Każda roślina w doniczce jest mniej odporna a na przesadzenie może zareagować zrzuceniem liści. W tym jednak przypadku nie sądzę by to była wina przesadzenia czy mrówek. Może został uszkodzony korzeń... Trzeba cierpliwie poczekać a paulownia wypuści nowe pędy.
Otrzymałam w maju 2024 w prezencie Paulownię Tomentosa, tak mi się wydaje , (wywnioskowałam po oznaczeniach z torebki po nasinach) 9sztuk, co prawda 2 przekazałam dalej w prezencie i nad pozostałymi 7 szukami roztoczyłam opiekę. Po aklimatyzowaniu roślin w doniczkach matecznych przesadziłam je w czerwcu do większych z ziemią ogrodową i keramzytem, nawoziłam nawozem uniwersalnym w płynie dość często i pięknie rosły, przyrost większych około 50 cm w lipcu natomiast kilka to były "niedośpiałki" w matecznych doniczkach od 3cm do 7cm. Obecnie mają od 20 do 35cm. Mamy teraz początek września i mam pytania: Czy mam wysadzić na zimę do gruntu czy lepiej pozostawić w donicach? Wydawało mi się, że lepiej pozostawić w donicach, ale przesadzić je do większych wysokich i przetrzymać na oszklonej werandzie do wiosny następnego roku i wtedy dopiero wysadzić do gruntu, jeśli wytrzymają zimę na werandzie nie ogrzewanej. Jakie miałby Pan zalecenia co do dalszego postępowania? Czy nawozić nadal, obecnie wstrzymałam nawożenie, bo nie wiem czym i jak często? Zastanawiałam się na cięciem także ale może przy takiej ilości narazie nie nastawiać się na drzewo przemysłowe?
Przesadzenie do większych doniczek to dobry pomysł. Dobrym pomysłem jest też przezimowanie na werandzie w doniczkach. Paulownia, z reguły, źle znosi jesienne sadzenie do gruntu (ja w tym sezonie będę sadził do gruntu ale ze względu na chęć pozyskania dodatkowych informacji). Teraz trzeba by dostarczyć in trochę nawozów z dużą zawartością potasu ale bez azotu - będą bardziej odporne na niskie temperatury. Na wiosnę nie trzeba ich ciąć, wystarczy obserwować i kształtować tak by się podobały. Jeśli mają być drzewami to proponuję wyprowadzić prosty pień na wys. min. dwóch metrów - ogrodzie będą wówczas wyglądały dość ładnie a i dadzą sporo cienia w upalne dni.
Komentarze o tej treści piszą ludzie, którzy albo nie widzieli paulowni na oczy, albo jej nie mają i nie znają. To kompletna bzdura. Klimat w naszym kraju nie sprzyja tym roślinom. Są jednak miejsca/małe regiony gdzie paulownia nie wymaga specjalnej opieki. Generalnie bez pomocy człowieka prędzej wyginie niż przetrwa. Polska brzoza i sosna są zdecydowanie bardziej inwazyjne.
W zeszłym roku posadziłem w ogrodzie jedno drzewko oxytree, które osiągneło 1.8m. Zostało na wiosne przycięte do zera i aktualnie ma prawie 3 m i kolosalne liście.
Mam 4 letnie paulownie które już kwitły. Mają około 5 metrów wysokości i ogromną symetryczną koronę. Rosną w stanowisku wilgotnym i osłoniętym od wiatru. Pnie u podstawy mają ok.15 cm średnicy. Piękne drzewa. Pozdrawiam
Typowy przykład wzrostu odmiany oxytree w polskim klimacie, widziałem paulownię omszoną w Polsce która miała jak na nasz klimat bardzo dużo związanych torebek nasiennych. A jak wiadomo natura zawsze znajdzie sposób 😅
Widzę tutaj dużo komentarzy od ludzi nie mających wogóle pojęcia. Oczywiście jest to uporczywe dla autora filmu. Ta odmiana akurat jest zabezpieczona bezpłodnością ze strony nasion. Ale ma tendencje walki o przetrwanie przy każdym naruszeniu, uszkodzeniu korzenia. On reaguje wtedy nowym pędem i to jest w tej hybrydzie super. Widać że ta ziemia była mocno zruszana przy temacie. Stąd te odrosty. Są one mega do rozsadzania. Importerom oczywiście będzie ta wiedza nie na rękę. 😊... Oczywiście nasza wiedza...
