Prawie 3 mce mieszkaliśmy poza mieszkaniem. Ryby karmione tylko piątek, jak wracałem z pracy i niedziela wieczór + poniedziałek rano jak jechałem do pracy. Oprócz tego raz byliśmy bite 2 tygodnie za granicą. Cały czas na dnie akwarium leżała biała kostka JBL pokarmu wakacyjnego. Jeden blok starczał na ponad 2 tygodnie. Oprócz tego zasilanie awaryjne filtra z akumulatorem. Najwieksze straty spowodowała wysoka temperatura wody - 30 stopni. Woda cały czas była krystalicznie czysta (ale mycie gąbki co piątek). Od temperatury część roślinek padła no i dużo krewetek. Pewnie problem z wylinkią. Akwarium małe bo 60 litrów. Filtr Eheim Biopower 240 z Matrixem. Zbiornik przerybiony.
Nie uwzględniłeś najważniejszego czynnika - równowaga biologiczna. Małe akwaria do 80l. są trudne w utrzymaniu i wymagają większej pracy ale dopiero akwaria od 80l. umożliwiają względny komfort dla ryb i akwarysty.
Bójki są normą u młodych ryb. Im Twoje ryby będą starsze tym zgodniej będą opiekować się młodymi i będą też strzec ich coraz dłużej. Poza tym akary electric blue, to w rzeczywistości forma barwna akary błękitnej. Często chów wsobny ma też wpływ na instynkt rodzicielski. Dlatego lepiej jest łączyć formę dziką z hodowlaną, by uzyskać zdrowsze i silniejsze potomstwo. A jeśli już kupować ryby tej samej odmiany barwnej, to najlepiej z kilku źródeł, żeby nie były ze sobą spokrewnione. Ogólnie piękną masz tą parę i życzę powodzenia w ich dalszej hodowli. Pozdrawiam
Akary błękitne to piękne ryby, bardzo opiekuńcze. Niestety wskutek chowu wsobnego tracą wiele ze swoich pierwotnych cech, a odmiana barwna jaką jest electric blue z reguły też rośnie mniejsza od formy wyjściowej i również jest łagodniejsza. Kiedyś miałam piękną parę dzikiej formy (w paski). Jak już zaczęły się wycierać, to nie miałam co potem robić z młodymi, tyle ich było. Potrafiły nawet w misce się wytrzeć, do której zostały awaryjnie przeniesione. Tamta para była najbardziej zgodnymi i opiekuńczymi rodzicami ze wszystkich pielęgnic jakie miałam. Nie bały się niczego, podczas tarła lały wszystko jak leci, szarżowały na szybę i oczywiście atakowały też moją rękę podczas prac pielęgnacyjnych. Pływały ze skalarami, sumem rekinim, piskorkami, platynkami i tetrą cesarską. Nigdy na czas tarła nie odławiałam innych ryb. Niestety dostawały wtedy tęgie lanie, gdy próbowały zjadać narybek, więc swobodnie mogły pływać jedynie w jednym z górnych rogów akwarium (o ile akurat nie zawędrowały tam akary z młodymi - wtedy musiały ewakuować się na drugą stronę). Ogólnie akary im starsze tym lepiej opiekują się potomstwem. U mnie, gdy ryby naprawdę dojrzały do opieki, to samiec miał 13 cm, a samica 9 cm długości. Gdy akary są młodsze i mniejsze, to często zjadają ikrę lub narybek i krócej się nim opiekują. Kiedy osiągną już znaczne rozmiary, to potrafią opiekować się młodymi nawet 3, 4 miesiące. Młode osiągają w tym czasie wielkość około 3 cm. I wcale nieprawdą jest, że trzeba je częściej karmić. Moje akary potrafiły nawet większe kęsy pokarmu rozdrobnić w pysku i wypluć w miejscu żerowania narybku, który zjadał wszystko jak leci, łącznie z glonami. Jedno co muszę jeszcze zaznaczyć, to to że akary błękitne odmiany electric blue naprawdę mają słabszy instynkt opieki niż forma dzika. Np. zdarzyły mi się samice, które notorycznie zjadały ikrę lub potomstwo, przez co potem dostawały konkret lanie od samca. Dopiero zamiana samicy na formę dziką, skutkowała normalnym odchowem. Ogólnie polecam tą metodę również dlatego, że młode ryby z takiego połączenia będą silniejsze i ładniejsze 😉 Pozdrawiam
W ramach eksperymentu zapuściłem 3 samice bojownika do akwarium z welonami. Coś czuję że to był słaby pomysł ale eksperyment eksperymentem. Chyba będe je bez samca trzymał. Jestem ciekaw czy one będą agresywne wobec welonów czy będą siedzieć pokornie cicho.
