Тёмный
Adacho
Adacho
Adacho
Подписаться
Siemka, ja jestem Adacho.
Wrzucam na ten kanał swoje wypociny od 2011 roku i poczynając od gier, przez vlogi, memy, nagrywanie kolegi, który wchodzi w spodnie młodszej siostry, doszedłem do momentu, w którym tworzę materiały głównie na temat serii "Dragon Ball".
Mimo wszystko możecie tu znaleźć serie o różnorakiej treści. Kilka przykładów z wierzchu to: przemyślenia nt. anime "One Piece", "Owocowe Openingi", rankingi, przepisy na jedzenie, przeglądy gruby facebookowej "Zakola Adacha" i liczne reakcje.

Jestem otwarty na propozycje biznesowe i opcje współpracy, moje adresy mailowe są podane niżej. Zapraszam do kontaktu.

Kontakt biznesowy: adacho@stormmedia.gg
Kontakt prywatny, współprace barterowe: adacho.kontakt@gmail.com
Obejrzałem 900 odcinków One Piece
30:13
2 часа назад
ARCYTRUDNY QUIZ O DRAGON BALL GT
20:27
19 часов назад
Obejrzałem 850 odcinków One Piece
31:31
День назад
OSTATECZNY TEST WIEDZY O DRAGON BALL!
32:42
21 день назад
Комментарии
@soli3647
@soli3647 2 часа назад
Napisałam swoje refleksje na temat sagi to będziae długi komentarz, ale nie musisz czytać, po prostu chciało mi się pisać :) WHOLE CAKE ISLAND SAGA (Silver Mine Arc [747-750], Zou Arc [751-779], Marine Rookie Arc [780-782], Whole Cake Island Arc [783-877], Levely Arc [878-889) Pierwszy Arc to w sumie filery, gdy Bartolomeo pomógł się dostać Luffy'emu i części ekipy na Zou. Obejrzałam naturalnie, bo uwielbiam Barta i to jak on fangirluje Luffy'ego - no ta jego ekscytacja, że idzie z senpaiem odcedzić kartofelki to złoto. Ogólnie statek mają piękny - nie pamiętam czy Luffy skomentował, że jest wzorowany na dziób statku, ale powinien. Z przygodami i trudnościami od strony techncznej, ale załoga została odprowadzona na statek. Te rysunki Kanjuuro są... brzydkie. Jakby rysował je przedszkolak to okej, ale dorosły facet... Lubię te takie podkreślenia w różnicy między mężczyzną i kobietą typu chłopcy lubią roboty, czołgi i ninja, a dziewczyny: meh. To stereotypy, śmieszne, bo głupie. To, że Luffy zasnął, gdy Ryonosuke się wspinał mnie rozwaliło, co za gość... Gdy wszyscy (bez samurajów) byli na grzbiecie słonia i tęsknie żegnali się ze smoczym malunkiem to zdecydowanie byłam w teamZoroiLaw, bo patrzyłam na tamtych z uniesioną brwią i wtf w oczach, nawet na głos powiedziałam "kaman, to tylko rysunek" i wtedy Zoro po mnie powtórzył. Jednak tylko on został skrzyczany, hehe. Co do Minków to ten Arc mnie nudził mocno, nawet wątki z Sanjim średnio mnie rozbudzały, bo dużo było niedopowiedzeń, zagadek, więc średnio rozumiałam o co się rozchodzi. I powiem tak, lubię zwierzęta te dzikie i nie, ale nie lubię motywu z uczłowieczaniem zwierząt (że mówią, chodzą w ubraniach i zachowują sie jak ludzie - np. gotują obiad). O Chopperze itp. nie mówię, bo było jasno wyjaśnione, że są owoce typu zoan i po ich zjedzeniu takie rzeczy są możliwe. A tu dochodzi rasa Minków i mam problem, jestem trochę pedantyczna w głowie i wolę jak anime/bajka/cokolwiek jest w całości o uczłowieczonych zwierzętach (np. Beastars lub Zwierzogród) lub ludziach z ewentualnymi dobrze wyjaśnionymi wyjątkami (Chooper itp, myślałam, że Bepo też ma owoc, ale nie :(). W każdym razie Oda się chyba inspirował Shrekiem, gdy Luffy trząsł tym mostem - choć jeśli mam być szczera to wątpię by ten moment widniał w mandze. Takiej ciekawostki się ostatnio dowiedziałam, podobno fani