Zawsze myślałem dlaczego Polska nie kupi pełnej licencji na MIG29 z ich modernizacją SMT, gdy już był wycofany w Rosji i samemu rozwijać tą technologię... MON ma jednak dziwne zachowanie bo gdy kupi licencję lub sprzęt to już nie prowadzi żadnego programu badawczo rozwojowego prowadzącego do następcy lub modernizacji... Po 10-15 latach okazuje się że sprzęt jest stary i znowu gorączkowe poszukiwania licencji lub sprzętu...??? To chyba ten Polak głupi wciąż po szkodzie...???
Filmy mają różny charakter, ten akurat ma bardziej opiniotwórczy. Rozważam różne opcję i którą uznam za najciekawszą staram się uzasadnić dlaczego taka jest. To trochę na zasadzie co by było gdyby i rozumiem, że nie wszystkim może się taki format podobać.
Bzdury panie gadasz. Samoloty Su-22 można było zmodernizować siłami naszego przemysłu przy wsparciu firm izraelskich. Taka propozycja była z resztą przedkładana pod koniec lat 90-tych. Niestety nasi decydenci temat olali. Samoloty MiG-29 zostały częściowo zmodernizowane siłami polskiego przemysłu ze wsparciem izraelskiego IAI. Jednak ze względów finansowych dotyczyła ona jedynie systemów nawigacji i zabudowy komputera misji, potem dołożono do tego jeszcze IFF mod 5. W gruncie rzeczy można było zrobić z MiGa samolot o możliwościach zbliżonych do naszych F-16 ale taka decyzja musiałaby zostać podjęta jakieś 15 lat temu i sporo by kosztowała (choć i tak mniej niż ewentualny zakup używanych F-16). Dodatkowo w przypadku Migów należałoby odrzucić samoloty poniemieckie ponieważ były one już bardzo zużyte.
Materiał ciekawy. Proponuję jednak podszlifowac tekst przed publikacją. Sporo błędów stylistycznych i gramatycznych. Poza tym trochę monotonna narracją, przynajmniej dla mnie. Drobiazgi, ale jeżeli chcesz większego grona odbiorców przydałoby się nad tym popracować. Mimo to, za całokształt łapka w górę
Co do tego zestrzelania Boeninga to wiem ze były w okolicy tez inne maszyny tego typu które były zabezpieczeniem.. Wiem to od bezpośredniego uczestnika tamtego epizodu - pilota który leciał tam a jest dalekim krewnym mojej byłej żony... opowiadał nam swoje historie kiedy przyleciał w koncu do Polski odwiedzić rodzine kilkanaście lat temu.. Przy okazji opowiedziała tez o tym ze co do tego epizodu z lądowaniem na placu czerwonym tego niemieckiego pilota to on siedział mu na ogonie i czekał na rozkaz zestrzelić czy nie... Chłopak należał do elity rosyjskich pilotów i był w 100 tkz pilotów kosmonautów szkolonych do lotów w kosmos - ale to już tak nawiasem mówiąc ...
Modernizacja sprzętu po radzieckiego to marnowanie zasobów. Jak pokazują przykłady innych użytkowników bez wsparcia firm francuskich czy izraelskich to w zasadzie niemożliwe. Natomiast nasze siły powietrzne i przemysł lotniczy nie wykorzystały szansy jaką był przetarg w którym zwycięzcą był F-16. Trzeba było wziąć przykład z Korei Południowej lub Turcji, które latach 80-tych i 90-tych część zamówionych samolotów otrzymały w całości a ponad połowę montowały z części dostarczonych z USA a potem część komponentów produkowano na miejscu. Tak zbudowano kompetencje i dzisiaj Korea ma KF-21 a Turcja KAAna, przy okazji mając możliwość wyboru uzbrojenia z jakim integruje samolot - i tak się buduje kompetencje i przemysł. Zajęło to im średnio 30 lat, ale biorąc pod uwagę czas jaki minął od wdrożenia F-16 to bylibyśmy już co najmniej w połowie drogi. W Polsce powinien być dokument mówiący o konieczności dokonywania zakupów w pierwszej kolejności w rodzimym przemyśle a w przypadku braku udział realnego offsetu z transferem technologii powinien wynosić minimum 50% z kompetencjami do serwisowania płatowców i produkcji uzbrojenia. Powinny to podpisać wszystkie partie polityczne pod rygorem odpowiedzialności majątkowej łącznie z rozwiązaniem partii.
