Maciej Stanisławski zaprasza na autorski kanał RU-vid związany z blogiem i czasopismem o tematyce CAD/CAM/CAE, PDM/PLM i ogólnie pojętym projektowaniu w inżynierii mechanicznej (CADblog.pl). Także - z oryginalnymi polskimi konstrukcjami i opracowaniami.
Taktyczny. Prawie LRV (Light Reconnaissance Vehicle) by Daewoo :D. Kto wie, może pojedzie w lutym 2025 na kolejne ćwiczenia rozpoznawcze w paśmie Orłowińskim :)
no ten pojazd powietrzny to bardzo droga i fajna ZABAWKA, do startu i lądowania trzeba użyć akumulatorów do poruszania się trzeba użyć silnika spalinowego i skrzydełek by zdecydowanie zwiększyć zasięg , i w tedy pojazd stanie się użyteczny , a tak w ogóle to super brawo
Najważniejsze że kasa wydana , że to kupa na kołach,nic się nie stało,mamy pojazd na miarę nie kraju ,tylko nim rządzących,mowie - wpakował bym twórców i owych co ,,to,,kupili,i wysłał na rozpoznanie,1000 razy, jedni i drudzi zostaliby,,kwiaciarzami,,.
Co za paskuda ten Kleszcz, ale za tym dziwnym wygladem musza isc tez ograniczenia dzielnosci terenowej. To wywrotna blaszana lodz na kolach, ktora do niektorych rzek w ogole nie dojedzie i z nich nie wyjedzie, bo sie zakopie, wywroci na brzegu. Dlaczego nie Rosomak w odpowiedniej wersji z polepszona plywalnoscia? Dwie osie nigdy nie podolaja ciezkiemu terenowi, po co tzw iluzja lekkosci? Wirus, Zmija tez od czapy super lekkie, byle seria z kazdej broni go rozwali czy odlamki mozdzierza 60mm, kazda mina. Obie koncepcje sa skrajnie bledne, wrecz obled. Duze afery z tego beda. Widzicie jak Kleszcz sie kolysze na dosc latwym terenie??? Co bedzie jak jedna strona zakopie sie w blocie, mule, odchyli na skarpie? Co to wrozy wiadomo, skrajnie wywrotny!!! Zmija Wirus tez mnie zadziwia, przeciez on nie plywa, jakie dalekie rozpoznanie bez tej cechy rasowego, uniwersalnego wozu zwiadowczego (jak BRDM) i zabudowanego nadwozia, zdalnego uzbrojenia zeby nie narazac strzelca takze na warunki zimowe, deszcz. To chore co oni raz po raz wymyslaja, niewypaly beda takie ze przeprosza stare BRDM ;) Jak specjalsi przefruna przez rzeki swoja zmija, ta prawdziwa potrafi plywac, plywal woz Pana Samochodzika, a tu ups, panowie specjalsy beda szukac mostu na terenie okupowanym hahaha to jakas tragifarsa. Specjalsy zrobily sobie wozik policyjny, patrolowy na pustynie, misyjny, a tu bec, trzeba ciezszej i plywajacej maszyny na Rosje. Wezcie wszyscy Rosomaki i przestancie sie wyglupiac.
To że niby z wojska nikt się nie skarżył to bajki. Wszyscy wiedzieli że Moszner w większości wypadków miał rację. Widać to we prowadzonych zmianach. Dziwne że Ci którzy kiedyś plulli na mówiących o brakach tej broni teraz zachwalają zmiany .😂
Tu raczej chodziło o gównoburzę rozpętaną przez Moszner'a i Wyrwał'a za pomocą onetu. Bo zrobili coś cholernie niepotrzebnego, z politycznym podtekstem, i grzali bez przerwy temat. Wojsko w umowie założyło powstanie wersji do A3 z intensywnym testowaniem w warunkach SŁUŻBY. Wpada Moszner, bierze A0 robi dosyć prostackie testy pod publikę i mówi że nic się nie da i najlpiej to wszystko zezłomować. Gdyby Mosznera słuchać to A3 by nigdy nie powstał - tylko byśmy dalej czekali na pierwszą partię HK416 dla wojsk lądowych. Gościu nie sugerował poprawek, jego celem było po prostu wgniecenie tego karabinka w ziemię aby wojsko projekt porzuciło. Mimo wszystko Grot to dosyć ambitna konstrukcja. Ciekawe jaki będzie feedback z A3, ale spodziewam się że do A5 możemy dobić jeszcze. Ale mimo wszystko - było warto a Radom uzyska bardzo fajną bazę do dostarczenia dowolnej konfiguracji dla wojska czy na eksport.