zrobili anime, gdzie wycinali z odcinków sceny, które nie zadziały się w mandze i z przeszło 1000 odcinków wyszło 400. Ten anime projekt nazywa się One Pace. Średnio mi się podobało rozdzielenie załogi i ta wylana postawa Zoro na odłączenie się Sanjiego. Jednak trudno zaprzeczyć, że to nie typowe dla jego charakteru... Prezentacja Raizou była dosyć rozczarowująca... Oda przyjaźni się na żywo z Kishimoto, twórcą Naruto - to o ninja! Więc nie mógł go capnąć w potylicę i powiedzieć jak powinien wyglądać ninja? Żal... Chociaż technika klonowania została zapożyczona. Jestem fanką anime z lekcjami, życiowymi morałami, dlatego podobała mi się odmowa Luffy'ego by walczyć o Wano, bo Momonosuke zamiast samemu poprosić to wyręcza się innymi. Rozumiem, że ma 8 lat czy cokolwiek, ale korona człowiekowi nie spadnie, gdy powie "proszę", "dziękuję", "przepraszam". Law potem fajnie rozładował napięcie swoim fochem o "bo nie zapytałeś mnie o zdanie", słodko. Istotna pewnie była też informacja, że piraci mogą mieć Robin na celowniku, bo jako jedyna potrafi czytać poneglyfy. i to było kochane jak się każdy potem wypowiadał, że dla Robin skopią każdą dupę. Kiedy nasza czarnulka (brunetka) zagrała w skojarzenia i nazwała Marco ananasem to śmiechłam, nie wierzę w nią, ale dobrze, Luffy chociaż skojarzył. Ten przymusowy, assasyński skok wiary ze słonia na Sunny był mocny - załoga Luffy'ego zawsze ma przerąbane. Podoba mi się, że autor wraca do dawnych postaci i nie pozwala im zginąć poprzez zapomnienie. Nigdy nie lubiłam Vivi, choć cały fandom ma inne zdanie. Jak Luffy jej przylał w Alabaście to pewnie zrobił to za mnie. Mniejsza z tym, fajny ten pomysł z zebraniem wszystkich ex-bohaterów w jednym miejscu, ale retrosy w tej sytuacji były więcej niż pewne.
@soli3647
@soli3647 2 часа назад
Luffy postanowił gotować, no kto by nie przewidział, że coś się odwali? Gdyby nie około 300 odcinków przede mną, to obawiałabym się, że potruje wszystkich w tym siebie i anime się skończy. A wszystko wina Nami, bo chciała ich orżnąć na kasę + Brook nabawiłby się traumy, bo już druga załoga umiera na jego oczach... Na szczęście tak nie było, ale Luffy i tak się zatruł, w innych okolicznościach, ale było. Reiji mu pomogła, w sposób który Hancock by ją najpewniej zabiła z zazdrości. Ciekawe czy Sanji się kiedyś dowie, że Luffy się jakby przelizał mu z siostrą? Przystanek na wyspie, gdzie każda konstrukcja to słodycz sprawiła, że robiłam się głodna... zazdroszczę Luffy'emu, któremu styka wypuścić powietrze by pozbyć się nadmiaru kilogramów. No nienawidzę go teraz... Chopper był taki szczęśliwy, gdy wpieprzał stół podczas rozmowy zapoznawczej z Pudding - cudowna scena. Sama Pudding poza fryzurą jest niemal tak samo rysowana jak Nami, leniwie ze strony animatorów... Charakterek jednak miała zmienny jak w trakcie krwawych dni każdej kobiety. Ja tam się nabrałam na jej bycie miłym, gdy była fair raz, drugi, czwarty, a potem kicha... Fajnie to obrazuje życie codzienne, kto się nigdy nie przejechał na człowieku to niech pierwszy rzuci kamieniem... Ale może się wrócę, aby było po kolei. Pekoms zniknął, więc cóż, płynie się dalej. I tak dotarli do baśniowego lasu, gdzie każda roślina ma oczy i śpiewa... jezus maria, ale to creepy. Kiedy Luffy walczył ze sobą to się zastanawiałam czy inspirował Oda "Naruto", bo tam też była akcja walki z sobowtórem tylko chodziło w niej o coś