Dzisiaj te wszystkie niedomagania MIGa 21 są już nieaktualne. Ten zaś lata po latach aż nazbyt dobrze i szybko jak na staroć Tanio i całkiem zwrotnie Zatem prowadzone są badania aby odpowiedzieć na pytania co, by było i na ile by był jeszcze ten MIG-21 przydatny jak mu zamontują najnowszą elektronikę i nieco podrasują silnik Samolot dalej całkiem OK i teraz dodajmy mu to co bardzo wydajne i nowe serce oraz systemy elektroniki i rakiety. Co możemy otrzymać w zamian ? Szaloną niezawodność, zwrotność, manewrowość i celność ? To może się udać !
Zamiast FA 50 z Korei należało wzorem z Rumunii zakupić i zmodernizowac z Norwegii ca 50 F16. Mielibyśmy prawie 100 w miarę nowoczesnych mysliwcow za ułamek wartości. Rumuni modernizuja swoje F16 do wariantu 50/52. Jesteśmy idiotami... Jak zawsze.
Tu-128 był rzeczywiście chyba największym rozmiarowo myśliwcem (choć chyba trwały jakieś prace nad stworzeniem myśliwca na płatowcu Tu-22 Blinder, czyli czymś większym). Ale jego masa startowa to 43 tony. MiG-31 ma masę startową 46 ton, jest więc cięższy, choć mniejszy rozmiarami. Dlatego ciężko tu mówić o tym który jest większy.
W Sowietach ,,budżet'' był czystą abstrakcją, więc jako taki nie mógł być stymulatorem lub hamulcem czegokolwiek, a utrudnieniem lub wręcz uniemożliwieniem realizacji jakiegoś przedsięwzięcia były moce produkcyjne. To samo dotyczy pojęć ,,droższe'' i ,,tańsze''.
Oj, chlopie, pierwszy i ostatni raz jestem na kanale. Głos - tembr, dykcja, barwa predestynuja cie do pracy w gazecie. Wartosci merytorycznej przekazanych oceniac nie bede, wytrzymalem cale 11 sekund.
@@militarianacelownikutvwytrzymało, ale z nadzieją że dasz komuś innemu to czytać. Wyobraź sobie że praca którą wykonałeś, to są ogniwa łańcucha. Jedynym ogniwem jest wiedza, w drugim robota związana z poszukiwaniem informacji, w kolejnym montaż wideo, a ostatnim audio. Większość tego łańcucha jest zrobione z solidnej stali. Ale łańcuch jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo. No i niestety ogniwo symbolizujące czytanie jest wykonane ze starej sznurówki.
Problem, że mój łańcuch ma jedno ogniwo. Wszystko robię sam - piszę, czytam, montuję i wstawiam. Nie mam osoby, której mógłbym powierzyć czytanie. Na próbę planuje raz użyć gotowego lektora. Jeżeli film obejrzy + 10 tys. osób to będzie dla mnie znak, że to dobry pomysł. Jeśli nie, to szkoda na to pieniędzy. To kosztuje i nie mało, bo 100 zł na miesiąc dla 7-8 filmów. Pytanie czy to dużo? To spójrzmy jak Polacy próbowali cwaniaczyć, aby tylko nie zapłacić tych 60 zł czy coś koło tego za Netfliksa na miesiąc.
Polska nigdy nie była zainteresowana pozyskaniem tego typu. Z prostej przyczyny - nie było sensu wprowadzanie go do naszego lotnictwa z tego powodu, iz zaprojektowany został do zadań przechwytujących na dalekich dystansach i dużych wysokościach. Polska nie miała takich potrzeb. Poza tym tego typu samoloty były bardzo drogie. I nie nazwałbym MiGa 21 gorszym; był inny, zaprojektowany do innych zadań i te wypełniał znakomicie. I był idealny na nasze warunki.
@@sharuga7268ZSRR nikomu nie ufał. Wystarczy popatrzeć że na eksport mieli specjalnie zubożone wersje swojego sprzętu. Tak zwane "małpie" wersje. Nie tylko samoloty ale także czołgi. Takich T-64 (takie rosyjskie HI-TECH) nikomu nie sprzedawali a T-72 tylko w wersji z uproszczonym pancerzem.
chjnia to mogła sie interesować op..rdoleniem pyty cyganowi. Patatajniajca miała wydane polecenia i w podskokach je wykonywała. A takie kocopierdolenie że bolzga coś chciała/nie chciała było pompowane do reżimowych mediów.
