W takiej sytuacji, jak widzę że nikt nie jedzie lewym pasem to zjeżdżam na lewy. Tam jest ograniczenie do 120 km/h (dopiero później 90), a pas włączania bardzo krótki. Tylko, że ja robiłem prawo jazdy w ubiegłym wieku i może więcej widziałem na drogach ( w tym ze śmiertelnymi wypadkami włącznie).
Nie dość, że wszyscy stoją na lewym pasie jak prawy pusty, to jeszcze nie potrafią zastosować się do obowiązku suwaka, ale można było przewidzieć - jak łamać przepisy to już wszystkie.
@@smokwawelski7091 Przyspieszył podczas wyprzedzania. Na drogach pełno takich debili, którzy się wloką, ale jak zobaczy, że ktoś go zaczyna wyprzedzać, to włącza mu się "ambicja"...
@@piotrwodarczyk9898 doczytaj sobie definicję wyprzedzania, ze zrozumieniem.. potem wróć i pogadamy.. "zaczyna wyprzedzać" - i co z tego? Następnej podstawowej rzeczy nie znasz, brak słów..😁😁
Słabym kierowcą jesteś. Dajesz się podpuszczać jak dzieciak ( którym pewnie jesteś) i za wszelką cenę wyprzedzać. W takich sytuacjach się po prostu odpuszcza na chwilę. No chyba, że tak jesteś nagrzany, że nie potrafisz spuścić ze 3 oczka.
Jazda na suwak nie polega na tym ze burak jedzie sobie do konca i od razu sie pcha na lewy . Dojedz do konca stan poczejaj wpuszcza Cie po kilku autach. Tutaj jedziesz jak zwykly burak
Jazda na suwak polega na tym że najpierw przejeżdża kilka aut z lewego a potem ty jeden z prawego? Nie ma to jak komuś tłumaczyć jazdę na suwak samemu nie ogarniając :D Bez odbioru
@@TheGrandSoundsVibe Panie mówiłem bez odbioru bo z głupimi się nigdy nie dogadam :D Jeszcze zaznaczył "też", nie "też" tylko ty i zamiast tu odpisywać i tracić mój cenny czas to poczytaj te zasady tylko ze zrozumieniem o nie zawracaj dupy
@@damssassin91pl81 nie nie polega na tym , polega na tym że raz jedno raz drugie jedzie . Ale to też nie jest przyzwolenie dla buraków co sobie jadą do końca i na chama wjeżdżają. Jezdzij tak spotkamy się kiedyś ją cię na pewno nie wpuszcze i zobaczymy kto będzie winny kolizji
@@TX-qx9ir gdyby nie wjechał szybko od razu to by tam stał z 10 min bo nikt by go nie wpuścił dlatego tak zrobił a że inni nie mogli z niego wziąć przykładu tylko stali jak durnie na lewym to już inna kwestia. Ja bym zrobił tak samo jak nagrywający. Mam nadzieję że na cb kiedyś trafię ale ty za to się módl żebyś nie trafił na mnie :D Pozdro byczku bo tak można bez końca, takim jak ty to się tylko siłą lub kijem tłumaczy bo tu nie da rady :D
Po co ta agresja? Mondeo to prawie zepchnąłes z pasa, Opla to samo... A sam do Kii miałeś pretensje, że wjeżdża przed ciebie. Pewnie było też nieźle trąbione, aż gość z Opla wysiadł, prawda? Nie tędy droga synu, rozumiem że kupiłeś kamerkę w Media Expert i założyłeś kanał na yt, więc nagle poczułeś się półbogiem, ale zejdź na ziemię... dla innych i swojego dobra.
Ciekawy jestem do ilu jest tam ograniczenie, bo jeśli 100, to duże zaufanie organizatora do kierowców i im więcej takich filmów jak Twój, tym szybciej wpadnie jakaś 70-tka. Widzi, że jedzie Kia, ogarnięci kierowcy, zwłaszcza na zachodzie momentalnie potrafią w takiej sytuacji zmienić pas na ten obok, jeśli jest wolny, a ten ma jeszcze pretensje. Przecież mógł do góry jechać co nie? Wy sobie ciśniecie 100km/h, pas zanikający jest taki, że albo od razu zmieniasz na właściwy, albo hamujesz gwałtownie do 0, a pretensje do kierowcy, który bardzo dobrze sobie poradził. Jechał jak miał możliwość. Przecież nic nie poradzi, że trasa to jakiś relikt komuny. 0 zrozumienie, 0 współpracy... a najlepiej agresja i wyżywanie się z życiowych frustracji na wszystkich wokół. Z jednej strony wrzucasz KIĘ, bo wjechała przed ciebie, gdy kończył się jej pas, z drugiej wrzucasz kierującego Oplem, któremu nie spodobało się jak mają czas i miejsce spychasz jadące obok pojazdy, bo chcesz wbić się na ich pas. Normalnie logika Kalego.