innego. Średnio zapamiętałam walki w tym lesie, bo były tak przedłużane, że miałam dość. Szczególnie Herbatnika, choć wiara Nami w nie mający dna żołądek Luffy'ego była zabawna, a on taki biedny "ja już nie mogę... dobra, dla ciebie zjem" - nie powiedział tak, ale tak to odebrałam. Jem, bo nie chcę zawieść Nami. No, a w kwestii Sanjiego, rodzinki i tak dalej - jak widziałam go z miłą Pudding to się na to fajnie patrzyło. Aż się przypomniał ten beztroski tekst Luffy'ego na Zou, że "a może żonka Sanjiego dołączy do naszej załogi? Fajnie będzie". Cóż, deserom z czekolady by pewnie nie pogardzili. Wiadomo jednak, że zaraz wszystko szlag trafi. Ojciec Sanjiego... nie wiem jakim cudem poderwał jego mamę, chociaż nie wiem czy łączyła ich miłość, przymus czy obowiązek. Generalnie mega smutne backstory jakby do tej pory chłopak nie miał pod górkę. W ogóle większość załogi miała rodzica niebiologicznego - SanjiZeff, NamiBellemare, ChopperHiruluk, FrankyTom, LuffyShanks. W każdym razie, współczuję mu, to zamknięcie w lochach, bo jest inny to chamówa na maxa, głos Choppera jako małego Sanjiego, krzyczącego "tato, wypuść mnie! Tato, przepraszam!" mnie mocno poruszył i ścisnął za serducho...
@soli3647
@soli3647 2 часа назад
Bitka Sanjiego i Luffy'ego średnio mnie zaskoczyła, czułam, że do niej dojdzie od początku. "Żegnaj" i siarczysty liść od Nami były bolesne, pewnie jeszcze długo będzie się gniewać, jednak najbardziej mi zaimponowało, że Luffy nie odpuszczał, chyba wiadomo dlaczego Zoro z nimi nie było. Po takiej akcji nie pozwoliłby Luffy'emu czekać na królewicza, pamiętajmy jak było z Usoppem na Water 7. Swoją drogą, kolejna ciekawostka, jest jakby pół na pół w tym kto zdradził swojego kapitana: Nami, Robin, Usopp, Sanji kontra Zoro, Chopper, Franky, Brook. Intencje były różne, ale efekt ten sam. Tak teraz do mnie dotarło, że nie wypowiedziałam się na temat Big Mamy, co by tu... jej szały głodowe są irytujące, to jak ogromne dziecko co tupie nogą, drami i krzyczy, bo nie dostało cukierka... Nic mnie bardziej nie wkurza w dzieciach. A Big Mama to raczej nie dziecko. Trochę też inaczej sobie wyobrażałam jej wyspę, mniej disneyowsko, a bardziej upiornie. Brook mając starcie z takim bossem jak Big Mama zrobił ogromne wrażenie, cieszyłam się, bo jego postać była dla mnie dotąd rozczarowująca, a teraz urosła w moich oczach. I tak na marginesie to podoba mi się jego szarmanckość i szacunek jakim się zwraca do ludzi, "młoda damo" do Big Mamy, co akurat było zabawnym doborem słów. Jeszcze zawsze dodaje przyrostem "-san" gdy mówi do kogokolwiek z załogi. I jeszcze zdobył odbitkę poneglyfa, o matko. Robin w nagrodę powinna mu pokazać majtki. Sanji dowiadujący się prawdy o Pudding pod oknem to naprawdę był przykry moment... to było straszne, bo on już nawet postawił na nią, a zrezygnował z przyjaciela, kapitana... Najgorsze, że takie rzeczy się dzieją w życiu. Dobrze, że Reiju była kimś komu się mógł wygadać, pod pretekstem, ale wiadomo o co chodziło. Wstyd mu pewnie było wrócić do Luffy'ego, bo to wygląda jakby no... z braku laku. Na szczęście zdecydował się spróbować naprawić co spartolił. I może teraz nawiąże do końca, kiedy Pudding pocałowała Sanjiego, a potem wycięła mu z pamięci to wspomnienie, bo to też było smutne, pewnie czuła, że po tym wszystkim na niego nie zasługuje. Może racja, może nie, ale trochę jestem ciekawa co by było gdyby Sanji