Tak, tak, to kanał o tematyce gier, przeważająca ilość materiałów jest tworzona w uniwersum gry "Gothic", czy coś więcej Ci potrzeba wiedzieć? Myślę, że nie ;)
18:32 - Kurde, the screen to ma zajebistą kompozycję. Po tym co się do tej pory wydarzyło, co Bezimienny odwalił, patrząc że on tam sobie teraz stoi i jak się wczuje w sytuacje strażnika, co nie było trudne, bo tekst fajnie napisany, faktycznie czuć grozę.
Haha... Niezła teoria. Gothic jest ostatnio modny w internecie. Po latach wraca popularność produkcji. Ja jednak wolę teorię o reinkarnacji Śniącego, demona Beliara w różnych postaciach (Smok Ożywieniec itp.). Vatras w swoich kazaniach w G2 też mówi o bestii i wybrńcu historycznie.
zawsze bawią mnie ludzie typu "stary obóz jest zły bo kuurła jako jedyny nie próbuje uciec". No bo co. jesteś skazańcem, trafiasz do więzienia, w którym jesteś wręcz rozpieszczany przez króla i pierwsze o czym myslisz to "trza stąd spierdzielać"
Ty nie bądź taki do przodu. Wiem co to jest "kamasutra mistrza corristo" i wiem co robiłeś z tą swoją bandą w sukienkach temu biednemu chłopcu miltenowi.
Z perspektywy gracza wszystko wydaje się w jak najlepszym porządku, ale jak się na to spojrzy bardziej "rzeczywistym" wyobrażeniem to zachowania bohatera często są naprawdę abstrakcyjne. :D Życie toczy się normalnie, nagle pojawia się znikąd jakiś obdartus, który biega w podskokach po całej okolicy, zagaduje do wszystkich ludzi wypytując o co tylko się da, grzebie im po chałupach, zbiera wszystko co leży w zasięgu wzroku. W ciągu miesiąca wywraca całą kolonię do góry nogami, na końcu schodzi w podziemia i obija ryja potworowi z piekieł, w istnienie którego wątpili pewnie nawet niektórzy "wyznawcy" zachęceni darmowym paleniem. A to wszystko dlatego, że mu się nie podobała niebieska bańka z błyskawicami na niebie. :)
Tak całkowicie serio to w jedynce Śniący faktycznie nie był pieskiem Beliara tylko "samodzielnym" demonem z piekielnego wymiaru. Możliwe, że nawet jakimś ważniejszym o ile nie najwyższym, ja tą jego maskę interpretuję jako coś w rodzaju korony
Ogrywam sobie znów Gothica, tym razem jako strażnik świątynny i pomyślałam, że byłoby fajnie posłuchać tej pasty w różnych wersjach - dla najemnika/maga wody oraz strażnika świątynnego
szczerze coristo i saturas to stare dziady bo zamiast no nie wiem robić robotę kapłana inosa i adanosa to siedzieli na dupach i jeden uważający by choleryk za sterem go nie zamordował a drógi robiący dosłownie mega bombe anty magiczną a co dobry kapłan tych dwóch bogów powinien robić do luda i mówić kazania o bogu którego wyznają i to nie tak że do koloni trafiają same najgorsze szumowiny dosłownie w intrze xardas mówił że każdy nie ważne za co trafia do koloni a tak to pojawił się taki yberion i stworzył kult czczący demona na inosa i adanosa gdyby coristio i saturas dali jednego maga jako tego księdza wielu skazańców co stało się sekciarzami a później poszukiwaczami by mogli w ciągu 10 lat zaślić szeregi magów czy to jako nowicjusz czy nawet mag