💝En attendant il fredonnait l'Ave Maria et de façon totalement confiante en la vie il a accepté cette catastrophe sans pester ( bon il est vrai que c'était prévisible en même temps et qu'il aurait dû l'ouvrir dans la salle de bain 😂). Dans mon enfance, cela aurait certainement gâché la soirée... Prenons comme exemple ce témoignage de la paix du Seigneur Jésus-Christ 👑 et la bienveillance de notre bonne mère Marie🌹 🙏🕊✝️ Amen
Tak to się kończy jak człowiek uczy się dopiero na błędach!!! 😅 Filmik pojawił mi się na głównej znowu po paru latach, ale z przyjemnością go ponownie obejrzałam, bo nie ma nic lepszego jak cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia!!! ... i ten pies na końcu, taka prawdziwa rodzinna atmosfera! 😅
Współcześnie to nawet do sądu nikt nie założy krawata, a co dopiero w domu. Straszny upadek cywilizacji. Nie ma już nie tylko prawdziwego człowieka, ale i prawdziwego chleba , masła, czystej wody, powietrza, i prawdy oraz Boga. To plaga rozesłana na cały świat, potęgująca z roku na rok.
Czy piesek zostal odpowiednio zabezpieczony podczas wybuchu korka oraz o polnocy wystrzalu fajerwerek? Ach no tak wtedy jeszcze ludzie byli normalni xD
Moje lata 90- lata sprzeczności choć biedne to bogate choć brzydkie i smutne to jednak piękne i wesołe choć może tak o nich myślę bo to lata mojej młodości! Ale byly prawdziwe, proste, teraz współczuję dzieciakom tego gówna w luksusie my mielismy luksus w gównie
Lata 90 mialy w sobie wszystko tak jak napisales. Co moge dodac jakbym odwalil taki numer na imprezie w 1995 czy 7 roku to pewnie bysmy sie smiali z rodzina jak ci tutaj a jakbym dzisiaj polozyl sztucce nierowno to zostalbym zwyzywany od najgorszych chujow i debili czy ciemniakow. Tak to sie moja rodzinka zmienila razem z czasami ktore tez sie bardzo zmienily.