Koniec pasa rozbiegowego i cyk ograniczenie do 90km/h wcześniej 120km/h Nagrywający nie ma obowiązku zmiany pasa w celu ułatwienia wlaczenia się pojazdu KIA, aczkolwiek życzliwością nie grzeszy doprowadzając do znacznego zmniejszenia dystansu między pojazdami. Jednymi słowy miał możliwość umożliwić bezpieczny wjazd pojazdu KIA postanowił jednak udowodnić że życzliwość/uprzejmość na drodze jest nic nie warta
jeżeli nie znasz się na przepisach to nie wsiadaj do auta. Informacja nr. 1: "Jazda na suwak przy dwóch pasach ruchu Jazda na zakładkę polega na zmianie pasa ruchu maksymalnie blisko jego końca - kierowca jadący pasem, na którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy, powinien wpuścić przed siebie dokładnie jeden pojazd (lub zespół pojazdów) z zanikającego pasa. " Informacja nr. 2: "Od końca 2019 r. każdy kierujący ma obowiązek stosowania tej zasady podczas utrudnień w ruchu. Przepisy mają nakazać kierowcom jadącym kończącym się pasem jazdę nim aż do zapowiadanego zwężenia. Natomiast kierowcy poruszający się pasem, na którym jazda ma być kontynuowana, będą mieli obowiązek wpuszczenia samochodów z drugiego pasa." jeszcze jakieś wątpliwości ? warto się doinformować, zanim kogoś przyrównasz do buraka.
@@TheGrandSoundsVibe Zasada jazdy na suwak obowiązuje w momencie znacznego zmniejszenia prędkości - inaczej mówiąc: wówczas, gdy zaczyna się korkować. Aby umożliwić płynną zmianę pasa ruchu, utrzymuj prędkość zbliżoną do prędkości na sąsiednim pasie. Zawczasu włącz kierunkowskaz, sygnalizując chęć wjechania na sąsiedni pas. W tym przypadku wszyscy kierowcy oprócz ciebie zmienili pas wczesniej widząc zwężenie natomiast ty wymusiłeś pierszeństwo przy zmianie pasa Poczytaj i doucz sie
@@manitou1553 moglibyśmy dyskutować bez końca. Wg mnie na filmie nie doszło do wymuszenia. fakt jest taki, że w tworzącym się korku jest zaledwie kilka samochodów. W 30s cała "kolejka" zatrzymała się do zera, widać, że samochody stoją. prawda jest taka, że jazda na suwak jest od kilku lat obowiązkowa. Kierowca wykorzystał ten przepis i wjechał na zwężkę wyprzedzając kilka samochodów. gdyby mnie w taki sposoób wyprzedził - wpuściłbym. A jeśli czujesz się "urażony" bo się "wepchał" to też trzeba było zachować płynność i jechać prawym do końca. takie jest moje zdanie. Polskim kierowcom niestety brakuje kultury na drodze. Spróbuj gdzieś na skrzyżowaniu wjechać na lewoskręt, żeby ktoś Cię wpuścił, albo ot tak po prostu ustąpił miejsca/pierwszeństwa albo cokolwiek. Ciężko. Wszyscy są idealni, widzą tylko błędy innych, klakson i miganie drogowymi to standard, o łacińskiej wiązance w kabinie nie wspomne. Dużo jeżdżę w Niemczech, tu są ogromne różnice. Czasem wystarczy wyjąć kija... i odrobina człowieczeństwa nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
O widzę że prawie same buraki z lewego pasa tu piszą :D Kolejki? Kolejki to ty masz jak stoisz po żarcie dla bezdomnych :D Nie trać czasu na pisanie i wyzywanie nagrywającego tylko poczytaj kilka razy ze zrozumieniem co to jest jazda na suwak. Ej ale ze zrozumieniem!
Abstrahując od skandalicznego zachowania kierowcy, życie musi być strasznie smutne jeżeli Twoje auto z całych sił walczy z fabią, to powinien być sztandarowy filmik w debatach typu "po co Ci mocny samochód" 😉
Dla własnego dobra powinieneś chłopie oddać prawo jazdy z taką zwichniętą psychiką długo nie pojeździ a jeszcze komuś zrobisz krzywdę na krótkiego siusiaka są lepsze lekarstwa niż agresja
Tak jak pisałem przed chwilą. Tutaj pretensje do kierującego KIĄ, który miał ledwie kilkanaście metrów na zjazd z pasa, a w najnowszym nagraniu wyzwiska pod adresem kierujacego Oplem, którego (między innymi) spychał z pasa, bo tak mu się w rozgrzanej głowie spodobało. Pachnie właśnie jakimś opętanym młokosem, co dopiero prawko odebrał. Ale brak logiki i pretensje zależnie od tego, czy to on zmienia pas, czy inni zmieniają, imponujące.