Tylko, że to nie jest podwójna krótka tylko atak z szóstej strefy, czyli "pipe". Kiedyś Resovia była mistrzami podwójnej krótkiej i mówiło się o tym głośno, a komentatorzy na nagraniu grając w tamtych czasach jeszcze mylą pojęcia i wprowadzają ludzi w błąd. A co do " Pipe" to osoba, która była jedną z pierwszych tak grających na świecie i prawdopodobnie pierwsza to zainicjowała to był Tomasz Wójtowicz z Avii Świdnik.
Wlazły miał papiery na najlepszego na świecie, może i nawet był tylko że siedział w Polsce i lubił rodzinny spokój i nie dał poznać się w szerokim świecie, długo nie będzie kogoś z takim talentem i fizyką w naszej siatkówce, obym oczywiście się mylił
To prawda chlop mógł grać za wielkie pieniadze w Lidzie ruskiej lub włoskiej, ale wołał pozostać w Polsce. Szkoda jednak, że nie grał za dużo w reprezentacjii.
Rozbawiłeś mnie tym komentarzem, lepszych już miec nie bedziemy , Proszę Cie na jakiej podstawie tak sądzisz. Masz jakiś sentyment do starych czasów ale jak byś na chłodno to przeanalizował to po mś w 2006 roku ci sami zawodnicy nie wygrali już dosłownie nic do 2014 roku. W 2009 z wymienionej przez Ciebie trójki tylko Zagumny był na Euro. Mamy w tej chwili Leona który nie tylko jest najlepszym siatkarzem na świecie ale najprawdopodobniej najlepszym ofensywnie grającym graczem (atak, zagrywka) w historii tej dyscypliny. Mamy światowej klasy atakującego Bartek Kurek w niczym nie ustępuje Mariuszowi. Mamy wybitnego libero P. Zatorski stał się jednym z 3 - 4 najlepszych libero. Mamy bardzo solidnych środkowych i mówisz że nie mielieśmy i nie bedziemy mieć lepszej ekipy. Ta ekipa o której mówisz nie miała podjazdu do Brazyli w 2006 roku.
Zagumny jak wpadał w trans to był najlepszy rozgrywający świata. Przecież nawet na Mistrzostwach Świata w Polsce jak wchodził na plac robił robotę. No i te słynne kiwki