Ta trasa jest fajna ale mocno przereklamowana. Odcinek od Sromowiec Wyżnych do Czorsztyna i dalej nieciekawy i z bardzo stromym podjazdem (i do tego na zwyklej drodze bez wydzielonego pasa dla rowerów). Rowerzyści przeszkadzają tam kierowcom i odwrotnie. Co prawda jest tam kilka punktów widokowych ale raczej trzeba skupić się na drodze niż je podziwiać. Lepiej też pokonywać go w odwrotną stronę. No chyba ,że ćwiczymy kolarstwo wyczynowe. Reszta trasy wokół zbiornika raczej d... nie urywa. Po prostu droga przy jeziorze. Lepiej moim zdaniem rekreacyjnie wybrać się drogą pienińską (przełomem Dunajca). I jeszcze jedna sprawa. Ktoś mający najwyraźniej nierówno pod sufitem na odcinku od Nidzicy do Sromowiec W. zrobil ścieżkę rowerową po wewnętrznej stronie chodnika, a pas dla pieszych przy samej krawędzi jezdni. Efekt jest taki, ze kobieta z wózkiem idzie przy samym krawężniku ryzykując "porwanie" przez wariata za kierownicą, a dodatkowo ciagle mylący sie rowerzyści dzwonią na Ciebie kiedy wędrujesz chodnikiem (jadą oboma pasami). Tak to jest wszystko pięknie i doskonale zorganizowane! Szkoda gadać..... Ale oczywiście na YT same ochy i achy.....
@@PetrusVox dzieki za podzielenie sie opinia. My mielismy bardzo pozytywny odbior. Na korzysc dzialal fakt ze ruch byl znikomy. Przelomem Dunajca rowniez jechalismy, bardzo lubie ten odcinek ale tylko jak nie ma duzego ruchu. Pozdrawiam!
@@GoExplorePK Otoczenie jeziora zmienia na minus z każdym rokiem. Coraz więcej tam tandety architektonicznej. Rujnuje się natomiast takie obiekty jak zabytkowa drewniana osada. Sama Velo wokół jeziora jest niezbyt ciekawa pod względem widokowym ,a z powodu wspomnianej wcześniej postępującej dewastacji krajobrazu proces ten pogłębia się. Owszem gdy potraktować przejazd jako wyzwanie to może ma to jakiś sens, ale jazda przy barierkach, praktycznie w ciągłej ekspozycji na słońce oraz konieczność poruszania się na dłuższych odcinakach po jezdni to średnia przyjemność. Jestem świeżo po zwiedzeniu tej trasy i nie mam chęci powtarzać tego doświadczenia. Cała zabawa za bardzo przypomina jazdę po mieście. Pozostaje na stanowisku, że trasa ta nie zasługuje na pienia z zachwytu jakie można znaleźć w różnych materiałach.
Co to za klamkomanetki, że śmigają z tylną przerzutką Deore? A z innej beczki tak tylko ostrzegam, że teoretycznie niestety nie można jechać rowerem do samych źródeł Sanu - wg BPN należałoby go zostawić koło wiaty na końcu szlaku rowerowego, bo widać wg nich rower na tym odcinku stanowiłby śmiertelne zagrożenie dla przyrody i turystów pieszych (po BPN można poruszać się na rowerze jedynie po drogach publicznych i szlakach rowerowych, które są bodajże całe 2 heh).
Jaki to jest miesiąc Waszej wycieczki? Widzę że film dodany 21 lipca ale nie wygląda to na wakacje. Przepraszam jeżeli przeoczyłem tą informację jeżeli była w filmie.
Montaż fajny, ujęcia fajne tylko że dlaczego tak mało pokazane ciekawych miejsc ? Bo jak się jeździ na Googlach to znajduje się zabki 😁. Kto się wybiera na taką trasę bez porządnych opon ? A sakwy 😁😁😁 W lipcu jadę po raz kolejny tą trasę z tym że wracam do Świnoujścia ale zwiedze to co wam się ominęło. Następnym razem polecam sakwy s...o . Przejadą ez dziur parę tys. I zamiast jeździć na Googlach polecam prawdziwą nawigacje
Hej! Jutub dzisiaj mi podrzucił Wasz film. No pięknie! Fajnie się Was ogląda. Bardzo pozytywnie. Oglądałem wiele relacji, bo sam planuję przejazd, jednak Wasza jest taka chilloutowa. Spokojna i bez spiny. Pokazaliście to w bardzo fajny sposób, że nie trzeba tego zrobić w trzy dni - bardzo mi się podoba! Warto!
Bardzo przyjemnie oglądało się cały film, gratuluję wyprawy. Gdzie trzymaliście rowery podczas noclegów w hostelach? Czy był zakaz wnoszenia ich do pokoju?
fajnie że chce wam się poznawać wybrzeże bałtyku tylko nie rozumiem dlaczego wpakowaliście się z rowerami nocować na wydmy roślinność wydmowa jest bardzo delikatna lepiej by było na plaży
W imię odpowiedzialności zbiorowej wysiedlono pod przymusem ponad 100tys ludzi ze wszystkich terenów wschodnich i południowo-wschodnich. Znaczna część to były małżeństwa mieszanie i nierzadko zwykli cywile pochodzenia ukraińskiego, łemkowskiego i bojkowskiego. W konsekwencji Polacy również opuścili te tereny ze względu na brak perspektyw do zycia. Akcja wymierzona przeciwko zbrodniarzom z UPA odbiła sie na całej populacji regionu.
@@julamarula9012ironia niepotrzebna. Nigdzie nie twierdze, ze zbrodnia Wolynska nie miala miejsca. Mysle, ze kazdy, kogo zainteresowala historia tego regionu wie, ze agresja i zbrodnie ukraincow doprowadzily do poźniejszego wysiedlenia min. Beskidu Niskiego. Faktem jest ze przy okazji ucierpialo duzo niewinnych ludzi i akcja Wisla jako samo przedsiewziecie miala najwiekszy wplyw na obecny ksztalt Beskidu Niskiego bo po prostu wymiotlo stamtąd ludzi. Temat trudny wiec emocje sa normalne. Historia nas nie rozpieszczala. Pozdrawiam ✌️
@@GoExplorePKa z jakiej apki korzystacie ustalając trasę oraz czy mogę jakoś zobaczyć dokładnie do czego był zamontowany worek u pani Kasi na kierownicy
@@555Mlody sakwy to Ortlieb back roller city. Kasia miała zamontowane do kierownicy dwie przedłużki o długości 20cm skręcone razem ze sobą. I do tej konstrukcji przytroczony był worek.
28::33 Nie ściemniaj, żadna osoba, a tym bardziej kobieta, nie śpi w okularach - mam żonę okularnicę. Fajnie się ogląda Wasz film jako wspomnienie z moich dwóch wypraw tą trasą. Druga była tylko z dwoma noclegami (takie sobie wariactwo😉) Mielno w latach '70, '80 i do połowy lat '90 miało zupełnie inny klimat - zwłaszcza po sezonie.
Przejechałem tą trasę od granicy w Świnoujścia do granicy w Piaskach. Fajna przygoda. Moją wyprawę odbyłem we wrześniu. Pozdrawiam rowerowo zakręconych.