@@Beneficiis ,,Intensywne testowanie w warunkach służby '' ---na niedokończonym (przez politykę) prototypie wdrożonym do produkcji? Zaprezentowana w 2024 wersja A3 po jeszcze dodatkowym poprawieniu napinacza powinna być wersją A1 produkowaną od 2017. Moszer popełnił tylko jeden błąd w słusznej krytyce w 2021. Niepotrzebnie w swoim raporcie pomieszał i skrytykował wady już wtedy poprawione (np pękająca kolba) z wadami wątpliwymi (rdza) z poważnymi wadami konstrukcyjnymi (podkreślam --łatwymi do poprawienia) ale kompletnie dysklasyfikującymi Grota jako karabinek szturmowy. ,,Gościu nie sugerował poprawek'' napisałeś. Czytałem raport Moszera - wszędzie pisał że można to łatwo poprawić. By sugerować poprawki trzeba być ,,mocno technicznym'' i mieć wyobraźnię przestrzenną. Sugestie poprawek do niedokończonej jeszcze wersji A3 po grotowisku FB już dostał (wszystko wiedzą ) . Więc może poprawią wszystkie istotne wady już w A3 (zostały jeszcze dwie) i na wersji A4 skończą (poprawią drobną kosmetykę)
@@jacekkarp1197 rdza to nie taka mało istotna wada. Co do zasady masz rację. Nie wdając się już w szczegóły, on pokazywał wady tej broni. Chodzi mi o tych którzy bezgranicznie opowiadali bzdury o tym że ten karabin jest doskonały.
@@pawecieslak9792 Słaba oksyda i rdzewienie to oczywiście poważny problem. O rdzy w raporcie napisałem że to ,,wada wątpliwa'' tylko dlatego że Moszer niepotrzebnie rozwodnił przekaz i dał pretekst większości wyznawców i strzelnicowo-biurowych ekspertów by mogli go oskarżyć o manipulację. Twierdzą że Moszer używał soli do manipulacji rdzewienia (pewnie badali spektrometrem widmowym film Moszera ;-).
Poniżej, w wielu krytycznych komentarzach, wymieniono sporo mniej lub bardziej prawdziwych, potencjalnych wad tej TRUMNY na kołach. Z militariami mam do czynienia od dawna, widziałem (i monitoruję do dziś) sporo sprzętu - w tym różnego rodzaju "transportery", "wozy bojowe". Szokuje mnie różnica WYKOŃCZENIA, precyzja jeśli chodzi o detale - już w pierwszym oglądzie z zewnątrz - gdy widzę np. pojazdy niemieckie i niektóre polskie. Ten "KLESZCZ" wygląda jak buda z niedokładnie skręconych blach, dobitych nitami, śrubami; blach nieprzylegających precyzyjnie do siebie, chaotycznie nałożonych, doklejonych jak w tekturowych modelach, etc... Potem patrzę na - fakt, że inna liga i przeznaczenie - na taką "PUMĘ", "BOXERA", i mam jak najgorsze przeczucia... To mogłoby powstać w pijanej Rosji (?). Może się mylę, sorry (?)...
Specjalne pardon, bo już na ten temat rzekłem swoje i na ogół nie lubię się powtarzać, ale przez pomyłkę raz jeszcze znalazłem się na tej stronie i znowu posłuchałem tych bredni. Szlag mnie trafia, jak tego słucham i na to patrzę. Szlag trafia, ale serce boli i trawi ta cholerna niemoc wobec kolejnej głupoty. Znowu, podobnie do innych wytworów naszego znakomitego przemysłu, zwyciężyło chciejstwo i troska, żeby podmioty tegoż przemysłu coś robiły na rzecz sił zbrojnych. A że to coś wygląda jak wygląda, trudno, jakoś trzeba połknąć tę żabę. Błędów jest kilka, ale wymienią tylko jeden, bo już jestem stary i od jakiegoś czasu zrobiłem się leniwy, cóż emerytura. Błąd zasadniczy - doktrynalny. O doktrynie już dawno u nas zapomniano i nikt się tym zagadnieniem nie zajmuje, nawet w Sztabie Generalnym rozwiązano zarząd doktryn i szkolenia. Zatem od początku słusznie i naukowo podchodzimy do tego zagadnienia. Gdyby rozważono zagadnienia doktrynalne walki broni połączonych, wówczas z pewnością sięgnięto by do problematyki zwiadu taktycznego, gdzie stare