pamiętał? Pudding pewnie jeszcze wróci w ramach tego, że ma to trzecie oko co czyta poneglyfy + pewnie będzie mieć happy end love story z Sanjim. Potem to spotkanko i wspólne planowanie u Bege było fajne. Miałam śmieszną akcję podczas oglądania, bo oglądam to z młodszym bratem i jestem tragiczna w kojarzeniu postaci i zapamiętywaniu imion, ale kiedy na ekranie pojawił się Gastino to krzyknęłam "o, Ceaser!" to brat przybił wymownego facepalma, ok, pomyliłam się... Potem się okazało, że mam racje, a on się nie poznał na trollingu - to takie moje prywatne zwycięstwo, chciałam się pochwalić. Jeszcze brnął w ten fake, by wyjść z twarzą "To nie Caesar! TO GASTINO!" Dzieciaczek ze smoczkiem a'la cygaro było komiczne. Picie mleka wzmacnia kości i zęby, nie pomyślałabym, że ta scena ma związek z gear 5 Luffy'ego...? Jego pomysł z bekowym wbiciem na wesele było super, bałam się przekombinowania i żenady, a było fajne i chaotyczne, Luffy się tylko niepotrzebnie ujawnił... no, ale to Luffy. Cofnę się trochę, bo ja tam miałam zonk, gdy Sanji skomplementował trzecie oko Pudding, bo ja go miałam za płytkiego chłopa, dla którego liczy się idealne opakowanie, a tu nieee. Przyznam, że zaczęłam teraz na poważnie ich shipować, a Pudding się w moich oczach oczyściła, bo jej podłość wynikała z gównianego wychowania i przeświadczeniu, że jest i będzie potworem...
@soli3647
@soli3647 2 часа назад
Wracając do imprezy, to najlepiej się ta wykazał Brook, Germa 66 i skrzynka z królestwa Ryboludzi, która spektakularnie wybuchnęła pałac Big Mamy. Germa mnie trochę rozbawiła, gdy byli przyklejeni do stołu i czekali na śmierć robiąc sobie z tego podśmiechujki. Wszyscy zginiemy... hahaha, lol. haha. Ale później, gdy kontratakowali, to, mm, power rangers, kurde. Jinbe, ten odgłos drewnianych klapek jest moją zmorą, a w Wano będzie tego tylko więcej i więcej... wracając, podobała mi się jego asertywność wobec Big Mamy, a jednocześnie ten szacunek do tradycji - czarka z sake. Ten szał na tort weselny był, uch.... nieznośne to to pomarszczone babsko. Sanji z Pudding, która rozbudziła swoje rozdwojenie jaźni oraz przejęła zachowania chłopa polecieli piec ciasto - no z tej mąki, będzie chleb. Pedro się poświęcił w stylu godnego terrorysty - nie kupiłam tego i ciągle miałam nadzieję, że zaraz wróci do żywych... zamiast niego przeżył ten pajac, Perospero... Nie fair, ale fabuła się robi bardziej autentyczna, kiedy postacie giną. Nim przejdę do walki Luffy'ego z Katakurim to ciekawostka: W fandomie OP jest teoria, że Katakuri ma zostać 10-tym członkiem załogi Luffy'ego, podobno też Oda powiedział w wywiadzie, że Luffy nie nadaje ksyw i nie udziwnia imion członom swojej załogi na znak szacunku. A do Katakuriego mówił chyba pełnym imieniem, więc może coś w tym jest? Ale ja tego nie widzę, jest zbyt poważny, zwariowałby przy tej ekipie. Ja się krótko wypowiem o samej walce, bo była męcząca, 10 razy mogła się skończyć... ale doceniałam gag z pączusiami, te cechę, że Katakuri nigdy nie leżał na plecach. 