Nie było możliwości, by samolot koreański nie został zestrzelony. Wleciał bardzo głęboko wgłąb państwa, nie odpowiadał na wezwania, nie reagował na polecenia pilota Su15. To, że samolot był pasażerski nie definiuje jego ładunku. Pytanie - dlaczego ten Boeing obrał taki kurs. Mówi się o awarii nawigacji. Ale czy tak było? Mało prawdopodobne. Dużo bardziej prawdopodobne jest testowanie OPL ZSRR (bez wiedzy Koreańczyków) licząc, iż nie zestrzelą pasażerskiego samolotu. A jeśli zestrzelą, to wtedy "oś zła" itd itp. Same zyski. Przypomnę tylko, iż marynarka USA zestrzeliła samolot pasażerski nad międzynarodowymi wodami (!) Morza Śródziemnego tylko dlatego, iz leciał w stronę amerykańskiego lotniskowca.
@@sharuga7268 Jeśli chodzi o samolot irański to amerykański niszczyciel był na terytorialnych wodach Iranu .Wtargnął na cztery mile morskie na wody irańskie. Mapa z zaznaczoną pozycja niszczyciela w chwili ataku została usunięta z oficjalnego raportu i utajniona.
Ciekawe co by się stało gdyby w tamtym czasie obcy samolot wleciał sobie nad terytorium USA, przeleciał np nad bazami rakietowymi i nie reagował na wezwania OPL?
1) Odpowiednikiem A-10 był nie MiG-27, ale Su-25 2) Kwestia rozwoju lotnictwa taktycznego w PRL wymagałaby osobnego odcinka, więc - tak w skrócie:Rosjanie naciskali na nas abyśmy kupowali u nich różne ich wynalazki, po czym okazywało się,że to co my chcemy kupić, to akurat nie jest na sprzedaż, natomiast możemy kupić co innego , co akurat nie podobało się naszym wojakom i to trwało latami. Pod koniec lat 70-tych nasi spece uznali,że nasze lotnictwo taktyczne jest przestarzałe- samoloty LiM-5 i 6 oraz bombowce "jądrowe" Su-7 nie są w stanie zapewnić skutecznego wsparcia wojskom lądowym. Zakupiono kolejne dziecię Suchoja - Su -17 (u nas znane jako Su-22) oraz rozpoczęto rozmowy w sprawie produkcji w Mielcu Su-25 ( przewidywano nazwę Tajfun) Ale - niestety zdarzył się sierpień 1980 i nasze notowania u Wielkiego Brata spadły. Do tego rozpoczął się kryzys gospodarczy, stan wojenny , sankcje itd. Z wielu ambitnych programów przyszło zrezygnować - np. Su-22 zakupiono ok.120 a nie 150 jak zamierzano , MiGów -23 również więcej nie zakupiono, choć ambitne plany mówiły o ok.100 samolotach, O produkcji Su-25 nie było więcej mowy, natomiast uwagę wojskowych skupił na sobie nowy samolot -który zmaterializował się jako I- 22 Iryda i to on miał wziąć na siebie zwalczanie celów punktowych Zainteresowania bombowymi MiGami -23BN i 27 z naszej strony nigdy nie było. Ale... W pierwszej połowie lat 80-tych zaczęły docierać do naszych wojskowych skąpe informacje o nowym - "supermanewrowym" myśliwcu radzieckim. Strona polska widząc w nim następcę starzejących się MiG-21 rozpoczęła sondowanie szans na zakup tej maszyny i niektórzy oficerowie w prywatnych rozmowach określali go jako "Mig-27" i twierdzili że w latach 90-tych stanie się podstawą naszego lotnictwa myśliwskiego. Poprawną nazwę - MiG-29 - ujawniono dopiero po wizycie w Rissalli, ale to już zupełnie inna historia...
Amerykański samolot rozpoznawczy. Balon rozpoznawczy.... Szpiegują to inni. :) Tak jak Rosjanie to przeprowadzili inwazje a NATO 20 lat bylo w Afganistanie na.. misji.