Na temat paulowni ogólnie jest mała wiedza. Przecież o tym drzewie mówi się dopiero od kilku lat. Odmiana pokazywana na tym filmie wytwarza kwiaty, ale jeszcze nie słyszałem by wytworzyła nasiona. Nasz klimat na to nie pozwala. Nie słyszałem również by ktoś te nasiona próbował kiełkować, bo samo podawanie do wiadomości informacji o bezpłodności niczego nie dowodzi. Może się okazać, że ta bezpłodność to kłamstwo :-). Na temat korzeni nie będę się wypowiadał bo to sprawa powszechnie znana wśród ludzi zajmujących się tym tematem. Dziękuję za rzeczowy komentarz.
możesz mi pomóc w określeniu gatunku jaki mam? Ma po 3 liście w okółku, U Ciebie wszystkie widzę mają po 2 liście. Wsadziłem jesienią. Obecnie ma 3m. Dużo podlewam + kompost. Pozdrawiam. Bardzo fajny przekaz.
U mnie nie wszystkie mają po dwa liście 🙂 ale nie pokazuję wszystkiego 🙂. To jednak prawda, że Chińczyk coś pomylił a może przegapił i wypuścił na rynek jeszcze jedną hybrydę. Podobno nazywa się TRIPLEX. Podeślij zdjęcia na maila i napisz skąd jesteś.
@@paulowniawpolsce2978 hej , mam jedną, ale ścięta ze rocznego pnia, poszła jak nakokainie, obok mam maluszka, sam sie wysiał. ale powiem Ci, głwna roślina wystrzeliła po chyba 3 latach, byla mizerena, jak chcesz, daj maila, wyśle foto, jaka wysoka i jakie wielkie liściory :)
Pewnie, że tak. Tylko trzeba uważać na ilość bo to ogromne ilości azotu i mogą "przypalić" każdą roślinę. Jeśli masz u siebie takie skarby to się nie zastanawiaj tylko stosuj.
@@paulowniawpolsce2978 tego drzewa nie da się ukatrupić azotem, w żadnej formie, azotan amonu, saletra potasowa/wapniowa w dawce 50 g na tydzień. Drzewo nawożone w takiej dawce od drugiego roku. czwarty rok wysokie na 9,5m średnica 25,5 cm. Nawóz rozpuszcza się około 5 dni poprzez polewanie wodą z zraszaczy od trawnika. Osłonięty przed deszczem, aby za szybko się nie rozpuścił. Bez nawozu robi się żółtawe już po tygodniu.
No to rozwaliłeś system. Szkoda, że nie napisałeś tego wiosną bo do tej pory poznalibyśmy efekty na moim polu ;-). Od wiosny zrobimy próby karmienia jak gęsi na wątróbki. Dzięki.
Rownież kupiłem paulownie na wiosne wsadziłem i jedna ma ok 35 cm druga okolo 55cm i pytanie brzmi czy na wiosne je ciac przy ziemi czy jeszcze rok poczekać i zasilać tak jak ty robisz na filmiku ? Teraz po twoich filmach widze ze trzeba wiecej azotu im dawać zeby tak szybko rosły
W pierwszej kolejności sprawdź co masz w ziemi - czy nie ma szkodników. Potem musisz wiedzieć w jakim celu posadziłeś paulownię - czy mają to być wielkie drzewa, czy chodzi o coś innego. Ja bym dziś już nie robił cięcia technicznego tylko odpowiednio nawoził, zwłaszcza jeśli nie jest to plantacja.
