Oj tak, chociaż i zapowiadali, i zanosiło się na burzę - nad wyższymi partiami Tatr było widać piętrzaste, niezbyt przyjazne chmury. Finalnie burzy nie było i aż trochę żałowałem, że się nie wybrałem nigdzie wyżej, ale z drugiej strony taki luźniejszy dzień też był potrzebny :) Pozdrawiam!
@@naprzedmiesciachdomek przy tej aferze i po niej kilkukrotnie. Niby nic, ale jak to robisz na ceprostradzie to i na Rysach tak zrobisz albo na Orlej. A to już może się skończyć tragicznie.
Zgadza się, aczkolwiek zapomniałem powiedzieć na filmie o ważnej kwestii: Przy pierwszym przeglądzie nie ma kosztów robocizny. Przy następnym (rok lub limit kilometrów) już zostaną one doliczone, a więc cena przeglądu wzrośnie do ok. 1000 zł. Pozdrawiam!
Oj to fakt, ale nawet nie tyle ze względu na przemakalność (te buty nie przemokły, tylko woda naleciała od góry), a podeszwę, która z czasem stała się losowo-przyczepna. Przy chodzeniu po płaskim nie ma takiego problemu, ale jednak wybierając się na nieco ambitniejsze trasy w Tatrach ciężko o zaufanie… no a wiadomo, są miejsca, z których nie chciałoby się zjechać 🙂 Pozdrawiam!
@@naprzedmiesciachdomek Do terenowych najlepiej masy polimerowe. Taniej i łatwiej można zrobić dobrymi woskami. Obecnie chyba najlepszy jest Inn.. hi-temp wax dry, to suchy wosk o dużej odporności na natrysk solanką - nadaje się na odsłonięte elementy podwozia. Jest suchy więc nie przykleja się do niego syf z drogi. Kolejną cechą jest odporność wysokotemperaturowa, więc można stosować również pod maską na osprzęt silnika - 2 lata temu osobiście nałożyłem w 2 miesiące po wyjeździe salonu (inne auto). Do profili zamkniętych, a szczególnie do ramy, polecam znacznie tańszy ale sprawdzony Tectyl ML/cavity wax- jedyny minus to smród szczególnie po zastosowaniu przez otwory odpływowe w drzwiach. Smród mija po ok 2 tyg w zależności o temperatur. Nie mniej to bardzo dobry wosk sprawdzony w Maździe - po 10 latach nadal miękki pod palcem i nie kruszeje. Warunek, nałożyć nim pojawi się rdza, a wtedy nie wyjdzie ona chyba nigdy.
Fajnie że udało ci się znaleźć usterkę :) Pozdr Ps c😊ciekawy jestem co z tym silnikiem się stało że nie mogłeś obrócić wału ( w tym filmie z wymiana silnika )może zatarcie ?
Dzięki! Też jestem mega ciekaw 🤔 Niedługo się dowiemy, bo planuję go rozebrać i nagrać z tego film - a może nawet uda się go wyremontować/przywrócić do życia 🛠
Tam na pewno hamulec bezpieczeństwa nie trzyma? Może linka się wysunęła i hamulec dalej jest zaciśnięty. O ile w silniku był olej i nie było koszone na mocnych pochyłościach to niemożliwe żeby się zatarł. A może nie była docierana prawidłowo? Te Lonciny to udane silniki.
Dzięki za sugestię! Niestety, to nie był hamulec (pierwsze co sprawdziłem). Wtedy finalnie udało mi się rozruszać ten silnik (wał blokował się w jednej pozycji) i już nie był zablokowany, jednak od tego momentu nie chciał odpalić. Pozdrawiam!
Dzięki za info! W tym poprzednim silniku realizowane było to tak, że linka, za pośrednictwem tego uchwytu (który próbowałem przełożyć i nie pasował), ciągnęła za dźwignię autossania, przez co obroty były podnoszone.
Hi! The answer is in the description: Because it's cheaper and easier to get a higher focal length." This just shows that "better" or "worse" is dependent.
nie znam się na dachach ale jest to pierwszy pochyły dach z papy jaki widzę czemu na proste daje się papę a na skośne już dachówka lub blacho dachówka lub blacha ?? czy w przypadku takiej naprawy nie lepiej było by użyć jakiegoś lepiku by to zalać lub np nakleić nowy kawałek papy???
Tak, to się zgadza - papę daje się przeważnie na dachach płaskich lub z małym pochyleniem ze względu na estetykę oraz fakt, że przy większych nachyleniach takie pokrycie, pod wpływem temperatury, może "spłynąć". Docelowo planuję właśnie wykonać pokrycie, o jakim wspominasz, czyli blachodachówka/blacha trapezowa lub rozważyć jeszcze chcę płyty faliste, bitumiczne - z pewnością pojawi się film z tych prac. W przypadku takich większych uszkodzeń, jak na filmiku, najlepiej byłoby wymienić fragment papy. Planowałem zrobić to "na zimno" (papa bitumiczna + lepik na zimno), jednak nie udało mi się dostać papy nie-termozgrzewalnej, a musiałem zadziałać szybko przed nadchodzącymi deszczami. Pozdrawiam serdecznie!
