Wielki szacun za to, że mówisz o swoich błędach. Mi też się czasem zdarzają. Od kilku lat gdy mam robić gładzie na stare powłoki to zawsze usuwam wszyskie warstwy do tynku. Polecam rg80 z festoola. Moze i droga ale w porównaniu z szlifierką kątową i tarczą garnkową to jest przepaść. Pozdrawiam
Niech się inni uczą że należy unikać takich sytuacji bo ryzyko duże że coś odpadnie. Ja mam Makite i jestem bardzo zadowolony o wiele tańsza i bardziej uniwersalna. Pozdrawiam
@@brajanpedro2280jeśli jest taka potrzeba to usuwam wtedy stare płyty gk. Jeśli nie ma potrzeby a są np. pęknięcia na łaczeniacz wklejam fizelinę o szerokości 1metra na masę do q1
@@brajanpedro2280 najczęściej użyta jest kiepska gładź i nie zagruntowana, w takim przypadku farbę łatwo zeskrobać z gładzi a resztę żyrafą można zetrzeć , potem grunt i robota od nowa. Na płytach raczej się nie trafiają "kanapki" Można też nowe płyty nakręcić .
@@andrzejfurman5469 zamiast usunąć stare płyty chyba lepiej dokręcić nowe , raz tylko wklejalem fizeliną po całości ale to też ślizgi temat bo jednak jest ryzyko że coś odparzy.
Miałem podobną sytuację z remontem pomieszczenia w blokowisku, gdzie były jeszcze farby kredowe. Na oko farba trzymała się jak skała ale jak doszło do szpachlowaia to po otrzymaniu wilgoci zamieniała się w tzw błotko i ładnie wszystko odpadało. Jedyne wyjście tak jak mowa z filmu, oczyszczenie podkładu do tynków i rozpoczęcie remontu od podstaw. Nie mam innego wyjścia.
Dawałem gładź na farbę klejową (o czym dowiedziałem się po fakcie), też się super trzymała, oczywiście najpierw żyrafą szlifowałem sufit ile się dało, zagruntowałem, podrównałem bo to stare budownictwo wszystko krzywe ... przyszło do malowania, głądź zaczęła pękać i odpadać,jak ta klejowa dostała wilgoci przez gładź to gładź puściła i cała ciężka robota w p...u... trzeba by to kuć wszystko najpeirw bo farba się tak trzymała, ze jej nie zdrapiesz... ano można się w taką zabawę wpierdzielić... a wszystko w teorii dobrze było zrobione.
Od razu jak spadnie to jeszcze pół biedy bo jeden bałagan , a tak jak tu to przesrane bo znów syf trzeba zrobić . Do zdzieranie takich syfów najlepsza szlifierka do betonu.
Nigdy sie nie daje na stara powierznie jak farba jest bo moze odpasc za jakis czas, trzeba zdrapac stara farbe i dopiero grunt dac, ale przed gruntem sprawdzic czy dziur nie ma jakis i zaszpachlowac
@@Remontybezcenzury tylko w tym roku usunąłem kilkaset metrów takiej popeliny na kilku robotach, gdzie niby się trzymało a jak ruszysz to leci wszystko. Może masz pomysł jak to ogarnąć w miarę szybko bez zbędnego bałaganu ? Bo myślałem aby to zwalić ale nowe zatrzeć na mokro .
@@Poddaszaszpachlowanie Sprawdzenie podłoża to nadmierne jego zmoczenie...I od razu widać czy puchnie czy nie... Tylko usunięcie starej powłoki,grunt i nałożenie nowej to pewny sposób naprawy moim zdaniem...
Na moje to duże znaczenie miała wilgoć z tej "sauny" może gdyby farba była bardziej odporna na wilgoć, wytrzymało by dłużej, ale tak jak mówisz lepiej pomęczyć się z usunięciem starych powłok i mieć spokój przez następne lata zamiast reklamacji
@@Poddaszaszpachlowanie masz całkowitą rację, czasami ciężko klientowi wytłumaczyć że tak się nie da, to patrzą jak na naciągacza, ale lepiej zostawić taka robotę niż robić na odpie...l
A kto nie próbował szpachlowac starego niewiadomego :> Ja zawsze używam wtedy koncentratu ceresit cn94. Dobry jest do takich robót. Nie wiem, czy nawet producent to wie ale działa też dobrze na zacieki, które ciagle chcą się przebijać. Czyli tworzy jakąś warstwe odcinającą od starego podłoża.
