Aż tak się nie wkręciłem jak pan prelegent, ale rozumiem tą pasję. Kilka razy się wkręciłem w teksty i fenomen Kaczmarskiego. Owszem, był pijakiem, damskim bokserem, snobem i człowiekiem momentami strasznym, ale jego teksty, ich wydźwięk, umiejętności uchwycenie pewnych kodów kultury - coś nie do podrobienia. Więc rozumiem. Kultu nie odprawiam, ale bardzo lubię.
Jakże dr Krajski świetnie przedstawił przed 13 Laty to co się dzisiaj dzieje w kościele. Dobrze poinformowany , przewidujący, analityczny. Wiedział już wtedy że kościół wpadnie w pułapkę masonerii.Dzieki Panu otworzyły mi się oczy na sytuację w kościele….