kwity wciąż mają się całkiem dobrze. Kiedyś, w czasach słusznie minionych, wspomniany w tekście BRDM-2 był kwiatkiem do kożucha, gdyż w armii kraju wytwórcy tegoż wozu (CCCP) wykorzystywano go do innych celów zgoła niż w naszych ówczesnych siłach zbrojnych. Tematu tego nie warto poruszać w szczegółach, bo to istna lawina niezałatwionych spraw i dawno zamiecionych pod dywan, a zatem niestety zapomnianych. Niemniej to właśnie z założeń doktrynalnych powinny wynikać cel i taktyczne przeznaczenie oraz wszelkie cechy wozu bojowego zwiadu (a nie transportera do cholery). Zauważyłem, że twórcy strony mają problem z definicją transportera opancerzonego. Także wymagania wobec struktur etatowych pododdziałów tego zwiadu na wszystkich szczeblach oraz ich wyposażenie. Następnie owe założenia doktrynalne powinny przejść cykl testów, symulacji i prób polowych w Centrum Doktryn i Szkolenia (które u nas spełnia rolę zupełnie inną, o zgrozo), a to co najmniej dwa lata. Dopiero potem można z dużą dozą pewności określić parametry tego wozu bojowego, w tym miejscu chcę zapewnić komentatora, że z pewnością nie chodzi o to, aby była to kopia BRDM2. Czy w naszym kraju już stosowano te standardy i procedury? Nie. Skąd więc o tym wiem? Wiem bo widziałem to w innych krajach sojuszniczych i przeczytałem o tym kilka kilogramów podręczników fachowych, a niektóre z nich tłumaczyłem na język ojczysty. A po za tym strzeliło mi kilkanaście lat w zwiadzie, właśnie na pokładzie owego BRDM2 i przetestowałem to co w nim było złe (nieomal wszystko), dlatego mniej więcej wiem, jak być powinno. Co mi oprócz tego zostało? Reumatyzm!!
Co kleszcze mają wspólnego z wodą? 🤔 Idźmy w ten burdel z nazwami i F-35 bądź jak u nas mawiają tzw "specjaliści" ef trzydziesty piąty, nazwijmy Bizon.
Wg inż. Jana Tarczyńskiego - 157 („Kubuś. Pancerka powstańczej Warszawy", J. Tarczyński, ZP Grupa Sp. z o.o., Warszawa 2008, s. 34). Jest to tym bardziej prawdopodobne, że był to model, który ze względu na swoje właściwości cieszył się w międzywojennej Polsce dużą popularnością. Dzięki za zainteresowanie!
@@CADblogTVpl specjalnie zadałem to pytanie, bo Tarczyński twierdzi jedno, a inni drugie. Oba modele był popularnymi produktami LRL'u. Różniły się nieznacznie długością ramy. Nigdy się nie dowiemy prawdy, bo podczas pierwszej renowacji 'Kubusia' zmieniono podwozie.
Owszem. Ale inż. „Jan” (inż. architekt Walerian Bielecki) nie miał doświadczenia w dziedzinach „mechanicznych” i wielokrotnie konsultował w związku z tym swoje pomysły z fachowcami, „nie będąc specjalistą w tej dziedzinie" (cyt. za „Kubuś. Pancerka Powstańczej Warszawy", J. Tarczyński, ZP Grupa Sp. z o.o., Warszawa 2008, s. 39). Pozdrawiam!
Też tak uważam, ale martwi mnie że zbyt wolno to wszystko dopracowują. Wiedzę i możliwości w FB mają, pomysły dostali na tacy a jakoś tak mam wrażenie że poprawki rozłożyli na lata.
Czy przypadkiem w wersji A3 nie poprawiono większości tego co krytykował P. Moszer ? To że kolega opisuje nowe powłoki lepiej zabezpieczające części Grota ( wnioskował o to P. Moszer) a za chwilę robi wstawkę ,, temu panu już dziękujemy'' to jest tak po ludzku co najmniej nieprzyzwoite. Wszyscy hejterzy albo powinni go przeprosić albo zrobić zbiorowy pozew przeciwko FB Radom że wersją A3 zepsuli idealną wersję A2
Moszner zrobił popisówkę jak zaciąć dowolną broń lub jak sprawić jak dowolna broń zardzewieje. Jakbyś był trochę ogarnięty technicznie to od razu zauważyłbyś ile w jego "testach" jest ściemy. Podpowiedź dla nieogarniętego - olej oraz sól.