@@paulowniawpolsce2978 mam wsadzone parę sztuk, mam też parę topoli energetycznej i ona ma już dwa metry a paulownia 1,3 z tym że oba to cienkie patyki za parę lat okaże się co lepsze w takim klimacie 👍
Za około dwa tygodnie będę u siebie sadził topolę białą bo okazuje się, że na mojej ziemi bardzo dobrze rośnie. Na jesieni zetnę taką jedną by porównać z paulownią.
Moja paulownia była zakupiona w tamtym roku 11 lipca miała maks 45 cm trzymałem w domu sadziłem po majowych przymrozkach i od 50 cm do dziś 9.08 ma 186 cm, a druga słabiej podlewana ma 135, trzecia prawie wcale nie podlewana urosła morze z 25 cm. Jak ktos mysli ze kupi i bedzie samo rosło to ciężki temat chyba że w najlepszej glebie.
@@paulowniawpolsce2978 przecież te drzewa potrzebują zasadowej gleby. U mnie jest pH 8,5 i mają ogromne ciemno zielone liście. Roczny przyrost potrafi sięgać 5m.
@@andrzejjakubowski1893 Wapnuję każdego roku. W pierwszych latach żyto rosło do ok 40 cm wysokości, teraz jest już lepiej, ale nadal dużo brakuje. Za miesiąc wszystko będzie jasne - wyniki pokażę na filmie.
@@paulowniawpolsce2978 ja mam 3 szt ocalało z 10 posadzonych. Od jutra wdrażam intensywne nawozenie. Najwyszsza moja ma z 1m. Sprawdzę do ilu dociągnę cm.
O tej porze nawozy azotowe trzeba ograniczyć. Na glebach słabo przepuszczalnych już bym nie podawał a na lżejszych ostatnia dawka powinna być podana 15 sierpnia.
5 metrów uzyskuje bez problemu. Sądzę, że na glebach bardzo żyznych korzeń długi nie będzie, ale jeszcze nie widziałem by ktoś odkopywał głębiej niż jeden metr.
W Polsce lasy rosną zwykle na bardzo słabych glebach. Zawsze gdy miałem okazję kopać w lesie to były to piachy, a w nich żaden korzeń nie zabezpieczy przed wywróceniem.
@@midorimax808 To zależy o czym mówimy. Nie da się stosować jednakowych nawozów na wszystkich gruntach. Stosuję preparaty na poprawę struktury gleby, na wzrost i na szybsze drewnienie
Był poruszany w następnych filmach temat sadzenia w listopadzie i cięcia technicznego w lutym? Obejrzałem wszystkie filmy i nie wiem czy nie przeoczyłem tego.
Co jeżeli sadzonki do zimy nie zdążą zdrewnieć? Pozwolić im zmarznąć, z wiosny obciąć i się nie przejmować czy za wszelką cenę chronić je przed mrozem?
@@kamilgasch2786 jeśli nie dostaną azotu to na pewno zdrewnieją. Na glebach ciężkich podawanie azotu powinno się zaprzestać już od początku sierpnia. Teraz najlepiej zacząć podawać jakiś nawóz potasowy i dbać o podlewanie. Jeśli część nadziemna zmarznie to i tak powinna bez problemu odbić z korzenia.
Dziękuję za odpowiedź. Moje sadzonki na ten moment mają zaledwie 30cm wysokości ze wzgledu na to, że późno do mnie trafiły. Myśli Pan, że mimo wszystko zdrewnieja?
Mamy tyle pięknych rodzimych gatunków - właściwych dla naszej strefy klimatycznej i obszaru, część z nich zapomiane, traktowane po macoszemu, bo przecież są takie pospolite i zwykłe... Sadzić dęby, lipy a nie jakieś dziwne wynalazki które i tak prędziej czy później przemarzną. Bez sensu.
