Podobne rzeczy mówi prof. Wielomski w kontekście aneksji Zaolzia, to według niego wśród naszych sojuszników wzbudziło przekonanie, że jesteśmy sojusznikiem Hitlera - osobiście podobno uważał tak Stalin i dlatego zdecydował się na pakt z Hitlerem.
Och znowu rzeczy oczywiste nam tłumaczy , a co mieliśmy zrobić niech pan powie. Jak na kolanach się o coś się prosi, to się kogoś bardziej szanuje? Nikt nie żyje mitem, szuka się jakichkolwiek możliwości mając takie kiepskie położenie jak my. Brawo panie Bartku tak jesteśmy sporym krajem w Europie.
Wojnę zawsze prowadzi się po to by ją wygrać a nie po to by ją przegrać. Trzeba było zrobić wszystko by do tego nie dopuścić, zacisnąć zęby wejść w sojusz a w odpowiednim momencie kiedy sojusznik traci na wszystkich frontach, zmienić strategię. Wtedy nie zginęło by tyle ludzi i nie mielibyśmy takich zniszczeń wojennych. Honor to nie wszystko jak się jest honorowym to się macha szabelką i kończy na ostatniej pozycji.
@@katarzynaswiatek5874 Polecam przeczytać dwie książki, pierwsza: Władysław Studnicki "Wobec nadchodzącej drugiej wojny światowej" oraz Piotr Zychowicz "Pakt Ribbentrop - Beck". Obaj panowie idealnie przedstawiają sytuacje Polski w 1939 roku i rozwiązania jakie mogliśmy wprowadzić by uratować kraj i własnych obywateli od śmierci, obozów i okupacji.
Katarzyna Świątek Władysław Studnicki napisał swoją książkę kilka dni przed wybuchem wojny i jego też nikt wtedy nie chciał słuchać a przewidział wszystko idealnie. W moim odczuciu nie wchodzi się w papierowe sojusze bez pokrycia z krajem, który miał Polskę zawsze gdzieś (to dotyczy i Francji i Anglii) Beck zdawał sobie z tego sprawę i o tym wiedział jednak wolał poświęcić własny kraj tylko dla „honoru”. To postawa bardzo samolubna i tragiczna w skutkach.