Mam dość dzików one wcale nie chcą w lesie być tylko w mieście nauczyły się żerować na śmietnikach w mieście są niebezpieczne dla dzieci agresywne niszczą trawniki i rozmnażają się bardzo szybko jedyne wyjście to odstrzał wszystkich dzików które wchodzą do miast .
1 goguśia aut 2 bamba clare aut Jeden I 2gi sie przepychajà jeden nic nie zrobił za kadencji a 2gi wstzymywał wszystko . To tak jak Tusek wstrzymywał kpo a doszedł do koryta to odblokował . 0 poparcia dla nich !
Codziennie zgrn8amy koło 20 aut w Berlinie na parking policyjny , 90 dni ma wlasciciel na odbiór a jak nie odbierze to na licytacje , wszystko się sprzeda od największego złomu po Bentleye
Otoczyć Marki szczelną siatką stalową i zgodzić się z aktywiszczem na 3 letnią karencję w odstrzale dzików. To aktywiszcze zrozumie o co chodzi po roku. Potem można w celach szkoleniowych przywozić do tego rezerwatu dziczego aktywiszcza z innych miast.
witam kolego przypuśćmy ze z tych 150 dzikow jest napewno 75 samic które za rok urodzą po 6 małych to wychodzi 450 dzikow plus 150 .robi się niebanalna liczba. a teraz dziki maja dwa lub trzy mioty w rok .
Z autobusem to nie ma problemu. Pojazdy obsługujące L40 to większe busy. Przed bramą główną ma możliwość zawracania i to przy szczycie Wszystkich Świętych. Tylko żaden z kierowców osobóbek nie potrafi pomóc kierowcy autobusu w wykonaniu manewrów. Nie mówię o lataniu, jak pilot po placu, ale o choćby zatrzymanie się kawałek dalej za autobusem zamiast na dupie mu usiąść i potem mieć jeszcze pretensję o blokowanie ruchu. A pomyślał jeden z drugim pieniacz, że sam zblokował ruch?? Sami sprzedawcy lub ich pracownicy często pomagają manewrować aby nikomu krzywda się nie stała. Ja bym jeszcze dodał do petycji ręczną organizację ruchu drogowego. Tylko mają to być ogarnięte osoby, a nie rozstrzepańce. Przy takich uroczystościach dobrze dograna organizacja ruchu upłynnia ruch. Idąc dalej tym tropem to sam podpisać mogę przebudowę ul. Suchocińskiej jako drugiej drogi dojazdowej. Łącznie ze wskazaniem punktów newralgicznych dla ruchu komunikacji zbiorowej oraz dużych pojazdów Służb Komunalnych i ratowniczych. Bo ul. Bandurskiego to staje od skrętu w prawo, jadąc od strony cmentarza. I będzie trzeba ująć punkt o jeździe dynamicznej a nie gorzej od kursanta, który pierwszy raz za kółkiem siedzi. Widziałem szczególnie w tym roku ilu przejeżdża gdy policjant kieruje ruchem. Dwa lub trzy na warszawskich blachach, a miejscowych przejedzie 7 do 8 aut. Jeśli krawaciarze z Warszawy boją się jeździć to zostawić auto w garażu i marsz do autobusu. Tym pomogą a nie byciem zawalidrogą. Mam nie odparte wrażenie, że kierowcy na numerach WWL są w większości kierowcami z prawkiem C,+C+E i D, a nie hulajnogarzami, którzy stali się posiadaczami prawa jazdy, omyłkowo zwanych kierowcami. I niech wydział dróg w ratuszu tym razem patrzy się, jak powinno być coś zrobione profesjonalnie i bez zbędnych pierdół na siłę. Mowa o patrzeniu w terenie a nie palcem po mapie.
Jeśli ma zniwelować kurz to trzeba woda polewać ale tam jest ciężarówki powyżej 3,5 tony i się kurzy bo budują domy i do tego wchodzą w teren zwierząt Gdzie potem zwierzęta wchodzą do ludzi
To zatruje nas i nasze zwierzaki. Nie tylko pylenie jest tu problemem. Najgorsze są dziury, które już po pierwszym, mocniejszym deszczu mogą uszkodzić zawieszenie pojazdów. Zamiast wydawać na środki pylące i częste równanie drogi to zrobiliby asfalt... Brak zdrowego rozsądku i myślenia długodystansowego... Chyba w naszym kraju objęcie jakiegokolwiek stołka powoduje natychmiastowe odcięcie mózgu.
Jeśli zniwelowano pylenie na Żeromskiego to musiałbym być ślepy. Auto pokazane na materiale wznieca tuman kurzu. Niwelacja zapylenia to wyłącznie asfalt, ewentualnie kostka brukowa. Jednak kostka jest kilka razy bardziej śliska niż asfalt. A to odczulibyśmy podczas deszczowej pogody jako kierowcy. O zimie nie wspominam bo wtedy to można piruety wywijać aż miło. A jeśli nie asfalt to pozostaje frez gruntowy i mieszanka spoiw. Następnie walec i porządne zagęszczenie, dobicie nawierzchni. Przez tydzień należy polewać wodą taką nawierzchnię aby spoiwa prawidłowo związały. Pozdrawiam 😁
@@marki112_pl7, a to dopiero początek. Ja szykuję dwa tematy. Pomoc przedmedyczna w terenie, a dwa to przetrwanie w lesie. Nawet w przypadku awarii pojazdu, jak sobie poradzić i co robić. Wbrew pozorom temat łatwy, ale praktycznie to dość ciężki.
Na dzień dobry powinieneś dostać kolegium za rozkopywanie dna w okresie tarliska to raz, dwa za naruszanie rezerwatu drugie kolegium. Trzy Wody Polskie nie mają nic do tego podkładanego ,,złota'', zwykłe kłamstwo i naciąganie ludzi na wyświetlenia.
OMG serio ludzie? co wy wciskacie innym dla oglądalności chyba ... W to mogą jedynie uwierzyć osoby które chyba jeszcze nigdy nie szukali złota na własną rękę i nie wiedzą OCB. Proszę nie wciskajcie ludziom kitu że kopniesz dwa trzy razy i tyle złota będzie...chyba pomalowanych kamieni albo wrzuconych z sakiewki na misę albo co innego nierealnego bo to nie Australia...są w Polsce dużo większe samorodki tylko nie w tym rejonie i pewnie nie przy powierzchni że od razu się dokopaliście do skały macierzystej... Pozdrawiam i zejdzcie ludzie na ziemię 👍🙈🙉🙊😅
jak już to złoty pył , wystepuje na terenach polodowcowych, ja takie płuczę w zachodniopomorskiem ogólnie fajna ściema a wody polskie nie są właścicielem złota znalezionego w rzekach
Tematu tzw żydowskiego nigdy dość....trzeba mówić mówić mówić, przytaczać dokumenty i fakty aby nas nie zmiażdżono kłamstwem ...dziękuje za to co robicie pozdrawiam
Nie wiem skąd te precyzyjne dane o liczbie 750 dzieci żydowskich uratowanych przez s .Matyldę. .ponoć nie jest znana ta liczba nawet w IPN gdyż było dużo różnych dzieci w klasztorach Rodziny Maryi a te żydowskie przybywały już z metrykami chrześcijańskimi..ta liczba mogła być dużo większa...fajny materiał -dziękuję ..ps cudowna siostra , szkoda ,że tak mało mogła powiedzieć pozdrawiam
