Połowione ładnie ale jakoś umknęło mi jak wypuszczacie te piękne płocie, bo nie sądzę, że akurat tego momentu nie nagraliście bez powodu. Jeżeli skończyły na patelni to dla prawdziwego wędkarza, pasjonata zwyczajny wstyd.
Ja nie jadam takich ryb 🫣 Szczerze tu akurat byłem gościem na łódce i Kolega parę sztuk wziął na kolację. Ale Od zeszłego roku pływałem parę prazy z nim za szczupakiem. Jedną życiówkę wziął, dostał reprymendę. Druga i trzecia już wypuścił. To kwestia przestawienia się z miesiarstrwa na no kill. Ciężko jest przekonać.