Koty jeszcze bardziej ochoczo reagują na walerianę. Zauważyłam też, że na zgniłych, fermentujacych jabłkach, zbiera się dużo motyli. Co do pozycji pijaków w naszym społeczeństwie, to jest ona jak najbardziej wysoka. Ludzie tacy jak ja, którzy mieli wspólnego przodka z nielubiącymi alkohol małpami, zawsze byli w polskim społeczeństwie ledwie tolerowani. Musieli odpowiadać na tysiące pytań, dlaczego nie piją, przyjmować policzki w postaci oskarżeń o "donosicielstwo", tłumaczyć się, że nie są chorzy, po prostu nie czują potrzeby upijania się. Kto przeszedł przez tę gehennę w PRL-u, wie o czym mówię. Teraz trochę się zmieniło w zachowaniach ludzi; kiedy ostatnio byłam na dużym weselu, chociaż było dużo alkoholu, tylko jeden starszy gość się upił i nikt mnie nie namawiał do picia.
jedna bomba na warszawę zakończyłaby wojne już na jej starcie UE nie chciałaby odpowiadać, chyba że Francja. Polacy z innych części kraju nie darzą sentymentem stolicy i nie ruszą do walki.
Kurde miałem tak z uchem słyszałem nie słyszałem ale jak podwuch dniach jak nie słyszałem wziąłem strzykawkę plukalem ucho woda i słyszałem więcej niż bym chciał usłyszałem że PO paprancy wygrali 🤣🤣👍
A ja widziałam zdjęcia znanego angielskiego odkrywcyi podróżnika,ktory tam byl w 1923 roku i tam byly palmy, chociaż trochę oklapnięte,bo leżały resztki sniegu,a ponadto swiatynie, posągi i inne,chociaz zniszczone, chociaż nie tak bardzo .To byl Robert Falcon Scott.
1:03 ciekawe jakie było pierwsze dziecko które włożyło do mikrofalówki widelec xd Ps. Mam nadzieję że szybko zaraagowało i wyłączyło ją zanim wybuchł cały ich dom xd
Na pytanie czy tak tragiczne wydarzenie mogło przynieść coś pozytywnego odpowiedź jest oczywista. Skoro to ludzie (i Bogowie) decydują się na organizację takich wydarzeń to muszą mieć one bardzo pozytywne konsekwencje bo inaczej nikt by tego nie planował i nie organizował. Oczywiste jest że bez ogromnych zysków z wojen nie opłacało by się ponosić ich kosztów. Dlatego wojny na świecie od starożytności do dziś są kontynuowane ponieważ pozytywne aspekty są są ogromne znacznie przewyższające też nie małe straty społeczne. Czyli gdyby nie zalety wojen to nie byłyby one wszędzie tak rozpowszechnione jako narzędzie organizacji nowoczesnego społeczeństwa, świata ( ludzkości ). Gdyby wojnę nie miały ogromnych zalet to też nikt by się na niej nie godził. Czyli Mimo ogromnych strat i tragedii z korzyści są dużo większe gigantyczne stąd wojny są popierane i zamiast ograniczać rozbijają się w świecie ( co widać na podstawie wschodniego sąsiada któremu Polska też pomagaw w prowadzeniu wojny. Gdyby wojna była zła to wszystkie państwa wkoło dążyły by do jej tłumienia zamiast dokładać motywacji i pieniędzy do ogniska aby paliło się długo ). Ale o takich rzeczach nie można mówić publicznie ze względu na to że zakłóci się naturalny plan wojny która ma bardzo różne cele ( niektóre z nich wymagają tajemnicy ). Według mnie ogólnie wojny są odpowiedzią na ludzką głupotę im dane społeczeństwo jest głupsze tym ma więcej wojen na swoim terenie a im jest mądrzejsze tym bardziej sprawnie unika tej formy stymulacji do rozwoju ( jakim jest antagonizm i niszczenie elementy oporu.. ).
Niedźwiedzie Grizzly ??? Człowieku to zwierzęta ameryki północnej ... już nie wspomnę o tych wspomnieniach jakiegoś lekarza .... poczytaj troszkę zanim zaczniesz przytaczać jakichś inwalidów umysłowych ...
1:45 Trochę o Jamesie Cameronie i jego ekspedycji oceanicznej można przeczytać w książce "Pozaziemskie oceany. Poszukiwanie życia w głębinach kosmosu" Bardzo ciekawa i dobrze napisana. Polecam.