Pani opowiesci nasycone penia milosci do roslin zachwycaja i inspiruja mnie do dalszego dzialania i nasadzania . Puki co mam wolne miejsce do zagospodarowania i prace do konca dni . Zycze Pani samych cudownosci :))))
Piękna opowieść o kolorach, pokroju traw i nie tylko. , jakże mądre słowa p. Alu , że my ludzie jesteśmy częścią natury. Cudowne w naszym pięknym kraju są wszystkie pory roku poprzez zmienność natury. W tym czasie uwielbiam wsłuchiwać się w szum osik z drżącymi na wietrze listeczkami niczym obracającymi się pieniążkami i w pląsające w rytmie wiatru moje miskanty. Pozdrawiam serdecznie obie Panie .
Uwielbiam Pani opowieści o roślinach. Niecierpliwie czekam na następne. Podziwiam wiedzę i formę jej przekazu.Życzę kolejnych tysięcy subskrybentów zaczarowanych opowieściami o cudnych ogrodach.
Żeby coś więcej odpowiedzieć pani , musiałabym wiedzieć jakie to są kwiaty i jakie ma pani donice, bo zimowanie w donicach jest trudne, ponieważ korzenie mogą przemarznąć. Proszę napisać coś więcej. Pozdrawiam Alicja
Pani Alicjo Kochana, od wiosny spaceruje z Panią wśród cudownych roslin. Zima będzie brakować mi naszych przechadzek i Pani wspaniałych opowieści. Już dziś zapisuje się na kolejną wycieczkę z Panią ❤
Pięknie opowiedziane jak zawsze 😊❤. Dziękuję bardzo za chwilę relaksu i pozdrawiam serdecznie 😊 ❤ ❤ ❤ . Zdrówka życzę pani i Wszystkim z centrum ogrodniczego ❤❤❤.
Jest Pani wspaniała!!!Dwa lata temu zakupiłam 2 szt. turzycy w odmianie Ice dens. Obecnie zawojowała mój ogród, oczywiście w sposób kontrolowany, wśród wielu zalet, najbardziej cenię ją za to że jest zimozielona. A gdy zbrzydła trochę po zimie, zaryzykowałam i ścięłam całe kępy, odbiła fantastycznie. Wyglądała bardzo ciekawie, bo kwiatostany wybiły ponad tę ścięte kępy, a później już cała się wyrównała. Dzięki temu, że tak mocno się rozrasta dzielę się z innymi zainteresowanymi osobami. Pozdrawiam serdecznie❤
Witam serdecznie kochane panie❤pani Alicjo pani powinna mieć swój program w telewizji i rozkochiwać ludzi w przyrodzie. Tak magicznie pani opowiada ,że za każdym razem czuję się jak małe dziecko które słucha bajki na dobranoc ,i wyobrażam sobie to wszystko co pani mówi.dla mnie pani opowiesci przenoszą mnie za każdym razem w inną magiczną krainę❤❤❤
Kilka lat temu byłam w Muzeum Etnograficznym w Bierkowicach (dzielnica Opola), miałam okazje zobaczyć jak się przepięknie zdobi, wykleja wydmuszki gąbką ze wspomnianego przez Panią sitowia, do tego zrywa się sitowie jesienią( najwięcej ma wtedy w środku tej gąbki) i wypycha się tę gąbkę ze źdźbła sitowia np. piką, klejem roślinnym wykleja się wzorki na wydmuszce i wypełnia się kolorową nitką muliny, coś pięknego.
Pani Alicjo tylko Pani tak potrafi opisać trawy , ❤️ dobrze że krówki tego nie słyszą bo w życiu by się nie odważyły zjeść. Toż to cały poemat na temat traw No ale co ja piszę, ,myślę że gdybym słyszała jak Pani opowiada 🤗to kupiłabym od Pani nawet perz 🥰 Pozdrawiam cieplutko i panią Ewelinę 😊🌷
Pani Ewelino, gdyby chciała Pani odpocząć od czasochłonnych montaży filmów, za które dziękujemy ♥️, to może Pani w piątek włączy dla Pani Alicji kamerę i wróci w niedzielę. Pani Alicja na pewno wciąż odpowiadałaby o kwiatach, życiu i przyrodzie.... Ale najlepsze jest to, że gdyby był to przekaz na żywo, to my wszyscy miłośnicy ogrodów, w taką niedzielę wciąż byśmy z zachwytem tej transmisji słuchali ❤
