Kiedykolwiek oglądam Pana filmiki, słucham Pana opowieści - wprost oczom i uszom nie dowierzam. Panie Marcinie (Pan o tym wie), ale muszę to Panu powiedzieć . Jest Pan najcudkwniejszym człowiekiem jakiego wydała naszą polską ziemią Bardzo Panu dziękuję za Pana działalność. Zwierzęta nie potrafią Panu wyrazić swojej wdzięczności. Uzurpuję sobie prawo do wystąpienia w ich imieniu. Tysiąckrotne dzięki. Zdrowia i wielu lat działalności.❤
Piękne ujęcia Panie Marcinie 🥰 jak się Pana słucha, to tak zawsze Ciepło się robi na serduszku. I fajnie wiedzieć, że są ludzie którzy chcą jak najlepiej dla zwierząt 💕
tak to prawda z tym wycinaniem lasów w Polsce na taką skalę jeszcze tego nie było a co do lesników i mysliwych to jakas pomyłka z tym towarzystwem ,kto spotkał kiedys ich w lesie ten wie , las ich własnoscią
Super-film, super-narracja, super-komentarze. Panie Marcinie, ma Pan wyjątkową pasję, którą "zaraża" Pan tę wrażliwą część widzów. Moje gratulacje i wyrazy szacunku.
Z dużą przyjemnością obejrzałam kolejny Pana film. Dziękuję za Pana wkład w ochronę łosi, są sympatyczne choć mało dla mnie znane. Plaskanie się w błotku było urocze :) Pozdrawiam i czekam na następne ujęcia
Serce się raduje dla takich widoków, łoś przecudny, a popisy przed kamerą 👍małe łosie i myszka i nawet robaczek i później kuna goniąca myszkę i ptaszyny i wilczki jestem przeszczesliwa gdy widzę taką przyrodyjke we "własnym domu "❤❤❤wielkie dzięki pozdrowienia 😊
Łosie jak z "Przystanku Alaska":) Czytałam książkę pana Marcina, polecam. Piękne zdjęcia. Dobrze się czyta zwłaszcza będąc na działce w otoczeniu lasu jak ja. Dowiedziałam się też niestety jak zakończyła się historia wilczycy przyprowadzonej do urzędu na smyczy przez "przypadkowego znalazcę". Czytałam o niej w mediach, ale tylko pierwszą część w stylu "zabawnej historii o zwierzętach". Niestety nie było happy endu choć wilczyca żyje i jest zdrowa, to nie na wolności. Jakże przykre, że ludzie własnym egoizmem muszą wszystko zniszczyć.
To prawda, mieszkam w województwie lubelskim i na prawde z roku na rok sa co raz piekniejsze byki, a co za tym idzie rosochy, zbieram poroze i widze jak pieknie byki ida w siłę 🦌🙂
Panie Marcinie, pluszcza nie było ale pasowałoby powiedzieć o pliszce górskiej, która chodziła po wysepce, że to w ogóle ona, nie wszyscy mogą wiedzieć, też piękny, nie pospolity ptak ;)
Nie wiedziałam, że losie są takie duże. Dzisiaj miałam okazję zobaczyć w lesie ogromnego łosia , przechodzil bardzo bliskom mnie, byłam przerażona ale on się tylko popatrzył i poszedł sobie dalej. Niesamowity widok🙂
Slodziaki! ♡♡♡♡♡ Slodka zabawunia jak u mojego psiaka. One sprawiaja wrazenie jakby chcialy kamerzyste zaprosic do zabawy, zeby z nimi poskakac w tej sadzawce. Super filmik i przecudne ujecia. Dziekuje. ♡♡♡
Dziękuję za Pana trud i czas poświęcony swojej pasji - działalności. Wspaniałą robi Pan "robotę" na rzecz zwierząt i ludziom też Pan pomaga bo uczy szacunku do natury 👌👍👌
Ujęcie, jak z bajkowej puszczy! Te różnorodne odcienie zieleni, gra słonecznego światła. Pan jest wspaniałym okiem przyrody i jakże ciekawym opowiadaczem!!!
Łoś super ktoś 😃 piękne są i dostojne! A Ty jak zawsze mnie zadziwiasz tym jak masz przemyślane miejsca zostawienia kamer.. Wielki wow! Przepięknie jak zawsze 💚
Witam Panie Marcinie, z mojego doświadczenia i obserwacji podczas filmowania i robienia zdjęć łosiom muszę stwierdzić, że to nie łosiowa głupawka tylko zdenerwowanie. Zawsze efekt kładzenia uszu po sobie u łosia świadczy o tym, że jest zdenerwowany i gotowy do ataku co wyraźnie widać na Pana filmie. Jak widać klępa wyczuła foto pułapkę i broni swojego potomstwa, życzę dalszych owocnych łowów w kniei.