POLACY TACY BOGACI... 80 zł za wejście do Oceanarium w Międzyzdrojach w 2024 roku i jakże drożej niż 45 zł w 2019 roku, aby zobaczyć "kilka rybek". Oceanarium w Lizbonie w Portugalii jakże większe... tak ze 20-30-50-100 razy, a budynek OGROMNY (ciężko znaleźć tak wielki budynek w Polsce) i cena za wejście w 2024 roku to 25 EURO czyli 107 zł, a przy kilku osobach, dzieciach lub dla seniorów od tej ceny jeszcze zniżki. A w Polsce seniorzy płacą oczywiście mniej... czyli prawie tyle samo co standard 1
Swietny filmik! :D Wroclaw ze swoja woda pozdrawia. U nas kazdy zlew nawet jak jest czyszczony regularnie z kamienia wyglada jak by byl zamarzniety! :D
Jestem akwarystą z jakimś tam stażem w okolicach 10 lat, ale jak bardzo lubię Cię oglądać tak bardzo zakuło mnie to, że jako pierwszy argument po ponad 2 minutach filmu podałeś źle przyklejony termometr… to najmniejszy problem w tym zbiorniku.
Generalnie: Małe akwarium-duży problem. Duże akwarium-mały problem. Chodzi o utrzymanie wszystkich parametrów wody w normie. W małym te wartości skaczą w zastraszającym tempie i taki zbiornik wymaga kupy roboty by utrzymać je na w miarę stałym poziomie. Z 25 litrami jest ciągła zabawa w odmulanie i podmiany, przy przerybieniu nawet codziennie. Choć dla wytrwałych to sama przyjemność. Jestem w wieku, gdy za komuny trzymało się z powiedzeniem Gupiki, Molinezje i Zmienniki w 5-15 litrowych słoikach po ogórkach konserwowych bez żadnych filtrów i one w nich się mnożyły. A za napowietrzanie odpowiadał własnej roboty brzęczy włączany na 2-3 godziny dziennie, bo sąsiedzi telewizji oglądać nie mogli a hałasował jak dzwonek ruskiego budzika 😉🤣.
Wyhodowałem , totalnie przypadkowo, larwy komarów w takiej ogromnej doniczce, w której po ulewach i burzach zgromadziła się woda i tu trafiłem 😄 spróbuję je podać skalarom
Najbardziej skuteczną w stosunku do kosztów, jest chyba metoda z dodatkowymi wentylatorami wymuszającymi obieg powietrza nad taflą wody. Efektywność tej metody wynika wprost z fizyki i związana jest z ciepłem parowania. Kto uważał na lekcjach fizyki, zrozumie jak to działa. Wcześniejsze komentarze osób używających tej metody, zdecydowanie to potwierdzają. Inne metody są dosyć absorbujące, a nawet ryzykowne. Punktowe ochłodzenie szyby akwarium, na przykład przez kostki lodu gromadzące się w jednym miejscu, może doprowadzić do tak dużych naprężeń, że szyba po prostu pęknie i mamy gotową katastrofę.
Folia aluminiowa nie jest izolatorem ! Wkładanie jej pod dno akwarium, nie ma żadnego sensu, gdyż w tym miejscu nie pełni ona żadnej roli i twierdzenie, że ograniczymy w ten sposób opłaty za energię elektryczną to czyste bajkopisarstwo. Rolę izolatora w tym miejscu spełnia natomiast właśnie pianka, która ma za zadanie zredukować przewodzenie ciepła od strony dna akwarium. Działanie folii aluminiowej sprowadza się bardziej do odbijania promieni z zakresu podczerwieni, od gładkiej, błyszczącej powierzchni aluminiowej.Teoretycznie może to pomóc w ograniczeniu nagrzewania ze źródeł zewnętrznych, jak promienie słoneczne, ale efekt będzie zapewne znikomy. Co gorsze, przy niższej temperaturze zewnętrznej, folia taka utrudni wypromieniowanie ciepła z akwarium do otoczenia, przez co jeszcze pogorszy sytuację.