10 minut uciekania z Brule przez lustra i to honorowe rozprucie sobie brzucha. Swoją drogą ta siostrzyczka... przydałoby się jej lanie, jak można się wyrzec brata, bo wygląda jak wygląda? Dużo w tym Arcu odniesień do kompleksów, które mają wpływ na postępowanie w życiu. Bardziej byłam zainteresowana tym co się dzieje na statku, nawet się zastanawiałam co powie Franky, gdy zobaczy Sunny, nadgryzioną, popaloną, ze zbitymi lustrami i podrapaną przez Pekomsa. Jinbe w roli sternika jest kozacki, jego cios w Mamę też był obłędny. W ogóle przy nim Brook, Nami i Chopper są na tyle odważniejsi by nie uciekać i panikować tylko stawać do walki - podoba mi się ten wpływ. Jeszcze Carot jak się przemieniła i popieściła przeciwników prądem, to było fajne, jeśli każdy Mink tak potrafi to zaakceptuję istnienie tej rasy. O Sanjim i Puddding mówiłam wcześniej, więc przejdę do chwili, gdy uciekał z Luffym, a eskortowali go bracia, to było łał, brakowało mi tylko tekstu w stylu "tylko MY możemy bić naszego braciszka!!" hehe. Nie no, domyślam się, że mu pomogli, bo Judge wydał taki rozkaz i pewnie żałował, że się go wyparł ostatnim razem. Nie żal mi, nie każdy rodzic zasługuje na przebaczenie. I w ogóle to szkoda, że Sanji nie pozwolił zatruć tortu, albo nie sprawił, że Big Mama nie dostała niestrawności czy biegunki. Nie zasłużyła na taki idealny wypiek... zgłodniałam, cholera. No, no Jinbe to igra sobie z cierpliwością Luffy'ego, a on jest trochę manipulantem. "- Zoro, dołącz do mojej załogi.- Nie chcę. - Dołącz to oddam ci twoje miecze." albo "- Sanji wróć do załogi. - Nie. - Wróć inaczej nic nie zjem i umrę z głodu." lub "- Chopper dołącz do ojej załogi. - Chciałbym, ale nie mogę, bo... - Zamknij się i chodź." ok, w tym ostatnim nie było manipulacji, ale to moje ulubione zaproszenie. W każdym razie niech Jinbe już go nie testuje i dołącza do załogi. W ogóle zacytowałeś "Jinbe nie umieraj pod żadnym pozorem" ja oglądam z polskimi napisami i tam ta kwestia brzmiała "Jinbe, jeśli zginiesz to nie umieraj!" to brzmi głupio, ale powiedział to Luffy, więc pasuje - taka ciekawostka na śmiesznie. Jak ja lubię odcinki, w których czytają gezetę, lubię gdy się zachwycają swoją wartością lub nie. Sanji to jest wybredny jak nie zdjęcie mu nie pasuje to nazwisko - ale tak, przewyższenie cenowe Zoro to powód do dumy. Wyobrażam sobie jak ten czyta to w Wano i się wścieka, hah. Luffy nie umie czytać albo nie zna takiej liczby jak miliard, wszystko możliwe. Ale szacunek, że wbił się w taki tytuł Imperatora mając niespełna 20 lat, będąc piratem 2,5 roku. Bo podobno sagi przed time skip to zaledwie 4 miesiące. Koniec, jak mówiłam wenę miałam. Pokomentowałabym resztę sag, ale komu by się chciało tyle czytać. Ja już sagę Wano mam prawie za sobą, więc miłej zabawy. Może machnę Ci znowu taki komentarz jak obejrzysz całe Wano. Pozdrawiam.
@NorboGaming
@NorboGaming 3 часа назад
Ja mam wrażenie że te podobne techniki to już w luj improwizacja, i wtedy ogarnia co ronić dalej
@maniekdbs
@maniekdbs 5 часов назад
24:05 jest i on 😅
@pr3mo93
@pr3mo93 5 часов назад
Cześć. Moje rozwiniecie teorii ze Goku złapał wirusa na Namek jest takie, że Goku podczas pobytu na Namek wg. Anime korzystał z maszyny regenerującej po walce z Giniu. Owszem Vegeta również korzystał z regeneracyjnej maszyny ale był on już do tego przyzwyczajony wielokrotnie. Być może Goku przez tą regenerację złapał wirusa, który tylko ta droga może być przenoszony. Ziemia uchodziła za zacofana jeśli chodzi o rozwój technologiczny. Pamiętamy problemy lotu w kosmos na duże odległości itd. Być może z czasem po prostu pojawił się ten sam wirus na ziemi wraz z rozwojem cywilizacji i między innymi rozwojem medycyny. Wszystko wydarzyło się na przestrzeni aż 20 lat. A jak wiemy jest to kawał czasu…Pozdrawiam!
