie jakoś bardzo ciężko pracował.
@@szymeknaroli1626 powiem tak po co przepłacać ja jeżdżę na lotosie wszystkim co mam kiedyś jeździłem cysterną i ładowałem olej na lotosie i gadałem z babką na laboratorium i mi powiedziała że muszą trzymać normy światowe pojechałem z tym olejem do Czech i tam prosto z cysterny olej lali do beczek totala i wszystko w temacie