Nazywam się Michał Stanecki. P r z y r o d a jest moją największą pasją i każdą wolną chwilę spędzam w terenie. Nie zawsze z aparatem, często z lornetką i lunetą do obserwacji ptaków. Zawsze blisko Natury.
W podkaście „S p o t k a n i a z P r z y r o d ą” poruszam tematy ważne dla wszystkich miłośników przyrody - obserwatorów, fotografów i pasjonatów innych terenowych aktywności związanych z Naturą. Rozmawiam z gośćmi - czasem zawodowcami, czasem amatorami, ale zawsze z zamiłowania przyrodnikami - specjalistami z różnych dziedzin. Jeśli chcesz odpowiedzialnie obcować z Naturą, lepiej ją rozumiejąc, jeśli chcesz być skuteczniejszym obserwatorem i świadomie robić zdjęcia - to ten podkast jest dla Ciebie. Jeśli dodatkowo poprzez swoje działania chcesz także reprezentować i chronić Przyrodę - to z tego kanału dowiesz się, jak można to robić. Z a p r a s z a m !
Dziękuję za wspaniałą rozmowę, oglądam wszystko, co udostępnia Pan Grzegorz i nieodmiennie doceniam ogrom jego wiedzy, lekkość w przekazywaniu jej, oraz to, że mimo, iż ma mnóstwo pracy, znajduje czas, aby się tym dzielić. Pozdrawiam serdecznie.
Fajna rozmowa. Dziękuję😊. Owce... Pytanie czy w takim ocieplającym się klimacie ich hodowanie np. rejonie biebrzańskich łąk - jest jakąś alternatywą dla ratraków?
A jeszcze na tym odcinku rzeka nie została uregulowana, co jest dodatkowym bonusem, bo tego życia w bezpośrednim sąsiedztwie jest dużo więcej. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję i już oczami wyobraźni widzę jak wspaniały program mógłby powstać okraszając te opowieści makro fotografią i filmem. Należę do grupy która jeszcze niedawno na trzmiela mówiła bąk 😁. A tu tyle wiedzy. Dziękuję 👍
Dodam coś z własnych obserwacji nt.wody i pszczół. Będąc ostatnio w ogrodzie botanicznym UW koło Łazienek, obserwowałam niezliczoną grupę pszczół miodnych i innych błonkówek (nie wiem czy to były pszczoły) pijących wodę w malutkiej sadzawce porośniętej rzęsą. Owady siadały na listkach rzęsy, której był gruby korzuch, więc nie groziło im utonięcie, i piły 😊 To było jedno z najbardziej obleganych przez owady miejsc w całym ogrodzie 🩵
Wspaniała rozmowa, tyle ciekawych informacji, wow 👏 Dziękuję za tę opowieść😊 Bardzo by mi pomogło w słuchaniu gdyby następnym razem audycja była głośniej nagrana. Dziś musiałam odsłuchiwać na maksymalnej głośności. Dziękuję za audycję
Grzegorz jest najbardziej merytorycznym pełnym doświadczenia człowiekiem w tym świecie. Absolutnym marzeniem jest choć w części móc uskuteczniać jego metodę, mam jednak nadzieję ze Grzegorz znajdzie czas zimą żeby powolutku napisać swoją książkę, chętnie ją kupie ;)
Słucham z wielkim zainteresowaniem, stąd kolejny komentarz. Zastanawiam się nad tym, że w wypadku przyzwyczajenia wilka do człowieka - on zaczyna stwarzać zagrożenie. I wtedy taki wilk zostaje zastrzelony. A co z osobą/ludźmi, którzy do tego doprowadzili? Pozostają bezkarni jak mniemam... Bo perspektywa rozwijania miejsc dokarmiania dużych drapieżników po to, by grupa fotografów mogła kręcić biznes na zarabianiu na chętnych na zdjęcie wilka - rozwojowa jakoś ostatnio 😕 Chyba inicjatywa ustawodawcza w zakresie karania takich ludzi byłaby potrzebna.
Też jestem zdania, że w przypadku gatunków tak strategicznie ważnych dla Przyrody, jak duże drapieżniki, powinno to być zabronione prawnie. Badania naukowe potwierdzają, że to działanie na ich szkodę, więc sprawa powinna być uregulowana.