@javal266
@javal266 5 часов назад
@Costamj
@Costamj 6 часов назад
Co robić jak brakuje ci np. 2 kart do 6 bo nie masz kategorii, a saga też sie nie zgadza.
@8Aryo8
@8Aryo8 6 часов назад
Ten z kartami i mocą "słomy" jak to nazwałeś śmieszkowo to Basil Hawkins, członek najgorszego pokolenia który był pokazany jak całe pokolenie było przedstawiane na archipelagu Sabaody i jego moc też była pokazana
@Adler46
@Adler46 6 часов назад
Do poradnika najlepiej dołączyć jeszcze logiczne otwieranie paczek, żeby nie iść na 0 przy jakimś skip bannerze
@maciek1613
@maciek1613 6 часов назад
Z królewskich haki to jest tak jak by kolejny etap rozwoju Luffiego, na nie jeszcze przyjdzie czas.
@tomaszbartoszek8632
@tomaszbartoszek8632 7 часов назад
Propsy dla ciebie adacho za tworzenie filmów ale zobacz to nie interesuje mnie dokan allela Ikea masz zawsze ode mnie pod każdym filmem pozdro dla ciebie fun twoich czytanek
@BulsBM
@BulsBM 7 часов назад
Pytanie do odcinka z poradnikiem. O co chodzi z tym zostawianiem karty w rotacji .
@flyfrog1853
@flyfrog1853 7 часов назад
14:20 kapelusz na twarzy w geście szacunku bo przecież Katakuri wstydzil sie swojej twarzy a luffy nie chcial zeby ktos go zobaczyl
@LoveLove-ke3ve
@LoveLove-ke3ve 7 часов назад
Wygląda na to, że Goku bez stresu przyją te sytuację, ponieważ nie widać, żeby miał paznokcie poobgryzane 😛😜
@SQN2137
@SQN2137 8 часов назад
Obejrzałem 900 odcinków tego gow.. i zmarnowałem dużo czasu. Finalnie skończyło się na rozwolnieniu.
@Soyuchiro
@Soyuchiro 8 часов назад
Pytanie do Kokł: Witaj Adamie, Ostatnio przeglądałem sobie odcinki DBZ po Japońsku z napisami z Cell Sagi. Cell chodził i wysysał ze wszystkich ludzi krew w mieście. Pytanie jak on to robi w tak krótkim czasie? Przecież wyssanie osocza z jednego człowieka zajmuje mu sporo czasu, gdy widzimy go jak po raz pierwszy to demonstruje na oczach Piccolo i wysysa krew z Multi Milionera. Jak on zdołał wyssać całe miasto? Pozostali powinni już dawno gdzieś uciec, kiedy on był zajęty wysysaniem jednego człowieka. To wygląda tak choćby poustawiali się do niego w kolejce i czekali aż Cell ich wyssie. Zawsze gdy pokazywali miasto po ataku Cella, to wszystkie ubrania leżały obok siebie. Dziwne to, bo Cell wysysał jednego a drudzy stali i zaglądali czekając na swą kolej. Bo inaczej jak wytłumaczyć to że wszystkie ubrania leżały na przeciw siebie? A przecież wyssanie z jednego kolesia krwi jest czasochłonne. Na dowód jest to odcinek 141, gdzie wszystkie ubrania leżą obok siebie.
@Soyuchiro
@Soyuchiro 8 часов назад
Pytanie do Kokł: Witaj Adamie, Ostatnio przeglądałem sobie odcinki DBZ po Japońsku z napisami z Cell Sagi. Cell chodził i wysysał ze wszystkich ludzi krew w mieście. Pytanie jak on to robi w tak krótkim czasie? Przecież wyssanie osocza z jednego człowieka zajmuje mu sporo czasu, gdy widzimy go jak po raz pierwszy to demonstruje na oczach Piccolo i wysysa krew z Multi Milionera. Jak on zdołał wyssać całe miasto? Pozostali powinni już dawno gdzieś uciec, kiedy on był zajęty wysysaniem jednego człowieka. To wygląda tak choćby poustawiali się do niego w kolejce i czekali aż Cell ich wyssie. Zawsze gdy pokazywali miasto po ataku Cella, to wszystkie ubrania leżały obok siebie. Dziwne to, bo Cell wysysał jednego a drudzy stali i zaglądali czekając na swą kolej. Bo inaczej jak wytłumaczyć to że wszystkie ubrania leżały na przeciw siebie? A przecież wyssanie z jednego kolesia krwi jest czasochłonne. Na dowód jest to odcinek 141, gdzie wszystkie ubrania leżą obok siebie.