Filtr RO można podłączyć do prądu stosując pompę podnoszącą ciśnienie filtrowanej wody co znacznie przyspieszy nam produkcję filtrowanej wody oraz zmniejszy ilość wody odpadowej.
Świetny kanał aczkolwiek dopiero co na niego trafiłem i oczywiście subskrypcja zrobiona i łapka w górę poszła 💪🏻 wielkie dzięki za ten film, jestem właśnie jedną z tych osób która jest młodym akwarystą, w zoologicznym doradzono mi bym sobie kupił carbo i posłuchałem, daję codziennie, akwarium 63l i tak jak mówisz nie zauważyłem wzrostu roślin ( dopiero po dołożeniu lepszego oświetlenia ) aczkolwiek niektóre rośliny jak kabomba czy nadwódka wielonasienna ma dziury w liściach, niektóre wyglądają jakby się rozpuszczały i są przezroczyste, czy może to być spowodowane tym carbo ? I czy można przestać to podawać ? W sklepie mi powiedziano że jak zacznę to dawać to już muszę cały czas bo rośliny się przyzwyczają i bym podawał codziennie. Dawalem tego 2ml codziennie na akwarium 63l teraz daję 1ml poza tym daję potas 1ml codziennie przy każdej podmianie wody raz na tydzień 6ml żelaza ferro aktiv i raz na tydzień plant booster od Aquaela 1,5ml chociaż zalecają 6ml. Byłby bardzo wdzięczny za odpowiedź i z góry dziękuję 😊
Ja miałam różne bojowniki, nigdy nie były trzymane jako samotne ryby, ewentualnie na krótko, przejściowo. Potem lądowały w towarzyskim. Miałam je w różnych litrażach, np. w 25 z 6 razborami i 3 otosami. Akwarium pięknie dojrzało, bojownik wyglądał fenomenalnie, ryby się tolerowały, a wszystkie zostały wpuszczone do zadomowionego już samca, a nie odwrotnie, jak niektórzy tu radzą. Inne bojowniki trzymałam w 60, 180 i 240 l, z różnymi rybami. Zawsze jakaś większa ławica, np neony czerwone, tetry cesarskie, lub jarzeńce, do tego gupiki, dobrane pary skalarów, zawsze obowiązkowo otosy, piskorki, były też akary błękitne, ramirezy, pielęgniczki kakadu. Np. ławica kąsaczy, gupiki, skalary, para akar, 2 pary ramirez, otosy, kiryśnik i zawsze bojownik. Ryby żyły w harmoni, pełna sielanka. Akwarium z korzeniami, wieloma roślinami, jaskiniami z kamieni, ciemnym, drobnym żwirem. Tylko raz straciłam samca bojownika, gdy dołaczyłam go do akwarium 60 l z platynkami, gupikami, jarzeńcami, otosami i parą barwniaków czerwonobrzuchych, regularnie wyprowadzających młode. Gdy wpusciłam samca bojownika, barwniaki były już po odbytym dawno tarle, nie interesujące się już swoim podrośniętym potomstwem (które przeżyło w akwa ogólnym). Niestety, samiec barwniaka potraktował samca bojownika jak rywala. Zabił go dosłownie w kilka sekund. Może ze względu na kolory, nie wiem. Na inne ryby barwniaki były obojętne, na bojownika niestety nie. Co ciekawe nawet ponad 10 cm akary błękitne nigdy nie interesowały się bojownikiem, podobnie skalary, czy małe apisto. Z barwniakami się nie udało. Więc nie polecam.
każdy sposób nawożenia dobry ja stosuje kulki GT na start dałem w sam piach który mi pozostał z budowy wystarczyło wypłukać go i odstępy kulek co 7cm w moim przypadku na akwa 100l krypo bacopa i anubiasy rosną aż miło 2 rok tak leci myśle ze żadne nawozy w płynie nie dadzą takiego efektu
A ja mam z kolei taki problem, nim głębiej unieszczam filtr w wodzie tym gorzej z napowietrzaniem.Nie widać bąbelków i wygląda to jakby filtr nie pracował pozatym że buczy.W tym momencie jest już tak rozregulowany że mam go prawie na powierzchni wody a i tak nie filtruje.Czyszczony dokładnie już nie wiem jak go ustawić.Filtr Delfin 200. Pomocy