Tak sobie dumam o tych różnych dziennikarzach piszących o wilkach i straszących nimi... To bardzo trudne by oni pisali rzetelnie. Sami często nie mają wiedzy, nie mają warsztatu i nie potrafią weryfikować źródeł i przeklejają informację z innych niesprawdzonych portali. A druga sprawa to wydawca. On/ona chce mieć klikalność. Sensacja i informacja siejąca postrach daje lepsze zasięgi i cytowania. I to dotyczy nie tylko wilków, ale w ogóle etyki i warsztatu dziennikarzy pracujących dziś w mediach...
Nierzetelne dziennikarstwo to jedno, a promocja głupoty w mediach społecznościowych, to drugie. Dlatego ważne jest, żeby kontrować takie teksty poprzez wklejanie linków do wartościowych źródeł, z których można dowiedzieć się tego, jak wygląda prawda.
Niesamowite jakie metody czynnej ochrony błotniaków poznałam w tym odcinku! To otaczanie siatką gniazd, rozmowy z rolnikami, ustalenie daty żniw, zarzucanie firanki na gniazdo... Jestem pod wrażeniem pracy wolontariuszy KOO. Ogromny szacunek i podziw dla ich pracy 🩵👍
Bardzo ciekawa i inspirująca rozmowa 😊 Od kilkunastu lat podziwiam owocniki grzybów (te niejadalne), które jesienią ozdabiają martwe drewno w lasach, po których spaceruję 💚
Bardzo dziękuje za świetny wywiad . Miałam okazję oglądać film w kinie , byłam i jestem pod wielkim wrażeniem pracy pana Michała . Dodatkowo warto dodać ,że muzyka do filmu jest autorstwa pana Michała. Przy schronisku Łabskim Szczytem jest zamknięty szlak , ze względu na Kuraki . Bardzo mnie to ucieszyło ,że turyści się zatrzymywali i nie szli dalej . Będąc na Polanie Jakuszyce , Dolnośląskie Centrum Sportu w sprzedaży jest kolekcja z cietrzewiem . Na dojściu do stacji turystycznej Orle na tabliczkach są opisy by zachować ciszę podczas przejścia ze względu na kuraki . To jest bardzo piękna i potrzebna akcja . Ten film powinien być wyświetlany w szkołach na lekcjach przyrody . Pozdrawiam .
To prawda, chłopaki zrobili tym filmem dużo dobrego. A jeszcze idące z tym w parze działania edukacyjne i zwiększanie świadomości turystów w górach... Dobra robota!
Bardzo dziękuję za tę rozmowę i zaproszenie tak fajnie opowiadającego o świecie roślin gościa 😊 trafiłam na nią po 3 latach od nagrania. I te super zdjęcia 🌳 wow! Drzewa niestety znikają z naszego otoczenia nieustannie, choć świadomość konieczności ich ochrony chyba rośnie. Coraz większy sprzeciw budzą wycinki prowadzone przez samorządy czy Lasy państwowe. Szczególnie tych starych, będących domem wielu stworzeń. I dobrze.
Wyrazy uznania dla Michała za interesujący temat i wyrazy podziękowania dla Arkadiusza za przedstawienie tematu związanego fotografią czarnobiałą. Pozdrawiam i wielkie dzięki za Twój pomysł na temat niniejszego podcastu. 👍❤👏👏👏👋 Polecam zainteresowanym tematyką fotografii czarnobiałej.
Nic nie wskazuje, że zwiększy się liczba gospodarstw ekologicznych, bo nadchodzi III rewolucja w rolnictwie i już powstają chemiczne fabryki żywności, które nie potrzebują produktów rolnych, ani eko, ani konwencjonalnych, więc razem wzięci rolnicy eko + konwencjonalni będą wkrótce "zaorani", niczym chłopi w ZSRR, kiedy wkroczyła kolektywizacja i "Hłodomor"
Dziękuję za rozmowę. Minimalizm, skromność życia materialnego- nazywać można różnie. Patrzę na nasz gatunek z lekkim przestrachem - zachłanność i pragnienie połknięcia całego świata... Bardzo mi się podoba to, co Pani mówi o wartości kontaktu z naturą i innymi ludźmi 😊 Wszystkiego dobrego 🍀