Pytanie tylko jaki wpływ na rodzime rośliny będzie miała paulownia. Jest ich coraz więcej, a to według naukowych opinii bardzo agresywne drzewo, obce w naszym drzewostanie, bardzo ekspansywne i żarłoczne, wyjaławiające mocno glebę. Żeby się nie okazało że będzie jak z barszczem Sosnowskiego
Proszę zerknąć na wcześniejsze moje filmy. Często powtarzam, że paulownia bez opieki człowieka nie poradzi sobie w naszym klimacie. Jeśli ktoś opowiada o ekspansywności, inwazyjności, wyjaławianiu to współczuję, zwłaszcza gdy podpiera te bzdury swoim tytułem naukowym. Wszystkie te opinie oparte są na jakimś zdziwaczałym "widzimisię" bez jakichkolwiek doświadczeń. W Polsce jest tylko kilka miejsc w których prowadzono jakiekolwiek badania i nie słyszałem by stamtąd pochodziły negatywne opinie. Wspominam o tym w drugim moim filmie, który nadal jest aktualny. Polecam się z nim zapoznać.
@@paulowniawpolsce2978zobaczymy za kilkadziesiąt lat. Mam nadzieję, że tak nie będzie. A wyjaławianie gleby to nie żadne widzimisie, wystarczy poczytać o tym drzewie jak wygląda w oryginale
Wierzba, robinia, topola itp. również wyjaławiają glebę. Nawet każda uprawa rolnicza. Jest sporo gatunków w Polsce, które należy uznać za inwazyjne a wiele z nich potrzebuje sporo wody by normalnie rosnąć. Nikt o tym nie mówi bo są stąd. Zastanawia mnie to wyjaławianie bo dotychczas nikt nie wyjaśnił na czym polega ta wada i komu lub czemu zagraża. Przecież paulownia tworzy palowy korzeń a korzenie w uprawnej warstwie gleby są niewielkie w porównaniu np. do brzozy czy świerka. W sumie to bardzo Panu dziękuję za te wątpliwości bo będzie z nich ciekawy materiał na film. Mam u siebie kilka rodzimych gatunków drzew, których korzenie mają ogromne rozmiary bezpośrednio pod powierzchnią gleby. Blokują przez to wzrost wielu sąsiadującym roślinom.
Proszę Pana paulownia jest w Polsce od ponad 50 lat i Polska jakoś nią nie zarosła a może byłoby lepiej gdyby tak było natomiast co do wyjaławiania gleby to przyznam że ten hit słyszę już któryś raz ale aby paulownia urosła to trzeba ładować furę nawozu lub posadzić w żyznej glebie ale jak w takiej rośnie kukurydza , przenica , ziemniak czy jest to łąka u rolnika po - 3-5 sezonach jak nie damy nawozu będzie wyjałowiona na muto. Może ma Pan trawnik bo zakładam rolnikiem pan nie jest i jeśli kosi Pan z koszem to czy daje pan nawóz na trawnik bo jeśli nie to daje mu 2 sezony i trwa tak wyjałowi glebę że chwasty nie będą chcieć rosnąć.
@@NaSkrajuGaju Proszę Pana paulownia jest w Polsce od ponad 50 lat i Polska jakoś nią nie zarosła a może byłoby lepiej gdyby tak było natomiast co do wyjaławiania gleby to przyznam że ten hit słyszę już któryś raz ale aby paulownia urosła to trzeba ładować furę nawozu lub posadzić w żyznej glebie ale jak w takiej rośnie kukurydza , przenica , ziemniak czy jest to łąka u rolnika po - 3-5 sezonach jak nie damy nawozu będzie wyjałowiona na muto. Może ma Pan trawnik bo zakładam rolnikiem pan nie jest i jeśli kosi Pan z koszem to czy daje pan nawóz na trawnik bo jeśli nie to daje mu 2 sezony i trwa tak wyjałowi glebę że chwasty nie będą chcieć rosnąć.
Czy jak nie będziemy nic obcinać i kombinować z sadzonką - wyrośnie z niej duże drzewo z rozłożystą koroną? Nigdzie nie ma zdjęć dorosłego drzewa tlenowego.