Przez długi czas czułam bardzo duży strach przed łosiami ze względu na ich rozmiary, jednak Pana materiał pozwolił mi zobaczyć losie od tej przyjemnej strony. Dziękuję bardzo! P.S. Bardzo przyjemnie się Pana słucha, najbardziej spokojny a jednocześnie nie znudzony głos jaki kiedykolwiek słyszałam
Jak tak kładzie pod sobie uszy i podryguje przed kamerą, to wygląda jak mój kochany pies, który ma nastrój głupawkowy i też tak kładzie trochę uszy i podwija pod siebie pupę i przysiada na tylne łapki w napięciu i oczekiwaniu a potem rusza galopem po domu :)
Jejku jakie to wspaniałe słyszeć w jaki piękny sposób Pan opowiada o naturze. Wraz z moją 8 letnią córeczką oglądamy Pańskie wypociny. Wierzę,że jest pełno takich ludzi jak Pan w Polsce! Łosie cudowne ! Gorąco pozdrawiam :) Edit: Dla mnie może Pan nagrywać nawet i telefonem ! I tak fajnie się ogląda.
"Wypociny" ???? Kobieto wez Ty sie ogranij, bo najwyrazniej nie znasz znaczenia tego slowa. Wstyd mi za to, co napisalas. Tak obrazac czlowieka z tak duza wiedza merytoryczna..... Brak słow. A tak na przyszlosć tlumacze zgodnie ze slownikiem jezyka polskiego:" WYPOCINY słowo pogardliwe, «praca napisana z trudem, bez polotu»
@@abcx4018 szkoda że ta Pani tak to ujęła ((wypociny )) , powinna bardziej poznać znaczenie tego słowa ,,. Powinna przeprosić ,,, ja bardzo szanuję Pana Marcina i to co robi powinno być w szkole podstawowej ( przynajmniej) przedstawiane jako osobny przedmiot nauczania ,,, Pozdrawiam z Krakowa 🇵🇱.
Witam i pozdrawiam serdecznie. Mam prośbę o jakieś porady sprzętowe. Odcinek na temat tego jak Pan to robi bardzo by się przydał. Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne udane filmy.
Piękna sprawa! 😃 No i mamy teraz też młodziutkiego, białego łosia, niestety, pod opieką człowieka. Jest genialny. Szkoda, że nie będzie go można zobaczyć gdzieś w lesie..
piękne kadry. zieleń taka soczysta. Z lasami panie Marcinie to dobry temat.Jak to właśnie jest naprawdę. Jeden kanał na yt pokazuje jak to się lasy sadzi , jak to się dba itd , ale czy to czasem nie jakaś propaganda? Także myślę ,że nie jestem jedyną osobą zainteresowaną tematem.
Wspaniałe ujęcia :) Zazdroszczę, ale tak pozytywnie :) Osobiście miałem okazję obserwować nadwiślańskie łosie w pierwszej połowie kwietnia tego roku. Były to moje pierwsze obserwacje łosi, ale mam nadzieję, że nie ostatnie. Pozwolę sobie zaprosić do zapoznania się również z moim materiałem, który oczywiście nie jest tak klimatyczny jak Twój Marcin :) Zapraszam! ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Yy7CeUV8CsI.html
Wczoraj pod kielcami wlazłem na łosia, wiedziałem gdzie szukać i podeszłem na 20m w wielkich krzaczorach. Jakbym miał kamerke pułapke to bankowo bym miał dużo materiału i to nie głęboko w lesie ale przy samej s7 pod miastem. Ale żeby nie było różowo, po drugiej stronie s7 las tak zdewastowany przez wycinke, gdzie nie sprzątniete gałęzie i wierzchołki walają sie wszędzie że kara więzienia. Jest źle, lasy są dewastowane
Potwornie niszczą młodniki, w lasach, młode pędy sosny np. do wysokości 2,5- metra są często zupełnie ogryzane łącznie z przewodnikiem- takie drzewko usycha potem .Inne zwierzęta są nieszkodliwe lub pożyteczne,np.-- - łoś to niestety tylko szkodnik- taka jest prawda.,każdy leśnik to powie i jest ich już zdecydowanie za dużo,to dlatego tak często teraz widać je także przy lub na drogach.
Tak? Moja córka jest leśnikiem i nie rozumiem takiego stwierdzenia. Chodzę z nią do lasu i ciagle podziwiam ogrom wiedzy. Nie rozumiem tego stwierdzenia. Ona natomiast twierdzi ze podziwia mnie ze potrafię wychodować kapustę. Zasadzić dbać o nią a potem spożytkować. Może panu chodzi o hodowle lasu? Sosna wsadzona, zadbana i ścięta. O to chodzi? O zasilanie gospodarki przez czyjaś ciężka pracę? A może zakupic drewno z Belgii z Niemiec? Co? Ubolewam nad tym strasznie ze jest takie ograniczenia wiedzy bo sama jestem świadkiem jej rozwoju w tym temacie. No ale cóż polski leśnik jest doceniany w Afryce bo pokazał nasze sposoby obsadzania i się sprawdziły. W Hiszpanii , Portugalii itd. Proponuję poznać sprawę głębiej i naukowo jeśli to pana interesuje oczywiście. A nie bo ktoś coś powiedział i trzeba to powielać. Żeby kogoś oskarżyć trzeba poznać od podszewki. Pozdrawiam serdecznie. Za oknem mamy piękny widok który nam absolutnie nie przeszkadza. Jest czas rykowiska i w duszy pięknie gra. Proponuje spakować nienawiść bo zapewne woli pan drewno od plastiku.