@myszoluddebiec226
@myszoluddebiec226 8 часов назад
1 można najlepsze drużyny f2p dla nowego gracza 2 może też jak jako nowy gracz ulepszyć postacie dość szybko 3 jakie eventy warto robić też może pytam jako nowy gracz bo to dzięki tobie się dowiedziałem o tej gierce
@MatafixDrv
@MatafixDrv 8 часов назад
Nie da się nie lubić Goku? Gość, który porzuca rodzinę, w tym żonę w ciąży, żeby oddać się swojemu hobby; gość, który leczy złoczyńców, żeby później mogli zabijać niewinnych cywili. Aha, no i jest totalnym debilem, co jest po prostu słabe i leniwe, bo łatwiej w anime wykreować debila, niż inteligenta. Sorry, ale jest to jeden z niewielu głównych bohaterów, którzy nie zasługują na sympatię. Chyba, że kierujecie się logiką typu: "bo jest silny, lubi walczyć, nie poddaje się". Ale tyle sensu ma całe anime, które polega na laniu się po mordach bez żadnej głębi.
@mateuszbajera
@mateuszbajera 8 часов назад
Prośba! Zamień "ultra instynkt" na " haki obserwacji". Porównywanie czegoś z onepiece do Dragonball wydaje mi się nie stosowne. Ja osobiście nie oglądałem Dragonball. Chciałbym abyś również odniósł się do krótkiego pojedynku Luffiego z "michałkiem" podczas wielkiej wojny i egzekucją Ace. Tam mówiłeś że odciął mu ręce ale to była tylko wizualizacja. Myślisz że już wtedy nie było to haki obserwacji ale użyte nieświadomie przez Luffiego ?
@adriant3617
@adriant3617 9 часов назад
Te aury na mieczach zoro to haki - inny styl rysowania wszedł po prostu
@djtomala94
@djtomala94 9 часов назад
Zapomniałeś wspomnieć o najlepszej akcji z Balboa xd
@swiadkowy_na_weselu
@swiadkowy_na_weselu 9 часов назад
A ja nie cofam suba i dalej gdzieś tam daleko za górami, za lasami, za żulami... Czekam na ranking figurek 🙂
@arkadiuszzwierzchowski4346
@arkadiuszzwierzchowski4346 10 часов назад
Pozdrawiam 😊
@jakubczaplicki3212
@jakubczaplicki3212 10 часов назад
4:48 zdajesz sobie sprawę, że włączanie najsilniejszej techniki na początku walki to jak wrzucanie 5 biegu w samochodzie przy ruszaniu?
@Blaine8
@Blaine8 11 часов назад
Odcinek bez turlesa odcinkiem straconym
@lukaszsibila3479
@lukaszsibila3479 11 часов назад
To ja mam jedno pytanko, jak dobierać karty i układać team na ultimate clash, dość ciężko zawsze mi pokonać lvl 3, a top karty mam dużo dzięki !!!
@Blaine8
@Blaine8 11 часов назад
Nowa postać w adachoverse, rizzacho ❤
@ukaszp8753
@ukaszp8753 11 часов назад
jak dobrze dobra dobrać skille w hidden potencial i jak działa stackowanie sie active skilla postaci
@gonrad9196
@gonrad9196 11 часов назад
Hej Adacho, najwięcej problemów sprawiało mi układanie Teamów, wg czego najlepiej je układać by wycisnąć z nich jak największy potencjał? po kategorii?, po linkach? wg rodzaju? phy, teq etc. czy lepiej po nazwie postaci, np tylko Broly, Goku, etc i kolejność tych postaci podczas walki, do tej pory patrze w jakim układzie mają najwiecej linków. pozdrawiam