Najprawdopodobniej tej wiosny owinę 2-3 drzewa białą agrotkaniną, ale obawiam się, że to nie będzie dobry sposób bo w ten sposób tworzymy "ubranie" a nie powodujemy oziębienia. Taki pokrowiec musiał by dobrze przylegać do pnia.
Czy jeat gdzieś jakas tabelka porowania gatunkow? Kurcze szukam jakiejs w miare zwartej waskiej a wysokiej tzn 10m wystarczy, z wielkimi liscmi i fajnie jakby pachniala i nie wiem ktora wybrac
To tak nie będzie od razu. Duże liście są tylko w pierwszym roku a jeśli ma być pokrój kolumnowy i 10m wysokości to potrzebujesz min. 4-7 lat pracy i odpowiedniego kształtowania rośliny. Na temat zapachów się nie wypowiadam bo w Polsce niewiele paulowni kwitnie. W Twoim przypadku odmiana nie ma znaczenia bo żadna paulownia nie rośnie w taki sposób jak oczekujesz (chyba, że o czymś nie wiem).
@@fioletowadolina3618 Tak. Pierwszym etapem będzie stymulowanie jej wzrostu a potem zadbanie o boczne przyrosty, które nie zawsze pojawiają się tam gdzie chcemy. Gdyby udało się z paulowni zrobić drzewo o pokroju kolumnowym to byłoby ciekawe. U mnie rośnie taka jedna sztuka, która dość łatwo wypuszcza boczne pędy na różnych wysokościach. Jeśli zechcesz to w przyszłym sezonie mogę przygotować Ci sadzonkę z tej właśnie paulowni.
@@paulowniawpolsce2978 nie potrzebuje stricte kolumnowego ksztaltu ale raczej węższy niż rozłożysty kształt. Czy może są znasz jakieś filmy instruktażowe z odpowiedniego cięcia drzew na ten kształt ?
@@fioletowadolina3618 Nie znam takiego filmu. Nawet gdyby ktoś opowiadał o formowaniu drzewa na kształt kolumnowy to musisz mieć na uwadze, że paulownia rośnie dość swobodnie i trudno nad nią panować. W moim odczuciu łatwiej jest formować rodzime gatunki. Jeśli mi czas pozwoli to w najbliższym filmie wspomnę o tym temacie.
Dzień dobry, planuje zasądzenie drzew Paulowni na działce rolnej. Poszukuję informacji na temat tego gdzie można sprzedaż/kto skupuje drewno Paulowni, oraz gdzie sugeruje Pan kupić sadzonki (Rejon wschodu Polski, pole osłonięte). Będę wdzięczny za odpowiedź.
Na temat sprzedaży drewna jeszcze bym na Pańskim miejscu nie myślał. Sadzonki kupi Pan u producenta którego polecałem na dwóch moich filmach - kontakt jest w opisie tamtych filmów. Nim jednak dojdzie do zasadzenia całego pola to proponuję kupić 10-20 sadzonek, posadzić w skrajnych miejscach działki i poobserwować przez min. jeden sezon. Może się przecież okazać, że ta konkretna działka nie nadaje się dla tych drzew (z różnych powodów). Chodzi o to by nie poniósł Pan strat. Poza tym proponuję obejrzeć wszystkie moje filmy bo jest tam mnóstwo ostrzeżeń i informacji.
@@paulowniawpolsce2978 właśnie oglądam wszystkie materiały chronologicznie wraz z sporządzaniem notatek odnośnie poszczególnych zagadnień hodowli. Zgadzam się, że zakup sadzonek w ramach testu jest dobrym rozwiązaniem. Jeśli dobrze prowadzi uprawę na wschodzie Polski czyli w bliskich mi i mojej potencjalnej plantacji rejonach. Czy z racji lokalizacji, moglibyśmy się spotkać i wymienić wiedzą? Możemy się skomunikować mailowo? Jeśli tak prosiłbym o podanie adresu :)
Ja mam pytanie odnośnie usuwania pędów (7 minuta) - czy te pędy nad liśćmi nie są zalążkami gałęzi? Czy jeżeli chciałbym mieć gałąź w określonym miejscu to nie powinienem zrobić odwrotnie-usunąć liść poniżej by gałąź się rozrosła?