@@Oculi_tui_vitare Generalnie słyszałem o tzw Raporcie Moszera w 2021 ale nie interesował mnie Grot więc myślałem że jego krytycy maja rację. Zmieniłem zdanie jak zainteresowałem się bardziej tematem ponieważ zamierzałem go kupić (jesień 2023) . Jak popatrzyłem na Grota to zauważyłem prototypowe rozwiązania niestety nie poprawiane od 2017 Wróciłem do Raportu M i stwierdziłem że na 70% ma rację Oczywiście że zauważyłem pewną przesadę w jego działaniach ale potraktowałem to bardziej jako głos rozpaczy dziecka które mówi ,, przecież król jest nagi''. Nieogarnięci laicy uważają że w karabinku w czasie strzelania powinno otwierać się tylko to co konieczne czyli Okno wyrzutowe łusek ( tak jest w AR15 i jego klonach i hk g36 itd ). Czy zaletą karabinka jest to że w czasie strzelania otwiera się szczelina przeładowania i przez wycięcia do wnętrza suwadła/broni bez problemu dostanie się to co lata w powietrzu ? Tylko częściowo poprawiono to w A3 . Niepotrzebnie ?
@@Oculi_tui_vitare Jako ,,ogarnięty technicznie'' na pewno zauważyłeś że we wszystkich wersjach Grota techniczni geniusze zaprojektowali i wykonali otwór, by zanieczyszczenia mogły się ,,same wydostać się '' z suwadła przez otwór wodzika zamka na ,,zewnątrz'' broni. A taki P. Moszer poprzez swoja niewiedzę wykorzystał taki otwór w odwrotną stronę. W AR 15 by zrobić podobną popisówkę musiał by taki otwór wywiercić.
W przedstawionej wersji A3 nie zlikwidowano ostatniej poważnej wady i niestety trzeba wykręcać dwie śruby by ewentualnie wyjąć napinacz do czyszczenia. Kolega niech nie krytykuje P.Moszera i nie powiela narracji akwarystycznym piasku ponieważ Grota A2 wystawiano na targach w Arabii Saudyjskiej (a tam tylko śnieg i lód ? ) Nie potrzeba wysilać wyobraźni żeby wiedzieć że walki toczą się na gołej ziemi (pola okopy itd) a piach i pył z wybuchów pocisków obsypuje i broń i żołnierza. Lekkie prze oliwienie rozgrzany wystrzałami karabinek i pył w powietrzu powoduje że na Ukrainie czasami zacinają się nawet AK.
@@Ronin606 100% zgadza się . Nie ma broni odpornej na wszystko . Ale trzeba starać się zrobić wszystko by w podobnych warunkach nasza broń zacięła się o magazynek później niż broń nieprzyjaciela. Da się to zrobić. Taki karabin będzie tańszy w produkcji tylko musi być przemyślany a konstruktorzy muszą się pozbyć przyzwyczajeń. np W czasie strzelania powinno otwierać się tylko to co konieczne (okno wyrzutowe łysek). W Grocie A0-A3(może to zmienią) suwadło dodatkowo otwiera jeszcze 2/3~ szczeliny przeładowania. Po co? Przy niewielkiej modyfikacji napinacz zasłaniał by całą szczelinę przeładowania a grzbiet suwadła chodził by w środku. Było by lepiej i prościej z wykonaniem suwadła i jego czyszczeniem? Obecnie (spasowane górą) suwadło cofając się robi podciśnienie w oknie wyrzutowym (zasysa z lufy i zewnątrz to co akurat lata w powietrzu ) gdyby było zasłonięte napinaczem i byłby luz, to sprężane do tyłu powietrze szło by do przodu i nieznacznie zmniejszało by ten efekt (o jeden magazynek ;-) ) itd Gdyby w FB się postarali to bez problemu zrobili by super broń już wersji A3. Pomysły dostali wszystko wiedzą tylko ................
Należałoby poprawić system wypinania magazynka. Ciekawe dlaczego o tym się nie mówi jak magi potrafią się wypinać same. Muzyka na końcu zerżnieta z kanału Marcina Strzyżewskiego.... kolejny bez muzyki rób..
Przez tą cholerną muzyke nie słysze co narrator mówi. No chyba że oto właśnie chodziło! Tak czy tak ukraincy wybrali BRENa by produkować u siebie na licencji.
Ukryj wolą nasze pekaśki i akaśki w kal. 7 62 bo są niezawodne i kładą komuchów pierwszą serią i są odporne na warunki poligonowe . A na nasze groty i berylem mówią że to są wiarówki nie odporne na bród i błoto . Nie sprawdziły się w okopach . Rozmawiałem o tym z Ukraińcami w Hrubieszowie pod marketem . Dlatego jak mówiłem zabrali od nas wszystkie akaemy i pka bo są niezawodne i w kalibrze 7 62 .