Hej mam pytanie, pomalowałem ściany farbą ceramiczną i zrobiły się przebłyski oraz uwidoczniły bruzdy od kabli. Poprzednio była biała farba lateksowa na gładzi (mieszkanie 5 letnie). Myślisz że ten Ceresit cn94 na obecną powłokę + nowa warstwa gładzi + nowa warstwą farby rozwiąże ten problem?
@@Karolthas Bruzdy wypełnione są innym materiałem niż reszta ściany. I jest duża różnica w chłonności. Ja bym najpierw spróbował pomalować jeszcze raz tą ceramiczną. Może się wyrówna. Ewentualnie psiknąć białą farbą akrylową w spray'u - izolacyjną. A jak chcesz od nowa. To najpierw sprawdź te wszystkie poprzednie warstwy czy mocno się trzymają i nie da się ich łatwo usunąć. Potem trzeba zmatowić powierzchnie grubym papierem, odpylić i dobrze zagruntować. Może być CN-94, ale wymieszany z wodą 1:3.
@@mbomam89 Ok dzięki wielkie. Obecną farba trzyma bardzo mocno. Trzecią warstwą nie pomogła to i czwarta nie pomoże. Właśnie myślałem zamówić, zagruntować, warstwa gładzi i nowa farba. Nie mam natomiast agregatu więc farby akrylowej sprayem nie położę.
@@Karolthas Spray akrylowy do izolowania plam i przebarwień. To się kupuje w puszkach i można miejscowo odizolować powierzchnię. A potem pomalować zwykłą farbą.
Cześć, mam pytanie. Fachowiec, który mial „przygotować” ściany pod malowanie prawdopodobnie nie oczyścił dobrze starych powłok albo źle zagruntował ściany przed szpachlowaniem (mieszkanie-z czasów powojennych). Używał gotowej gładzi atlas gta i grunt też atlas uni grunt. Zostawił pracę z wżerami w niektórych miejscach, niedotartą i niezagruntowaną pod malowanie. Zastanawiam się czym to teraz zagruntować, żeby uniknąć odpadającej gładzi 😢 Chciałabym naprawić też miejsca gdzie są pęknięcia albo wżery w tej nowej gładzi przed pomalowaniem. Myślisz, że właśnie ten ceresit cn94 mógłby pomóc?
robie u siebie, wiekszosc czasu spedzilem na szlifowaniu cholernych scian do tynku - 70 lat farb i dziwnych syfow na scianach - nie chcialem ryzykowac nawet.. ciekawe jak dlugo sie utrzyma :D
Tynk cementowo wapienny bardzo miękki farba położona na nim 3x niema możliwości z skrobania jej czy z szlifowanie papierem 40 farby ile się da na to grunt Ceresit gładź szara dolina Nidy później Knauf finish co myślisz o tym ?
Tylko skrobanie do tynku daje pewność, potem dobre zagruntowanie. Ja staram się unikać takiego szpachlowania na farby bo może wytrzyma kolejne 15-20 lat a może po 3 odpadnie.
Dzięki za cenną wiedzę, jednak żałuję, że otworzyłam ten filmik 😅 bo dopiero co wygładziłam na nowo sufit KG w miejscach pęknięć przez brak siatki (zrobione celowo - nie pytajcie dlaczego). Starej gładzi, ani farby lateksowej nie zdzierałam. Ciekawe jaki będzie tego finish 😂
Ten bezbarwny grunt, który wszyscy stosują jest temu winny. Ja już nigdy tego gówna nie użyję, nie wiem kto to rozprowadza i stosuje. Jest to absolutnie zbędne.
Dle mnie to wszelkie gładzie to "badziewie" nie ważne jak to zrobione to i tak taka gładź to "kupa". Sam wolałem dopłacić do tynków cementowych i wziąłem ekipę która tynki cementowe dociera mułkiem (wydobywają go sami - kurzawa ze studni) dodarciu powierzchnia jest jak lustro, ale nie ma tej badziewnej gładzi. Zresztą to mnie dziwi czemu ludzie łapią się na ten syf. Przy takim wykonaniu tynku jak był zrobiony u mnie nie wiem jak można pomalować takie pomieszczenie aby nie było widać struktury farby. Chyba malowanie pistoletem jakiegoś lateksu...