Tak, masz rację - to przyszłe gałęzie. Jeśli chcesz mieć duże drzewo to te "gałęzie" trzeba oberwać lub obciąć. Dopiero na odpowiednio dużej wysokości można tego nie robić by rozrastała się korona a drzewo było drzewem a nie krzakiem. Liści nie trzeba usuwać.
To właśnie jest tez dobre oszustwo. I większość tych „firm” na tym bazowala. W pierwszym roku to idzie jak szalone, ale już w kolejnych to widzę ze stopuje…. Chcialem w ogrodzie szybki cień i niestety 3 rok i mizernie, a w pierwszym ponad 3m. Wszystko zależy od ziemi, na początku daje radę bo jest nawóz itp. a potem już lipa. Podobnie jak z obcięta, jak korzysta z korzenia to idzie jak szalona, ale z czasem jest stop…
Niestety nie każde miejsce się nadaje. Jeśli mrozy nie zrobią spustoszenia to ja w przyszłym roku oczekuję przekroczenia 6 m na wyciętych w tym roku roślinach. Biorę jednak pod uwagę to, że do ścięcia będzie można podejść dopiero po min. 8 latach. Jeśli ktoś opowiada o krótszych terminach to jest zwykłym oszustem.
Jak.mnie cieszy ze Pan wrocił ❤ bywały dni gdy codziennie spogladalem na kanał. Kiedys pisałem Panu ze posadziłem paulownie przy placu zabaw żłobka, niesamowicie sie rozrosła. Teraz mnie trapi tylko problem zółknięcia liści. Pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa. Przyczyn żółknięcia liści jest dużo, ale ja bym spróbował odżywić Pańską paulownię. Wystarczy kilka garści dowolnego nawozu wieloskładnikowego na obszarze 50 cm dookoła drzewa i dobrze podlać. Proszę też zaobserwować czy przyczyną nie są jakieś pieski załatwiające swoje potrzeby... Wówczas drzewo trzeba ogrodzić i mocno podlewać przez kilka dni. Powodzenia.
Wapno, pędzel i do roboty na jesieni lub zimą ;-)) Taki mamy klimat... bez bielenia nic z tego nie będzie. Nawet w regionach bardzo sprzyjających będą zdarzały się anomalie temperaturowe i prędzej czy później dojdzie do uszkodzeń. Jednak tam gdzie traktujemy paulownię jako ozdobę, czyli w ogrodach, to nie ma tragedii bo każdego roku mamy nowe drzewo - trochę jak byliny.
Siemanko moje 67 szt. Już posadziłem w rozstawie 2x2 oraz 17szt w rzędzie co 1m założyłem nawodnienie pod każde drzewko dozownik 8l/h jak Pan na wcześniejszym filmie mówił że 5l na dobę to ja zastosowałem podnewanie co 12h po 4l na drzewko i co 2 tygodnie podlewam 5l gnojowica z kurzych odchodów 1/5 rosną jak szalone średnio wychodzi 1-1,5 cm dziennie super filmy sledze i pozdrawiam
Szalone dawki nawozu - to jakby każdego dnia jeść obiad z pięciu dań ;-)) Może jednak taka metoda przyniesie dobre efekty bo paulownia ma ogromny apetyt. Proszę jednak pamiętać, że nadmiar wody może zaszkodzić. Ziemia powinna być wilgotna ale nie moka. Dziękuję za podzielenie się swoimi metodami i oglądanie.
Ziemię mam 5 klasy 20cm ciemna ale piaszczysta ziemia potem żółty piasek wierciłem 30cm średnicy 1m głęboko całość wypełniałem rocznym kompostem własnej roboty
@@paulowniawpolsce2978 roczne sadzonki z nasion przezimowalem w tunelu foliowym nie ogrzewanym sądziłem do gruntu 18 mają i średnio miały po 20/30cm teraz mają 50/80cm