Ćwiczenia Lowena - Parentyfikacja - o wewnętrznym dziecku 

Proszę nie usuwaj tego webinara, bardzo pomocny , nie tylko na raz … z chęcią bym powróciła ❤

Przy tym ze "żyję", śmiałam sie na całe gardło, świetne uczucie, pozytywne zaskoczenie, bo energia szła od samego początku w stronę czułości do siebie i ogromnej miłości własnej i zrozumienia

Wczoraj zasnęłam przed ćwiczeniami, a dziś zaraz po obiedzie (!) powróciłam do nagrania. Trochę cieżko było (przez zalegąjący obiad, acz wiem że to głowa się broniła przez tym aby przystąpić do ćwiczeń) ale rozkręciłam się, i w pewnym momencie pojawił się WSTYD, jesuu jak to się zaczęło uwalniam, matkoicórkooo ależ się zryczałam, ależ nawalałam tym ręcznikiem, i jak mi po tym stało się lekko i jasno to tylko ja wiem :) a dziś miałam również temat z koleżanką, która cały czas stara oczekuje atencji, ale na koniec pięknie z lekkością postawiłam granice! Super :)

Zdążyłam odsłuchać w ostatni dzień i widzę ogromną zmianę w stosunku to moich pierwszych tego typu zajęć parę lat temu. Wracam do ćwiczeń lowenowskich co jakiś czas i widzę coraz lepsze połączenie z ciałem. Głośne wzdychanie to już dla mnie normalna sprawa :) Tym razem ćwiczenia bardzo mnie pochłonęły, były łzy i krzyczenie w ręcznik, na co kiedyś bym sobie nie pozwoliła. Teraz nie analizuję, po prostu podążam za tym, co czuję, a po ćwiczeniach czuję się lekko i spokojnie. Wielki szacunek za tworzenie darmowych zajęć, które naprawdę przynoszą efekt i które można potem samodzielnie wykonywać, i za preferencyjną cenę kursu.

17:30 koteczek 😍

Dziękuję ❤❤❤❤

O zgadzaniu się i odmawianiu jest fajny film Jestem na Tak z Jimem Carreyem

dziekuję, naprawde czuję ze dotknąłem czegoś ważnegop dla mnie

Ja to jestem chyba tak zamrożona że nie wiem po ilu sesjach bym coś poczuła 😥 po tej jednej nic a nic

Jak często można robić takie sesje? Raz na tydzień wystarczy?