Bo gładź to gówno... Moim zdaniem lepiej zapłacić 80PLN / m tynku cementowego zacieranego mułkiem na lustro, wychodzi podobna cena do badziewnych gipsowych z badziewną gładzią, a można to lać wodą i nic nie będzie...
Na filmie widać elektryczny wentylator także już masz winowajcę :) nie raz nie dwa ktoś dzwonił że ma problemy w łazience bo to farba odpada lub gładź a co najgorsze płytki :) NIGDY NIE DAJĘ SIĘ ELEKTRYCZNEGO OSCIĄGU DO ŁAZIENKI KONIEC KROPKA :)
Możesz uzasadnić tą tezę?? Łazienka wydzielona w środku domu podczas remontu bez dostępu bezpośrednio do komina, gdyby nie ten wentylator to wentylacja raczej w ogóle by tam nie działała,
Pudrowanie trupa brzmi średnio. Ważne żeby smrodu nie było. Najgorsze że nie ma sensu tego miejscowo naprawiać. Trzeba całe zrzucić. Więc łazienka się trochę pochlapie.
Usunelam stare powloki, polozylam dwukrotnie gips sxpachlowy na sufit kg, zeszlifowalam, zagruntowalam, polozylam gladz i gladz odpada!!!!! Co zrobilam nie tak???? Oczyszczona plyte kg tez gruntowwlam😡😡😭😭😭
Miałem teraz własnie taką sytuację .. gładz zaczeła odpadać podczas malowania . Prawdopodobnie moja wina , gdyż zagruntowałem ,ale nie odpyliłem także albo grunt nie dał rady , albo pracowałem z za gęsto rozrobioną gładzia , oczywiście z wora .Nie sprawdziłem ręką czy pył jest , czy grunt dobrze związał ... No nic , cały sufit odpada , wiec cała robota od nowa ;/
@@Poddaszaszpachlowanie niestety gładź, 20 metrów do skrobania .. najgorsze że wyakrylowane narożniki, reszta ścian pomalowana . Masakra jakaś poprawiać to wszystko ale cóż, człowiek się uczy na błędach.
@@Poddaszaszpachlowanie usunąłem starą farbę , więc na starą gładź która trzymała się dobrze bo odpadła tylko moja .Użyłem gładzi franspola. Teraz z tego wszystkiego musze pomalować jeszcze raz wszystko , przez poprawki .. tylko nie wiem , czy jeżeli nałożyłem już 2 warstwy farby , musze położyć kolejną , ale wszystko sie zakurzyło , czy mogę odkurzyć i zagruntować ściany i pomalować jeszcze raz , czy nie ma sensu gruntować?
@@lukas1983miki ale co on w tym przypadku miał szczepić ?? Bo gładź którą położyłem trzyma się jak należy , rozpadła się stara gładź która była wcześniej, bo część została na suficie a część odeszła z farbą.
@@Poddaszaszpachlowanie kiedyś pracowalem u takiego Pana (pracodawca) ktory kazal uzywać gruntu tyt***an i go rozcieńczać. Ten grunt moim zdaniem jest jak woda bez rozcieńczenia a co dopiero po dodaniu wody, strasznie słaby. Ost robilem remont w budynku w którym ten Pan kiedyś robil lazienke jak juz u niego nie pracowałem i widziałem na suficie wlasnie takie odparzone płaty.
Już też robiłem po takim gigusiu gładzie zrobione zagruntowane farba gruntującą i wszystko do skrobania...a to ty?:) A to czemu ci taką kaszana wyszła:)
@@Poddaszaszpachlowanie powiem ci jak robisz gładź z worka to sprawdź sobie dolina Nidy Omega dla mnie gładź najlepsza ja jak szlifuje odpylam grunt głęboko penetrujący farba gruntującą i dopiero farba
@@bazejremontywykonczenia1375 nie używam praktycznie proszkowych. Raz miałem okazję po omedze robić to ledwie się tam trzymały farby. Strach było dotykać tego.